StoryEditorPieniądze dla rolników

Żywiec wołowy – cenę trzyma spadek importu

12.07.2021., 20:07h
W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia ze wzrostem cen żywca wołowego. Korzystne ceny skupu utrzymywały się nie tylko w Polsce, lecz również np. w Niemczech. Nie jest tajemnicą, iż zarówno w Polsce, jak i w Niemczech maleje liczba producentów wołowiny, co przekłada się też na podaż żywca. Ale o cenie żywca wołowego u nas decyduje głównie eksport.

Zmalały import oraz eksport

Jak wskazują najnowsze dane dotyczące unijnego importu i eksportu, od stycznia do kwietnia bieżącego roku na teren Unii Europejskiej wjechało prawie o 23%, tj. ponad 26 tys. ton, mniej wołowiny z krajów trzecich niż w analogicznym okresie przed rokiem. Z kolei kraje członkowskie wywiozły poza granice Unii o 7,6%, tj. 25 tys. ton, mniej wołowiny. Bilans handlu zagranicznego wołowiną wyraźnie się poprawił – eksport zwiększył przewagę nad importem. W tej statystyce ujęto zarówno żywe zwierzęta, jak i wołowinę oraz podroby wołowe.

Mniejsze dostawy

Spadek przywozu odnotowali wszyscy najważniejsi dostawcy wołowiny do unijnej wspólnoty poza Urugwajem i Szwajcarią. Najważniejszy importer, jakim jest Brazylia, obniżył dostawy o ponad 7%, Argentyna (trzeci dostawca) o ponad 20%, Australia (czwarty dostawca) o około 23%. Największe spadki importu dotyczyły Nowej Zelandii oraz USA, z których przyjechało do UE odpowiednio o około 46% oraz 44% mniej wołowiny. Urugwaj w pierwszych czterech miesiącach bieżącego roku sprzedał na rynek unijny, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, o ponad 20% więcej wołowiny i pomimo że jest on drugim po Brazylii największym dostawcą tego mięsa na rynek unijny, ten wzrost nie zrekompensował pozostałych spadków. Ograniczenie dostaw z Brazylii wynika z umocnienia się tego eksportera na rynku chińskim.


Ważnym partnerem handlowym UE w tym segmencie produkcji jest Wielka Brytania. Do tego kraju wywozimy zdecydowanie więcej wołowiny, niż z niego przywozimy. Aczkolwiek w analizowanym czasie unijny eksport wołowiny do Wielkiej Brytanii spadł o prawie 34%, co spowodowało ograniczenie wywozu o ponad 34,7 tys. ton do 68,3 tys. ton. Jednocześnie z tego kraju do unijnej wspólnoty przyjechało o 53% mniej wołowiny, tj. o około 18 tys. ton. Najwyraźniej po brexicie nasze stosunki handlowe uległy osłabieniu.

Trzecie miejsce

Unia umacnia za to eksport wołowiny, w tym głównie żywych zwierząt, do Izraela. Eksport wołowiny do tego kraju wzrósł w analizowanym okresie o ponad 40% do 18,9 tys. ton. Unijni eksporterzy umocnili też swoją pozycję na filipińskim rynku (wzrost eksportu o około 45%). Wzrosła też sprzedaż (o prawie 21%) do Bośni i Hercegowiny. Więcej żywego bydła kupili w UE Algierczycy, aczkolwiek eksport mięsa gwałtownie spadł, tak że w ostatecznym rozrachunku ilość wyrażona w masie rzeźnej spadła o 16,6%.

Warto zwrócić uwagę, iż Polska znalazła się na trzecim miejscu wśród unijnych eksporterów wołowiny na rynki trzecie. Wyprzedzają ją Hiszpanie (drugie miejsce w rankingu) oraz Irlandczycy – najwięksi eksporterzy. Polska zwiększyła eksport w analizowanym okresie o 16,8% do 23 980 ton. Nasi dostawcy odnieśli sukces przede wszystkim w sprzedaży mrożonej wołowiny i mięsnych produktów ubocznych.
Żywiec wołowy - cenę trzyma spadek importu

Magdalena Szymańska
fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 04:54