Rynek zbóż i rzepaku – obserwuj rynek i podejmuj decyzje
W wielu miejscach w kraju na polach pozostaje jeszcze nieskoszona kukurydza i szanse na to, że ziarno w całości zjedzie z pól maleją. Między innymi dlatego, mokre ziarno skupowane jest za około 20 zł drożej niż miesiąc temu, tj. średnio za 440 zł/t a suche o około 25 drożej, tj. średnio za 690 zł/t. W krajowych skupach chętnych na sprzedaż innych zbóż niewielu, co jak komentuje Juliusz Urban z Top Agrar Polska, przy zwiększających się potrzebach przemysłu paszowego wspiera odbicie cen niemal wszystkich zbóż. W jego ocenie perspektywy na najbliższy czas to rosnące ceny kukurydzy, pszenicy paszowej, a w ślad za nią – pszenżyta. Analityk zapowiada, że warto zwrócić szczególną uwagę właśnie na pszenżyto, bo to ono może wkrótce ponownie stać się hitem handlowym. Obecnie krajowe punkty skupu i wytwórnie pasz oferują za to ziarno 560–655 zł/t.
Podejmując decyzje sprzedażowe trzeba mieć na uwadze, że ze względu na to, że globalnie podaż zbóż w tym sezonie jest wysoka, na spektakularne zwyżki cen, przynajmniej do wiosny, nie ma co liczyć.
A co z rzepakiem? Tutaj ceny skaczą, aczkolwiek styczeń, jak komentuje Urban, wraz z pojawiającymi się na świecie fajerwerkami, również na wykresach MATIF, zapewne przyniesie podobne cenowe „wybuchy”, aczkolwiek będą one krótkotrwałe.
Żywiec wieprzowy pozornie stabilny
Na rynku żywca wieprzowego trudno o optymizm. Pozostawienie dzisiaj ceny skupu żywca wieprzowego przez większość punktów i ubojni na niezmienionym poziomie, nie oznacza, że cena nie zostanie obniżona w przyszłym tygodniu. Uboje pod świąteczne zapotrzebowanie już się kończą, nie ma potrzeby przetrzymywania mięsa w chłodniach. Tak więc raczej nie ma co liczyć na to, że w ciągu najbliższych tygodni sytuacja się poprawi. Tym bardziej, że unijny rynek wieprzowiny jest pod dużą presją taniego mięsa z Hiszpanii. Pomo tego, że kraje trzecie powoli otwierają się ponownie na import z Hiszpanii, na szczęście zrobiły to już Chiny i Korea Płd. oczywiście uwzględniając regionalizację, proces ten idzie powoli. Ubój świń musi postępować, chłodnie zapełniają się a trzeba zrobić miejsce na nowe mięso. Hiszpanie podkreślają, że sytuację poprawiłoby uruchomienie importu ze strony tak dużych odbiorców jak Japonii i Filipiny, ale negocjacje z tymi krajami są trudne. Stąd Hiszpanom zależy na tym, aby jak najwięcej mięsa ulokować na rynku unijnym, szczególnie w Europie Wschodniej.
Czwarty tydzień z rzędu nie zmieniają się ceny duńskich warchlaków, co znajduje przełożenie na stabilizację cen importowanych i krajowych prosiąt w Polsce.
Na krajowym rynku żywca wołowego sytuacja nieco inna niż na rynku żywca wieprzowego – ceny stabilne, ale podaż nadal niska, co może sugerować kolejne lekkie odbicie cen.
Nawozy pod presją podwyżek
W punktach, które handlują nawozami i prowadzą także skup zbóż, ruch nieco większy, niż w pozostałych. Lekkie podwyżki cen pszenicy skłaniają niektórych do pozbywania się ziarna i robienia zapasów nawozów pod wiosenny sezon. Kwestia wprowadzenia od przyszłego roku podatku granicznego CBAM, który ma chronić unijny rynek przed importem produktów o wysokiej emisji dwutlenku węgla z krajów spoza UE, do których zaliczane są też nawozy, wywołuje spory niepokój. Niektórzy analitycy zapowiadają podwyżki cen nawozów na unijnym rynku ze względu na wzrost cen nawozów z importu oraz ze względu na stopniowe wygaszenie darmowych uprawnień do emisji CO2 przez unijny przemysł nawozowy, ale to nie stanie się od razu.
Paliwa w dół
Analitycy epetrol.pl spodziewają się spadku cen. W nadchodzącym tygodniu benzyna Pb95, ma kosztować 5,71–5,83 zł za litr, czyli o kilka–kilkanaście groszy mniej niż obecnie, ceny diesla będą na poziomie 6,09–6,21 zł za litr a autogazu między 2,60 a 2,67 zł za litr.
Zobacz WIDEO:
Magdalena Szymańska
