Ceny nawozów

Jakie są ceny nawozów u dystrybutorów na początku lutego 2022?

Czy w związku z obniżeniem stawki VAT na nawozy dystrybutorzy podnieśli ceny? Ile dziś kosztują nawozy? Sprawdź w naszej cotygodniowej SONDZIE!

Sezon wiosennych prac polowych tuż, tuż, a nawozy jak były drogie, tak są. Rolnicy, z którymi wczoraj rozmawialiśmy na Rynku Hurtowym w Broniszach twierdzą, że czekają z zakupami na obniżki cen. Część z nich jest pewna, że na wiosnę nawozy stanieją.

- Jeszcze czekam. Zazwyczaj w marcu cenniki u dystrybutorów szły w dół, więc może i tym razem tak będzie? W przeciwnym razie będę musiał kupić mniej nawozów, bo przy takich cenach ziemniaka, jakie są dziś, czyli 12 zł za 15-kilogramowy worek, nie stać mnie na saletrę po 3000 zł, czy mocznik po 4200 zł - mówi nam rolnik spod Kampinosu. Ale dodaje, że od swojego dystrybutora usłyszał w tym tygodniu, że na niższe ceny nie ma co liczyć.

Niestety, potwierdziła to dziś także Grupa Azoty, podając w komunikacie, że przed starem wiosennego nawożenia nie obniży cen. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

500 plus dla rolnika. Czy KE zgodzi się na dopłaty do nawozów dla polskich gospodarstw?

W związku z tym rolnicy niecierpliwie czekają na decyzję rządu o uruchomieniu dopłat do nawozów. Wczoraj na spotkaniu z rolnikami w Barzkowicach minister rolnictwa, Henryk Kowalczyk, zapowiedział, że jeśli KE zgodzi się na wprowadzenie takiego systemu wsparcia, dopłata do hektara wyniesie do 500 zł/t. To o połowę mniej niż domagały się organizacje rolnicze. Rząd na ten cel ma zarezerwowane 3-4 mld złotych.

System wypłaty dopłat do nawozów ma być podobny do modelu zwrotu akcyzy za paliwo rolniczego. Dopłaty będą wypłacone do zakupionych nawozów, limitowanych ilością hektarów.

Część rolników skorzysta także z obniżki VAT-u na nawozy, który od 1 lutego wynosi 0 proc. Tej ulgi dla portfela nie odczują jednak rolnicy będący czynnymi płatnikami VAT. Mało tego, nie będą mogli odliczyć od podatku poniesionych na produkcję wydatków.

Czy nawozy mogą jeszcze bardziej zdrożeć?

Zawirowania na światowych rynkach mogą niestety wpłynąć na kolejne podwyżki cen nawozów. Dwa dni temu Rosja wprowadziła zakaz eksportu saletry amonowej na dwa miesiące. Swoją decyzję tłumaczy koniecznością zapewnienia odpowiedniej ilości nawozów tamtejszym rolnikom. To niestety może przełożyć się na wzrost cen tego nawozu, również w Polsce.

Rosja wstrzymuje eksport saletry amonowej. Ceny nawozów w górę. https://t.co/9JV4J282F9
— Jarosław Janecki (@JaroslawJanecki) February 2, 2022

Do tego Chiny i Turcja wstrzymały eksport nawozów, a Rosja mocno go ograniczyła. Z kolei na białoruskie nawozy zostało nałożone embargo. Dlatego też import nawozów do Polski jest dużo mniejszy niż w latach ubiegłych. Niepokój budzi też sytuacja na Ukrainie. Konflikt z Rosją i zagrywki Gazpromu mogą przyczynić się do kolejnego wzrostu cen gazu. A to oczywiście odbije się na cennikach nawozowych.

Ile dziś kosztują nawozy?

Agrochem Puławy – dystrybutor Grupy Azoty w piątek 28 stycznia 2022 roku opublikował najnowszą ofertę, z której wynika, że ceny netto nawozów polskiej spółki znów poszły w górę. W zestawieniu w stosunku do cennika z końca grudnia 2021 roku uwzględnione są podwyżki na poziomie minimum 20 zł/t, ale niektóre produkty zdrożały dużo bardziej. Np. za fosforan amonu trzeba zapłacić o 150 zł/t więcej. Natomiast polifoska jest droższa o 100 zł/t.

Oto jak kształtują się niektóre ceny nawozów w Agrochem Puławy: