StoryEditorCeny rolnicze

Ceny zboża rosną. Ceny nawozów też idą w górę. Raport z rynków rolnych

02.10.2022., 19:10h
W polskich skupach wzrosły cen zbóż i rzepaku. Również na giełdzie Matif w Paryżu wzrosły ceny kontraktów na pszenicę i rzepak. Jednak czy jest szansa na dłuższy wzrost cen zbóż? Niestety znacznie rosną ceny nawozów, a niektóre firmy nawozowe wciąż nie rozpoczęły produkcji. Jaka jest sytuacja na rynkach rolnych na przełomie września i października?

Słaby złoty wpływa na ceny zboża i rzepaku

Spadek wartości złotego spowodował lekki wzrost cen zbóż i rzepaku na krajowym rynku. Także na giełdzie Matif w Paryżu wzrosły ceny kontraktów na zboża, a jeszcze bardziej odbiły ceny kontraktów na rzepak. Notowania kontraktu listopadowego w godzinach południowych ostatniego dnia września osiągnęły poziom 624 euro/t. Jednak czy jest szansa na dłuższy wzros cen zbóż?

IGC szacuje znacznie wyższe zbiory pszenicy i niższe zbiory kukurydzy

Tymczasem Międzynarodowa Rada Zbożowa (IGC) podniosła w swoim wrześniowym raporcie do 792 mln ton (+14 mln ton od sierpnia) oczekiwaną światową produkcję pszenicy w sezonie 2022/2023, co oznaczać będzie wzrost o 1 mln ton w stosunku do rekordowego sezonu 2021/2022.

IGC oczekuje, że zapasy pszenicy na koniec sezonu 2022/2023 wyniosą 286 mln ton, co oznacza korektę w górę o 11 mln ton od sierpnia i wzrost zapasów o 7 mln ton w skali roku. Lepsze niż miesiąc wcześniej prognozy zbiorów dotyczą: Rosji (z 99,1 do 104,9 mln ton), Ukrainy (z 26,7 do 28,7 mln ton), Australii (z 31 do 32,2 mln ton), Indii (z 124,6 do 126,4 mln ton) i UE (z 154 do 155 mln ton).

IGC obniżyła (w stosunku do sierpnia) o 11 mln ton światowe zbiory kukurydzy w bieżącym sezonie do 1,168 mld ton. Jest to spowodowane niższymi prognozami zbiorów głównie w USA i w UE. Produkcję w USA obniżono do 354,2 mln ton (z 364,7 oczekiwanych w sierpniu). Oczekiwane zbiory kukurydzy w UE zmniejszono do 56,2 mln ton. Z kolei zbiory na Ukrainie podniesiono do 29,9 mln ton (+2 mln ton m/m), wobec 42,1 mln ton w 2021 roku.

Z czego wynika wzrost cen pszenicy?

Analitycy rynkowi przyczyn wzrostu ceny pszenicy upatrują w eskalacji konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Handlowcy i importerzy zboża coraz bardziej martwią się możliwymi stratami eksportowymi z dwóch krajów czarnomorskich. Rosja wydaje się gotowa do aneksji części Ukrainy po "udanych" referendach na okupowanych terytoriach.

Po otwarciu korytarzy zbożowych eksport drogą morską z Ukrainy mocno wzrósł, w okresie marzec–kwiecień stanowił 17–27% całego eksportu, obecnie sięga już 74%, co jest bliższe przedwojennemu poziomowi, który wyniósł 94–97%. Mówi się jednak, iż wytyczone szlaki logistyczne transportem kolejowym i drogowym będą nadal odgrywać swoją rolę w eksporcie produktów rolnych w perspektywie krótko- i średnioterminowej, co najmniej przez najbliższe 2–4 lata.

W poniedziałek 26 września Ukraina wezwała Unię Europejską do wsparcia jej planów ustanowienia stałych dróg awaryjnych dla eksportu zboża przez UE, z inwestycjami w co najmniej pięć terminali granicznych.

