Kto sprzeda, ten wygra
Ruchu w skupach zbóż nie ma, i to nie tylko z powodu niskich cen. Skupujący mają pełne magazyny, większość odbiera tylko zakontraktowane dostawy. Sporadycznie słyszy się o chęci zakupu żyta, co powoduje, że w tych punktach cena lekko jest podwyższana albo przynajmniej nie spada. Analitycy studzą pojawiające się w opinii publicznej opinie na temat tego, że będzie brakować pszenicy konsumpcyjnej, jak wskazuje Mirosław Marciniak z InfoGrain z zebranych 14,5 mln t, ziarno konsumpcyjne to około 10,4 mln t. Niestety zapowiadające się bardzo dobre zbiory kukurydzy nie pomogą cenom innych zbóż i odwrotnie.
Ponadto Unia Europejska, która w tym roku ze względu na słabsze zbiory na Bałkanach będzie miała słabsze zbiory kukurydzy, przywozi już to ziarno z powodzeniem Brazylii, a również Amerykanie (w USA zbiory wyższe o 50 mln t od ubiegłorocznych!), ostrzą zęby na ten kierunek zbytu. Konkurencja o rynki zbytu zapowiada się bardzo ostra, każdy będzie chciał upchnąć gdzieś nadwyżki. Importerzy będą to wykorzystywać i wybierać najtańsze oferty. Bardzo dobre zbiory kukurydzy w USA może odczuć unijny sektor biopaliw, bo Amerykanie będą zwiększać produkcję bioetanolu, a umowa o wolnym handlu z Unią pozwoli im na wjazd tego paliwa do UE, przed czym ostrzega analityk z InfoGrain.
Najnowszy raport IGC (z 18 września) podaje, że produkcja zbóż na świecie wzrośnie o 87 mln ton w sezonie 2025/2026, osiągając rekordowy poziom 2,4 mld ton, ze wzrostem dla wszystkich upraw z wyjątkiem żyta.
W stosunku do raportu z sierpnia, zbiory podniesiono o 8 mln t, zrewidowano w górę głównie dane dla pszenicy i jęczmienia. Tak więc przewidywane przez IGC zbiory zbóż ogółem wzrosną o 4% rok do roku.
Rzepak może jeszcze zaskoczyć
Juliusz Urban, analityk rynkowy z Top Agrar Polska pisze, że rzepak może nas więc jeszcze w najbliższym miesiącu mocno zaskoczyć, grunt w tym żeby nie przespać pojawiających się okazji, bo kolejne mogą pojawić się dopiero po nowym roku. Rzepak wykazał wreszcie chociaż chęci do drożenia. Z końcem października nikną listopadowe kursy. W jego ocenie, przy niewielkiej podaży wynikającej z potrzeby odsprzedaży listopadowych opcji, a większym zapotrzebowaniu inwestorów, którzy dawno sprzedali już listopadowe kursy a teraz będą musieli je odkupić, żeby zrealizować transakcję, może to spowodować wzrosty notowań. Przy przewadze odwrotnej ekspozycji zobaczymy spadki.
Cła zbierają żniwo
Na rynku żywca wieprzowego też krucho. Zapowiadane w ubiegłotygodniowym raporcie obniżki realizują się z nawiązką. Na niemieckiej dużej giełdzie po wielotygodniowej stagnacji cena spadła do 1,85 euro/kg w klasie E. Obniżka jest tłumaczona niezadowalającą sprzedażą wieprzowiny i większą podażą tuczników. Na obniżki cen zdecydowali się też z Duńczycy. Unia nie radzi sobie z większą podażą świń do uboju, która nie jest niczym dziwnym o tej porze roku, ale teraz nałożyła się z wprowadzeniem przez Chiny ceł antydumpigowych.
Agro Integracja podaje cenę skupu na kolejny tydzień (tj. do 24 września) o 1 za kilogram w klasie E niższą, tj. na poziomie 7,5 zł, tak cenę wynegocjowała bowiem z ubojniami. Dzwoniąc po ubojniach dowiadujemy się, że w poniedziałek ceny mogą jeszcze bardziej spaść.
Obniżki cen żywca pociągnęły za sobą spadki cen warchlaków. Na krajowym podwórku ceny prosiąt krajowych i sprowadzanych spadły do 20 zł/sztukę.
Z kolei na rynku żywca wołowego, póki co spokojnie, choć pęd do podwyżek wyraźnie zatrzymany.
Popyt na nawozy słaby, paliwa lekko w górę
Niskie ceny w skupach zbóż nie zachęcają do zakupu nawozów, narzekają dystrybutorzy. Tutaj wahania cen są niewielkie i zależą głównie od tego, z jakiej dostawy od producentów nawozów pochodzą oraz od tego, co zalega u dystrybutorów. Podobnie jak to było przed tygodniem, rolnicy kupują pod bieżące potrzeby, o gromadzeniu nawozów pod wiosenne zabiegi nikt nie myśli.
Analitycy z epetrol.pl piszą, że po ubiegłotygodniowej przecenie na stacjach nie ma już śladu i paliwa znów drożeją. Wyjątkiem jest autogaz, którego detaliczna cena jest na najniższym poziomie od ponad czterech lat. Perspektywa na najbliższe dni dla rynku paliw nadal jest zwyżkowa, ale zmiany nie powinny być duże i na razie nie grozi nam powrót sześciozłotowych poziomów cen na stacjach. Według analityków z tego portalu, Pb 95 w najbliższym tygodniu będzie kosztować: 5,75-5,87 zł/l, ON – 5,87–5,98 zł/l a autogaz 2,55–2,62 zł/l.
dr Magdalena Szymańska
