Waldemar Szłapak na plantacji kukurydzy pod koniec czerwcaKrzysztof Janisławski
StoryEditorAgrotechnika

Czy uprawa pasowa sprawdzi się też na ciężkich glebach?

06.08.2023., 13:00h
Waldemar Szłapak, rolnik i przedsiębiorca z Dębiny w pow. chełmskim, pięć lat temu przestawił gospodarstwo na prowadzenie upraw w technologii strip-till. I choć mieszka i pracuje na terenach, gdzie przeważają ciężkie i gliniaste, minutowe gleby, to jest zadowolony z tej decyzji. Mało tego, rozpowszechnia uprawę pasową w okolicy.

Ursus 4514 i kilka hektarów od ojca

Tej historii mogłoby jednak nie być. Niewiele brakowało, a projekt rozwoju gospodarstwa i firmy zakończyłby się na wczesnych latach 90. ub. wieku i, niezbyt znanej wówczas, wersji ciągnika Ursus.

– Po technikum rolniczym dostałem od ojca kilka hektarów – wspomina Waldemar Szłapak. – Zamarzył mi się ciągnik. W Poznaniu zobaczyłem Ursusa 4514 z przednim napędem, wtedy była to rzadkość.

Czasy były takie, że co prawda ciągnik można już było kupić bez przydziału, ale trzeba się było pofatygować po niego do fabryki do Warszawy. W tym przypadku nawet kilka razy. Gdy ciągnik dotarł w końcu do właściciela, finansowy świat stanął na głowie.

– Raty kredytów z dnia na dzień poszybowały w kosmos – mówi Waldemar Szłapak. – Nie inaczej było z ratą za mój ciągnik. Nikt z kilku moim znajomych, którzy w tamtym okresie kupili ciągniki, nie zdołał ich spłacić. Musieli sprzedawać albo zajmował je bank. Ja się uparłem.

To oznaczało ciężką pracę od rana do nocy na zrywce drzew w nadleśnictwie prowadzoną właśnie wymarzonym Ursusem, a także całe miesiące wykonywanej usługowo orki jesiennej. F...

Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. maj 2024 18:58