StoryEditorProsto z gospodarstwa

Zamiast korporacji wybrał krowy. Młody rolnik z Mazowsza zbudował oborę marzeń

21.10.2025., 16:00h

– Chcieliśmy, aby nasz syn wybrał mniej obowiązkową i nie tak pracochłonną profesję, jednak on postanowił produkować mleko i kontynuować nasz dorobek – powiedzieli Barbara i Grzegorz Goździewscy, których syn Rafał przeprowadził największą w swoim życiu inwestycję, przy ogromnym wsparciu rodziców. Jest to zautomatyzowana obora z dwoma robotami udojowymi Fullwood.

Nowoczesna obora z robotami – wielki sukces rodziny Goździewskich

1 października we wsi Pokojewo odbyło się uroczyste otwarcie oraz poświęcenie wspomnianego obiektu, w którym zautomatyzowano nie tylko dój, ale także usuwanie odchodów oraz podgarnianie paszy. Zarówno roboty udojowe Fullwood, jak i roboty Joz do podgarniania paszy oraz czyszczenia posadzki dostarczyła i serwisuje firma Farm-MPartner.

Jesteśmy niesamowicie dumni z naszego syna Rafała, że podołał temu zadaniu, to on oczywiście z naszą pomocą i wsparciem dopilnował każdego najmniejszego szczegółu dotyczącego powstania nowej obory. Teraz mamy nowy funkcjonalny warsztat pracy, a krowy mają warunki bytowe spełniające najbardziej wyśrubowane normy – powiedzieli Barbara i Grzegorz Goździewscy.

– Współpraca ze wszystkimi firmami wykonawczymi układała się bardzo dobrze, np. za wylanie betonów odpowiadała firma Wezner Budowa, którą z czystym sumieniem mogę polecić każdemu rolnikowi. Przyznam szczerze, że chwilami myślałem o przebranżowieniu się i budowie kurników, ale rodzice na tyle rozwinęli hodowlę bydła, że taka zupełna zmiana kierunku produkcji w dość niestabilnych rynkowo czasach byłaby dość ryzykowna – dodał Rafał Goździewski.

image
Obora wysoka na 11,5 m, ma wymiary 52 x 37 m
FOTO: Andrzej Rutkowski

Nowy obiekt zasiedlony krowami z Polski i Danii

Nowa obora to również zmniejszenie nakładów pracy, zwłaszcza tej fizycznej, dała też możliwość zwiększenia pogłowia stada. Do tej pory rodzina Goździewskich doiła 60 krów w oborze uwięziowej (plus 20 sztuk zasuszonych), w nowym obiekcie chcą doić ich co najmniej 120.

Oborę zasiedlimy własnymi krowami oraz sztukami zakupionymi w Danii za pośrednictwem firmy Konrad. Tata wraz z selekcjonerami z tej firmy wybrał dla nas 25 krów pierwiastek oraz 15 jałówek cielnych. Natomiast starą oborę uwięziową zmodernizujemy wprowadzając system wolnostanowiskowy i będziemy utrzymywać tam jałówki – wyjaśnił Rafał Goździewski.

image
Ruszta zastosowano tylko przy robotach udojowych
FOTO: Andrzej Rutkowski
Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 12:38