Zgodnie z nowymi przepisami opublikowanymi niedawno przez rosyjskie ministerstwo rolnictwa, państwo obniży dotacje w ramach preferencyjnych pożyczek inwestycyjnych udzielonych w latach 2017–2022 do 50% głównej stopy procentowej Banku Centralnego
StoryEditorAnalizy rynkowe

Nóż w plecy rosyjskiego mleczarstwa

02.02.2025., 14:30h

Rząd rosyjski podzielił się planami cięcia subsydiów w ramach pożyczek preferencyjnych udzielonych w ciągu ostatnich kilku lat. Przedstawiciele rosyjskich firm mleczarskich twierdzą, że ten ruch położy kres inwestycjom w branży i pozbawi przedsiębiorstwa szansy na, zapowiadaną wcześniej, prosperitę.

Deficyt budżetowy zmusza Rosję do wdrażania polityki zaciskania pasa. Stracą na tym rolnicy

Zgodnie z nowymi przepisami opublikowanymi niedawno przez rosyjskie ministerstwo rolnictwa, państwo obniży dotacje w ramach preferencyjnych pożyczek inwestycyjnych udzielonych w latach 2017–2022 do 50% głównej stopy procentowej Banku Centralnego. Pierwotne rozporządzenie kwalifikowało rolników do dopłat w wysokości od 80% do 100% głównej stopy procentowej, która od grudnia 2024 wynosi 21%. Decyzja ta, przypisywana przede wszystkim polityce zaciskania pasa przez rząd rosyjski w obliczu rosnącego deficytu budżetowego, spotkała się z negatywną reakcją branży mleczarskiej.

Jak twierdzą przedstawiciele Sojuzmoloko, czyli rosyjskiego związku przedsiębiorstw mleczarskich, zmiana warunków dotowania istniejących pożyczek doprowadzi do znacznego nieplanowanego wzrostu obciążeń finansowych producentów rolnych i spożywczych, w tym firm mleczarskich, i będzie miała bezpośredni wpływ na wzrost kosztów produkcji. Związek prognozuje, że sam ten czynnik spowoduje 10-procentowy wzrost kosztów produkcji surowego mleka w Rosji w 2025 r.

Nowe regulacje rosyjskiego rządu pozbawiają branżę mleczarską jakiejkolwiek przyszłości

Rosyjskie przedsiębiorstwa mleczarskie szczególnie sfrustrowane są tym, że rząd zmienił warunki dopłat na te, które już zostały ogłoszone, co w istocie podważa zaufanie inwestorów do obietnic rządu.

Jewgienij Mezin, dyrektor JSC Siberian Milk, powiedział lokalnej agencji informacyjnej, że nowe regulacje pozbawiają branżę jakiejkolwiek przyszłości. Dodał, że tym ruchem rząd przyznał, że nie ma pieniędzy na wsparcie branży mleczarskiej.

Jego zdaniem nikt nie zainwestuje w przemysł mleczarski w takiej sytuacji. W 2025 r. przedsiębiorstwa zakończą rozpoczęte projekty inwestycyjne, które wcześniej były dotowane, po czym finansowanie rozwoju zostanie wstrzymane. Pogląd ten w dużej mierze podzielają inni dyrektorzy przedsiębiorstw mleczarskich.

Na przykład Aleksandr Miedwiediew, dyrektor generalny firmy Malachowo, głównego przetwórcy produktów mlecznych, zgodził się, że reforma zatrzyma inwestycje w branży. Dodał, że zamiast pompować pieniądze w działalność, większość firm prawdopodobnie będzie dokonywać depozytów bankowych, aby uzyskać wysokie stopy procentowe.

Rabobank: w 2025 r. na światowym rynku mleczarskim dojdzie do wyczekiwanego ożywienia

Tymczasem Rabobank przewiduje, że rok 2025 będzie rokiem zrównoważonego wzrostu dla globalnego przemysłu mleczarskiego. Poprawa warunków pogodowych, ustabilizowanie marż zysku i wzrost chińskiego importu mają zapewnić korzystne warunki dla producentów na całym świecie. Sektor jest gotowy na ożywienie, a odporność łańcucha dostaw i dostosowania rynkowe prawdopodobnie odegrają kluczową rolę w jego trajektorii.

W drugiej połowie 2024 r. dostawy mleka w wiodących regionach eksportowych świata wzrosły o 0,5% rok do roku, a prognozy wskazują, że tendencja ta utrzyma się do 2025 r. Unia Europejska i Wielka Brytania odnotowały 0,3-procentowy wzrost dostaw mleka w 2024 r. Eksperci prognozują dalszy wzrost o 0,5% w 2025 r., w zależności od skutecznego zarządzania ogniskami choroby i kontynuowania wysiłków szczepień przeciwko chorobie niebieskiego języka. W ostrym kontraście sektor mleczarski Chin zmaga się ze znacznymi przeciwnościami.

Produkcja mleka w tym kraju spadła o 0,5% w 2024 r., co było spowodowane niskimi cenami, ekstremalnymi upałami i wycofywaniem się producentów z branży. Perspektywy na 2025 r. wydają się jeszcze bardziej ponure, z prognozowanym spadkiem o 1,5%. Rabobank przewiduje jednak 2-procentowy wzrost chińskiego importu produktów mlecznych, ponieważ popyt wykazuje oznaki częściowego ożywienia.

Należy zauważyć, że ceny hurtowe mleka zaczęły spadać w IV kw. 2024 r., ale pozostają wysokie w porównaniu ze średnimi historycznymi. Oczekuje się, że popyt konsumencki w 2025 r. poprawi się, wzmocniony spadkiem cen produktów mlecznych, co może pobudzić wzrost sprzedaży na kluczowych rynkach.

Jarosław Malczewski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
06. luty 2025 11:49