Minister wstrzymuje przetargi na OPR-yKrzysztof Zacharuk
StoryEditorZiemia z KOWR

PILNE! Minister Krajewski wstrzymuje przetargi na OPR-y. Rolnicy zaskoczeni

30.07.2025., 12:40h

Minister rolnictwa Stefan Krajewski niespodziewanie wstrzymał przetargi na Ośrodki Produkcji Rolnej. To efekt głośnych protestów rolników, którzy alarmowali, że kryteria przetargów ich eliminują. - To dla nas miłe zaskoczenie. Minister nas wysłuchał - mówią nam rolnicy.

Krajewski wstrzymuje przetargi na OPR-y

Stało się to, o co rolnicy walczyli od tygodni. Minister rolnictwa Stefan Krajewski wstrzymał przetargi na Ośrodki Produkcji Rolnej.

– Wstrzymałem przetargi na OPR-y. Wsłucham się w głosy rolników z różnych stron Polski, żeby jeszcze raz porozmawiać o tej sprawie. Nie na stałe to blokuję, ale na chwilę zawieszam postępowanie, żeby przyjrzeć się zagrożeniom, o których mówią mi rolnicy - ogłosił minister podczas konferencji prasowej.

Dodał, że jeszcze w tym tygodniu będzie chciał się spotkać z rolnikami i z nimi rozmawiać.

​Rolnicy rzucili wyzwanie Krajewskiemu

To odpowiedź na protesty, które w ostatnich tygodniach przetaczały się przez wieś. To też odpowiedź na wyzwanie rzucone ministrowi przez rolników kilka dni temu.

– Panie ministrze, podejmie się Pan naprawy ustawy o OPR-ach? – pytali.

Rolnicy i politycy z całej Polski alarmowali, że zasady przetargów na OPR-y eliminują lokalnych gospodarzy i faworyzują dużych graczy, m.in. firmy z obcym kapitałem. 

Przypomnijmy. Chodzi o tysiące hektarów ziemi z państwowego zasobu KOWR, na których mają powstać OPR-y i trafić do nowych dzierżawców w drodze licytacji. Czyli kto da więcej, ten bierze grunty. 

- To byłby konkurs między milionerami, a nie szansa dla tych, którzy od lat czekają na ziemię - mówili rolnicy.

Największe emocje wzbudził przetarg na OPR Giżyno (620 ha) i OPR Lwowiany (2000 ha). Miał się odbyć w środku żniw, 6 sierpnia, czyli w dniu zaprzysiężenia prezydenta, kiedy wszyscy posłowie będą w Warszawie i nikt nie przyjedzie, by wspomóc rolników.

Rolnicy: to dla nas bardzo miłe zaskoczenie

Jakub Buchajczyk, rolnik z zachodniopomorskiego, który od początku nagłaśnia sprawę OPR-ów, nie ukrywa zaskoczenia decyzją ministra.

– Decyzja o wstrzymaniu przetargów to dla nas bardzo miłe zaskoczenie. Pan minister wysłuchał, co rolnicy mówili. Pokazał, że jest osobą, z którą można usiąść do stołu i porozmawiać. Widać, że bierze sobie na poważnie nasze postulaty do serca. Mamy nadzieję, że teraz wspólnie ustalimy uczciwe warunki przetargów. Chodzi nam o dopuszczenie do tych przetargów rolników, którzy tak długo czekali na te grunty - powiedział Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu Buchajczyk.  A poniżej wypowiada się brat pana Jakuba, Łukasz

Rolnicy z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników zapewniają, że zespół "Ziemia" działający przy ministerstwie rolnictwa i izbach rolniczych przedstawi konkretne analizy i propozycje zmian, które mogą być podstawą do odbudowy zaufania rolników do polityki państwa wobec ziemi rolnej.

- Liczymy na rzeczowy dialog. Wspólnymi siłami można wypracować kryteria dzierżawy uczciwe, transparentne i odporne na nadużycia - zaznaczają działacze. 

Rolnicy mogą więc powiedzieć, że pierwszy krok został zrobiony. A jak ta sprawa się skończy? Dowiemy się zapewne w sierpniu.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 23:50