StoryEditorCeny zbóż

Rynek zbóż pod presją pogody i raportów

22.07.2021., 07:07h
Przechodzące przez Polskę burze wstrzymały małe żniwa. Skupujący podają już cenniki na nowe zbiory. Pierwsze były dużo niższe od tych za stare zboże, ale kolejne już bardziej sprzyjają producentom ziarna. Jeśli ekstremalne warunki pogodowe się utrzymają, nie pozostanie to bez wpływu na jakość ziarna.

Niemal 1 tys. zł za tonę pszenicy

Na giełdzie Matif w Paryżu kontrakty wrześniowe na pszenicę oscylują wokół 208 euro/t tj. ok. 953 zł/t (stan na 15 lipca), natomiast długoterminowe są jeszcze droższe. Podobnie, choć nieznacznie taniej, ale z większą dynamiką, jest na giełdzie CBOT w Chicago.

Mniej pszenicy o 2 mln ton

Wzrost cen zbóż na giełdach, a w konsekwencji w krajowych skupach, jest stymulowany danymi pochodzącymi z ostatniej prognozy Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) dotyczącej nowych światowych zbiorów zbóż i nasion oleistych. W porównaniu z poprzednią prognozą, USDA zmniejszył światową produkcję pszenicy o 2 mln ton do 792,4 mln. Będzie to jednak wciąż nowy rekord produkcji. Według Amerykanów nowe zbiory w Europie będą większe, a większość czynników stymulujących poziom cen pochodzi obecnie z Ameryki Północnej.

W krajach Unii Europejskiej większe, w Rosji z kolei mniejsze zbiory pszenicy

Zbiory pszenicy (w tym durum) w 27 krajach Unii Europejskiej mają wzrosnąć do 138,2 mln ton dzięki sprzyjającym warunkom w północnej i środkowej Europie. Dla porównania: w sezonie 2020/2021, według USDA, było to niespełna 126 mln ton.

Z kolei Rosja zbierze 85 mln ton, tj. o 1 mln ton mniej, w tym 64 mln ton pszenicy ozimej oraz 21 mln ton jarej. Plantacjom zaszkodziła zima, następnie wiosenne przymrozki oraz susza w centralnej Rosji. Susza przyczyniła się także do zrewidowania zbiorów pszenicy w Kazachstanie (o 1 mln ton do 13 mln ton), w Kanadzie (o 0,5 mln ton do 31,5 mln ton) oraz o 4 mln ton do 47,5 mln ton w USA. W Stanach Zjednoczonych największe straty brak opadów spowodował w plantacjach pszenicy jarej.

Kukurydzy więcej

W sezonie 2020/2021 globalna produkcja kukurydzy uległa sporemu zmniejszeniu, do czego przyczynił się głównie spadek produkcji w Brazylii (do zaledwie 93 mln ton) oraz w Paragwaju. Tego spadku nie był w stanie zbilansować wzrost produkcji pszenicy w Argentynie.

W nowym sezonie światowa produkcja kukurydzy została mocno zrewidowana przez USDA w górę (do 1194 mln ton). Amerykański resort rolnictwa liczy na większe zbiory w USA oraz w Rosji. Prognozy dla większości pozostałych ważnych na rynku kukurydzy krajów, takich jak Brazylia, Argentyna, Ukraina, a także 27 krajów UE, pozostawiono jednak bez zmian. Nowe zbiory kukurydzy w UE szacowane są przez USDA na 66,7 mln ton w porównaniu z 64 mln ton w zeszłym sezonie.

Chiny ciągle w potrzebie - nawet 26 mln ton kukurydzy na eksport do Państwa Środka

Co jednak ważne: według amerykańskich analityków w tym sezonie nadal będzie bardzo duży eksport kukurydzy do Chin. Ma on wynieść około 26 mln ton. Największymi eksporterami tego ziarna mają być Stany Zjednoczone oraz Rosja. W sezonie 2020/2021 to właśnie import kukurydzy przez Państwo Środka spowodował tak gwałtowny wzrost cen zbóż na światowych rynkach.

Obecnie ceny zbóż w Chinach są znacznie wyższe niż na rynku światowym – zarówno w przypadku pszenicy, jak i kukurydzy. Jak wskazują notowania na chińskich rynkach terminowych, ceny ziarna z nowych zbiorów są również bardzo wysokie.

Z powodu bardzo wysokich cen kukurydzy chińscy handlowcy i producenci pasz kupowali coraz więcej pszenicy z rezerw rządowych, aby zastąpić kukurydzę w paszach dla zwierząt.

Chiński rząd stara się ograniczyć wzrost cen

Tamtejszy rząd robi wszystko, aby ograniczyć wzrost cen i spekulacyjny handel ziarnem, zezwalając na udział w aukcjach jedynie młynom i firmom zajmującym się hodowlą i produkcją pasz. Nabywcy muszą się zobowiązać, że kupowana przez nich pszenica jest przeznaczona do faktycznego spożycia, a nie do handlu.

Chińskie Ministerstwo Rolnictwa i Spraw Wsi wydało również wytyczne mające na celu ograniczenie stosowania śruty kukurydzianej i sojowej w paszach dla trzody chlewnej i drobiu. Ten ruch może mieć znaczący wpływ na globalny przepływ zboża. Chińscy producenci pasz próbują zastąpić bardzo kosztowną kukurydzę tańszymi alternatywami – nie tylko pszenicą, ale także jęczmieniem czy sorgo.

Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 08:48