Bogdan Kubala marzy o ładowarce
Bogdan Kubala w swoim gospodarstwie hoduje zwierzęta. Co jakiś czas musi również wywozić nadmiar wytwarzanego przez nie obornika, jednak nie jest to proste zadanie. Ursus C-330, który wykorzystuje do tej pracy rolnik, jest już dość sfatygowanym ciągnikiem. Nie ma wspomagania, z kół uchodzi powietrze, a błotniki, kabina i maska są widocznie poobijane, dlatego Bogdan chciałby go zamienić na ładowarkę, która usprawniłaby jego pracę.
– Dzisiaj biorę się za wywalanie gnoju, bo nikt nie chce tego robić, bo trzeba kręcić i manewrować. Ewentualnie można widłami, ale lepiej turem wywozić, niż ręcznie. Sami widzicie, sprzęt stary, poobijany, bo w chlewach ciasno. Dobra byłaby ładowarka – mówi Bogdan Kubala.
Kubala zachwala starego Ursusa C-330
Kiedy Bogdan zauważył, że ciągnik pracuje ciężej niż zwykle, doszedł do wniosku, iż może to być skutek uchodzącego z koła powietrza i postanowił je dopompować. W trakcie pompowania rolnik mimo wszystko zachwalał stary ciągnik, twierdząc, że takich to już nie produkują.
– Widzicie, jeden, jedyny traktor 30-stka, który ma sprężarkę na miejscu. Wystarczy mieć przewodzik, przykręcić, włączyć i sobie pyka na wolnych obrotach. Koło się będzie pompowało. To nie to, co nowoczesne traktory, że teraz nie ma, gdzie przewodu przykręcić, żeby koło napompować. Jedni gadają, że stare ciągniki to przeżytki, a wystarczy je trochę odnowić, kabiny porobić lepsze i założyć wspomaganie, bo ręce bolą po takiej pracy. Nie wiem, ile napompowałem, ale powinno starczyć. Przydałby się tur trzysekcyjny, chwyciłby i po więcej dałoby się wywozić, ale najlepsza byłaby ładowarka, ale takiego rolnika, jak ja, nie stać na jej zakup, bo za ładowarkę trzeba dać tyle, co za dobry ciągnik – stwierdził Kubala.
Bogdan Kubala chce ładowarkę na testy
Ostatecznie Bogdan Kubala stwierdził jednak, że wolałby mieć ładowarkę, jednak z jej zakupem wiąże się kilka trudności. Rolnik przyznał, iż najpierw chciałby dostać od kogoś sprzęt na testy, bo w jego okolicy nie ma takiej możliwości.
Z pomysłem rolnika zgodzili się komentujący, pisząc:
– Do takich budynków jak Pan ma, najlepiej sprawdziłaby się używana ładowarka Bobcat za jakieś 25.000 zł. Choć niektórzy kombinują z ładowarką Ostrówek po zdemontowaniu koparki – napisał jeden z komentujących.
– Panie Bogdanie spróbuje pan do Korbanka napisać e-maila z prośbą o ładowarkę na testy, może się przychyli i zaproponuje panu małą ładowarkę multiwana pozdrawiam – radził kolejny obserwator.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: YT/Bogdan Rolnik z Podlasia