Każdego roku na terenie Unii Europejskiej przewozi się, głównie transportem drogowym, 1,6 mld zwierzątarchiwum
StoryEditorTRANSPORT ZWIERZĄT

Transport zwierząt na nowych zasadach. Rolniku, sprawdź co się zmieni

08.01.2024., 13:00h
M. SzymańskaM. Szymańska
Komisja Europejska zaproponowała nowe przepisy transportu zwierząt. Choć co do tego, że nowelizacja była konieczna, gdyż obecne prawodawstwo nie jest dostosowane do obecnych czasów, wątpliwości nie ma, to jednak część nowych rozwiązań, zdaniem środowisk rolniczych, mocno odstaje od praktyki.

Będą zmiany w transporcie żywca

Unijne przepisy dotyczące transportu zwierząt sięgają prawie 50 lat wstecz, a ostatnią poważną zmianę przeprowadzono w 2004 roku, czyli prawie 20 lat temu. Copa-Cogeca twierdzi, że chociaż w ciągu ostatnich 20 lat technologia i infrastruktura transportowa znacznie się poprawiły, podstawa, na której zbudowano projektowane przepisy, jest nadal aktualna, ale zaproponowane rozwiązania są dyskryminujące dla niektórych państw członkowskich i mogą zakłócać jednolity rynek. Organizacje rolnicze uważają, że chociaż wprowadzono pewne udoskonalenia techniczne, niestety są one podważane przez propozycje restrykcyjnych przepisów, które odbiegają od praktyki i mogą przynieść efekt przeciwny do zamierzonego.

Zaproponowane przez Komisję Europejską przepisy skupiają się na czterech aspektach:

  • ograniczeniu czasu podróży i zwiększeniu przerw na odpoczynek,
  • zwiększeniu dostępnej przestrzeni,
  • polepszeniu warunków eksportu do krajów spoza Unii Europejskiej,
  • ochronie zwierząt przed ekstremalnymi temperaturami.

Ponadto wysunięto propozycję wprowadzenia specjalnych przepisów dotyczących zwierząt wrażliwych, takich jak zwierzęta w ciąży, kury na końcu cyklu produkcyjnego i cielęta nieodsadzone od matki, oraz minimalny wiek do transportu i wymóg dodatkowych badań weterynaryjnych.

Czas transportu ma się skrócić. Do ilu godzin?

Obecnie zwierzęta można przewozić do rzeźni bez ograniczeń czasowych, trzeba pilnować natomiast wymogu 24-godzinnego odpoczynku w punkcie kontrolnym, w zależności od gatunku, po 24–29 godzinach podróży.

Unijni urzędnicy zaproponowali, aby zwierzęta przeznaczone do uboju mogły być przewożone maksymalnie przez 9 godzin. W przypadku pozostałych zwierząt maksymalny czas podróży ma wynosić 21 godzin. W ten czas wlicza się co najmniej godzinę na odpoczynek po 10 godzinach jazdy. Po 21 godzinach podróży zwierzętom będzie trzeba zapewnić 24-godzinny odpoczynek poza pojazdem. W czasie odpoczynku zwierzęta muszą być karmione i pojone. Po 24 godzinach odpoczynku zwierzęta mogą być przewożone jeszcze przez 21-godzin (z godzinnym odpoczynkiem po 10 godzinach), po czym muszą dotrzeć do miejsca docelowego. W sumie więc w podroży zwierzęta mogłyby być nie dłużej niż 42 godziny. Pomysłodawcy tego przepisu zaznaczyli, że zaproponowane ograniczenia są spójne z ustawodawstwem dotyczącym praw socjalnych kierowców.

W ocenie Copa-Cogeca nałożenie ograniczenia czasu podróży do ubojni do 9 godzin oznaczałoby, że rolnicy w niektórych państwach członkowskich natychmiast straciliby dostęp do wielu rzeźni. W wielu krajach postępuje bowiem proces koncentracji rzeźni, mniejsze lokalne zakłady wypadają z rynku. Organizacje rolnicze krytykują także ograniczenie czasu przejazdu drogowego do celów innych niż ubój. Ich zdaniem może przerwać to wypracowane przez lata łańcuchy dostaw. Ponadto byłoby to dyskryminujące dla państw członkowskich, w których odległości są większe ze względu na obszar albo specyfikę ukształtowania terenu oraz dla tych ze słabą infrastrukturą.

