Ceny świń

Drgnęło na rynku wieprzowiny. Ubojnie podniosły ceny nawet o 40 gr/kg. Ile płacą za świnie?

W ostatnich dniach drgnęły ceny trzody chlewnej. Ale oczywiście do opłacalności produkcji jeszcze droga daleka. Jakie są obecnie ceny żywca w Polsce? Czy podwyżki zwiastują dalszy wzrost cen skupu świń? Sprawdź w naszej cotygodniowej SONDZIE!

W końcu pojawiło się światełko w tunelu. Drgnęły ceny trzody chlewnej. Na krajowym rynku niektóre zakłady podniosły cenniki za żywiec nawet o 40 gr/kg. Taką podwyżkę dała ubojnia Marciniak z Sędzimirowic w woj. łódzkim, choć ich cena skupu nadal wynosi poniżej 4 zł/kg...

W naszej cotygodniowej sondzie ceny skupu tucznika z ubojni i zakładów mięsnych wahają się w granicach: od 3,44 zł/kg do 4,20 zł/kg w wadze żywej. Z kolei w klasie E stawki wynoszą 5,20 zł/kg. Natomiast z wyliczeń Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej Polpig wynika, że średnia cena skupu tuczników w przeliczeniu na wagę poubojową wynosi 5,25 zł/kg kl. E i jest wyższa o 10 gr w porównaniu z ubiegłym tygodniem.

To oczywiście pozytywny impuls z rynku, ale średnia cena za żywiec nadal nie zapewnia pokrycia kosztów produkcji. Rolnicy dokładają 200-300 zł do każdego tucznika. A ceny pasz, nawozów czy prądu są dużo wyższe niż jeszcze rok temu. Notowania soi na światowych giełdach cały czas idą w górę, więc lada dzień po raz kolejny zdrożeją pasze.

Rośnie cena trzody chlewnej u największych producentów w UE

Poprawia się także sytuacja u największych producentów trzody chlewnej w UE. Jak informuje Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej Polpig, hiszpańskie notowania wzrosły już trzy razy z rzędu o łącznie 9 centów za kilogram w ostatnich tygodniach. Również niemieckie zrzeszenie branżowe VEZG podniosło cenę trzody chlewnej o 5 centów do poziomu 1,25 euro/kg (wbc).

- Presja na rynku zmniejszyła się i łatwiej jest sprzedawać świnie do uboju niż w ostatnich tygodniach. Coraz więcej pracowników rzeźni wraca z kwarantanny. Infekcje koronawirusa zaczynają spadać, a rządy w wielu krajach przygotowują złagodzenie obostrzeń. W tych okolicznościach ubojnie są w stanie zwiększyć moce produkcyjne i zredukować nadpodaż żywca na unijnym rynku trzody chlewnej – wyjaśnia Aleksander Dargiewicz z Polpig.

To dobra wiadomość, która daje nadzieję na trwalsze ożywienie na rynku żywca wieprzowego. Ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że nadpodaż mięsa wieprzowego nadal jest duża, głównie z uwagi na silne zmniejszenie eksportu do Chin.

Prognoza cen świń w 2022 roku: kiedy można spodziewać się trwałych podwyżek?

Czy jest szansa, że sytuacja na rynku trzody chlewnej poprawi się w tym roku? Taką nadzieję producentom świń dają analitycy rynkowi.

Grzegorz Rykaczewski, analityk Santander Banku spodziewa się, że wysokie ceny pasz i wysoka presja kosztowa utrzymają się przynajmniej do czerwca. W rezultacie unijne pogłowie trzody chlewnej powinno spaść, co będzie sprzyjało wyższym cenom żywca.

- Jednak w pierwszej połowie roku wzrosty cen mogą być hamowane przez wysoką podaż z początku roku oraz przez dalsze osłabienie popytu w Chinach – wyjaśnia Rykaczewski.

Z kolei Bartosz Czarniak z POLSUS poinformował, że w Niemczech podaż świń spada, przez co zakłady biją je na bieżąco.

- Jeżeli podaż na Zachodzie jest mniejsza, to można spodziewać się ograniczenia importu mięsa do Nas, a co za tym idzie zakłady będą bardziej skore do indywidualnych negocjacji ze sprzedającymi– zaznaczył Bartosz Czarniak z POLSUS.