Jak poinformowało 27 września ukraińskie ministerstwo infrastruktury, Ukrainę opuściło do tej pory łącznie 231 statków przewożących 5,3 mln ton produktów rolnych. Według danych tamtejszej Państwowej Służby Celnej od 1 lipca br. do 28 września br. Ukraina przetransportowała przez Morze Czarne, Dunaj i szlaki kolejowe sąsiednich 7,97 mln ton zbóż i roślin strączkowych. Przy czym w ciągu ostatnich dwóch tygodni wzrosły ceny kukurydzy w portach na Dunaju i w Odessie, co wynika głównie ze wzrostu zapotrzebowania na import z unijnych krajów. Jednocześnie duże zapasy pozostałe po poprzednich żniwach i presja podażowa z nowej kampanii żniwnej oraz dotkliwy brak przestrzeni magazynowych ograniczają wzrost cen.

W porównaniu z szacunkami z sierpnia prognoza plonów kukurydzy w UE została obniżona o 4% do 6,39 t/ha, czyli o 19% mniej niż wynosi średnia z 5 lat. W odróżnieniu od olbrzymiej większości krajów UE, w Polsce plony kukurydzy będą zbliżone do średniej pięcioletniej.

Ceny tuczników w Niemczech i w Polsce spadły

Rynek żywca wieprzowego idzie łeb w łeb z rynkiem niemieckim. Na obu rynkach nie zanosi się na to, aby podaż żywca była większa, ale ceny, pomimo to spadają. Na dużej niemieckiej giełdzie ceny tuczników w klasie E na kolejny tydzień spady o 10 eurocentów/kg. Ten spadek tłumaczy się sezonowym wzrostem podaży i spadkiem popytu na mięso. Aczkolwiek podaż świń gotowych do uboju rośnie znacznie wolniej niż zwykle o tej porze. Presji cenowej nie ulegli Duńczycy, którzy pozostawili cenę tuczników na kolejny tydzień na poziomie 12,40 DKK/kg. Zdaniem dyrektor ds. rynku w Danish Crown, podaż świń gotowych do uboju obecnie rośnie w Europie Północnej, ale nie spowodowało to znaczącego przesunięcia równowagi między podażą a popytem na rynku.

Pomimo spadku cen żywca wieprzowego, ceny prosiąt w Polsce, zarówno krajowych, jak i importowanych pozostały bez zmian.

Lekkie spadki cen obserwuje się też na krajowym rynku żywca wołowego, aczkolwiek zapotrzebowanie na żywiec ze strony ubojni jest duże.

Nawozy – nowe dostawy, nowe wyższe ceny

U niektórych dystrybutorów cenniki nawozowy świecą jeszcze pustkami, u innych zapełniają się w związku z nowymi dostawami. Niestety stawki mocno idą w górę. Nieco tańsze od krajowych są nawozy oferowane z Litwy. Grupa Azoty nad nie ruszyła z produkcją, ogłosiła za to, że w II kwartale br., w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego sprzedała mniej nawozów o 11%, przy czym w przypadku nawozów wieloskładnikowych o 21% mniej, aczkolwiek zysk ze sprzedaży wzrósł.

Paliwa też drożeją

Prognozowane przez e-petrol.pl na początek października przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco:

  • dla Pb 95 – 6,29–6,41 zł/l,
  • ON – 7,19–7,30 zł/l,
  • a LPG – 3,07–3,15 zł/l.

Na rynek ropy bardzo mocno wpływa umocnienie amerykańskiego dolara. Dla nabywców z innego obszaru walutowego kupowanie staje się droższe. Jak wskazują analitycy z epetrol.pl czynnikiem mogącym także mieć istotne znaczenie dla sytuacji w kolejnych miesiącach jest rozpoczęcie negocjacji krajów UE dotyczącej ósmej rundy sankcji przeciwko Rosji. Wśród propozycji ograniczeń pojawiają się limity handlowe, więcej indywidualnych czarnych list oraz ograniczenie poziomu cen ropy dla krajów trzecich. Rynki europejskie ponadto od 5 grudnia nie będą zaopatrywane w rosyjską ropę drogą morską, co może powodować cenową zwyżkę i konieczność uzupełniania podaży. Tym samym ropa z USA staje się najbardziej naturalnym uzupełnieniem braków po wejściu w życie embargo na surowiec z Rosji.

Magdalena Szymańska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 05:49