Produkcja mleka się załamie? Rolnicy ostrzegają przed katastrofąJustyna Czupryniak-Paluszkiewicz/Canva
StoryEditorPolskie mleczarstwo

Kto dobija polskie mleczarstwo? Dwa gwoździe do trumny

07.12.2025., 17:00h
Jarosław MalczewskiJarosław Malczewski

Globalny rynek mleka w 2025 roku przypomina skomplikowaną układankę, w której poszczególne elementy – produkcja, handel, polityka klimatyczna, regulacje fiskalne, innowacje technologiczne i koszty społeczne – coraz rzadziej pasują do siebie. Z polskiej perspektywy szczególnie wyraźnie widać, że interes krajowego sektora mleczarskiego nie pokrywa się ani z logiką globalnych umów o wolnym handlu, ani z konstrukcją wielu programów redukcji emisji i paktów klimatycznych. I to właśnie są dwa gwoździe do trumny polskiego i europejskiego mleczarstwa.

Co jest kluczowe dla polskiej branży mleczarskiej?

Światowe trendy, obserwowane dziś w Azji, Ameryce Północnej, Europie Zachodniej czy Oceanii, stanowią nie tylko tło dla działalności polskich producentów, lecz także realne źródło ryzyka regulacyjnego i konkurencyjnego. Dla polskiej branży mleczarskiej staje się kluczowe, aby w tej nowej rzeczywistości umieć oddzielić to, co jest obiektywnym kierunkiem zmian, od tego, co ma charakter politycznego projektu często rozmijającego się z interesem krajowego rolnictwa i przetwórstwa.

Światowa produkcja mleka będzie rosła

Prognozy FAO na 2025 rok wyraźnie wskazują, że światowa produkcja mleka będzie rosła, choć w tempie umiarkowanym. Oczekiwany globalny wzrost na poziomie 1,4% oznacza przyspieszenie w stosunku do poprzedniego roku, ale jednocześnie towarzyszyć mu ma spadek handlu międzynarodowego o 1,3%. Z punktu wid...

Pozostało 77% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
07. grudzień 2025 17:02