Większa przestrzeń równa się mniejszej liczbie zwierząt w transporcie

Nowe przepisy dotyczące zwiększenia dostępnej przestrzeni podczas transportu, w porównaniu z obowiązującymi przepisami, są zgodne z zaleceniami EFSA (Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności). Przewidują minimalną przestrzeń, jaką musi mieć do dyspozycji każde zwierzę, w zależności od wagi i gatunku. Mają zapewniać zwierzętom bezpieczne dostosowanie pozycji i odpoczynek podczas podróży.

Według organizacji rolniczych, nowe rozwiązania, w porównaniu z obecną normą, wpłyną na zmniejszenie liczby zwierząt, które można załadować na ciężarówkę. Zwiększanie pustych przestrzeni może prowadzić do obrażeń zwierząt w wyniku ruchu pojazdu, a także do problemów z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Z kolei mniej zwierząt na samochodach oznacza więcej ciężarówek na drogach w celu zrekompensowania zmniejszonego ładunku, co wpłynie na wzrost emisji dwutlenku węgla i zapotrzebowania na siłę roboczą.

Jednakowe wymogi dla krajów we wspólnocie i pozna nią

W przypadku transportu zwierząt do krajów trzecich nowe przepisy miałyby być stosowane aż do miejsca przeznaczenia w państwie spoza Unii. W przypadku wywozu z UE transportujący musieliby przestrzegać unijnych przepisów dotyczących ochrony zwierząt aż do przybycia zwierząt do miejsca przeznaczenia w krajach trzecich. Statki morskie przewożące zwierzęta gospodarskie miałyby wywieszać białą lub szarą banderę. Na statkach miałby także znajdować się inspektor ds. dobrostanu zwierząt. Te same lub równoważne standardy miałyby zastosowanie do zwierząt importowanych od punktu początkowego w kraju spoza UE do miejsca przeznaczenia w Unii. Miałby obowiązywać nowy niezależny system audytu i certyfikacji dotyczący wywozu zwierząt drogą lądową i morską.

Ograniczenia temperaturowe

Aby chronić zwierzęta przed ekstremalnymi temperaturami, zaproponowano, że jeśli spodziewane temperatury będą wynosić od 25 do 30°C, podróż nie może trwać dłużej niż 9 godzin. Gdy temperatura w dzień przekroczy 30°C, przewóz zwierząt będzie dozwolony wyłącznie w nocy. Z kolei gdy prognozowana temperatura w nocy przekroczy 30°C, aby zapobiec stresowi cieplnemu, zwierzętom będzie trzeba zapewnić większą przestrzeń.

W sytuacji gdyby temperatura miała spaść poniżej 0°C, pojazdy drogowe muszą być przykryte, a zwierzęta ochronione przed wystawieniem na działanie wiatru. Ponadto gdy temperatura miałaby spaść poniżej –5°C, czas podróży nie powinien przekraczać 9 godzin.

Organizacje rolnicze zwracają uwagę, że wymóg jazdy nocnej w przypadku prognozy temperatury wyższej niż 30°C jest uciążliwy ze względu na dobrostan zwierząt. Wszystkie gatunki zwierząt gospodarskich funkcjonują bowiem według dobowego zegara biologicznego. Jest to też problematyczne ze społecznego punktu widzenia – chodzi o dostępność i elastyczność siły roboczej. Ten wymóg ponadto byłby niekorzystny dla transportu w okresie letnim, zwłaszcza na południu Europy.

Szczególne wymogi

Kontrowersyjne jest także podwyższenie minimalnego wieku przewozu na odległość powyżej 100 km cieląt (obecnie jest to 14 dni) do pięciu tygodni lub trzech tygodni w przypadku prosiąt, jagniąt i koźląt. Gospodarstwa mleczne musiałyby całkowicie przebudować i odnowić swoje obiekty, co dla wielu byłoby niewykonalne. Zgodnie z proponowanymi przepisami podmioty gospodarcze będą miały 5 lat na dostosowanie się do niektórych nowych wymogów. Zdaniem KE to wystarczy, aby zmienić i zainwestować w nowe ciężarówki oraz wyremontować statki.

Organizacje rolnicze są innego zdania. Według nich zaproponowane okresy przejściowe są zbyt krótkie i niezgodne z możliwościami inwestycyjnymi operatorów.

M. Szymańska

fot. arch. red.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 10:39