Odporność życic problemem w ochronie
Najwięcej o problemie odpornych życic słychać na południowym zachodzie kraju, a dokładniej na Dolnym Śląsku, ale także na Żuławach czy Mazurach. Pamiętajmy, że ten chwast czy też grupa chwastów, generalnie bardzo dobrze czuje się w naszych krajowych warunkach, więc tak naprawdę problem ten dotyczyć może praktycznie całego kraju. Przede wszystkim problem dotyczy pól uprawianych w systemie bezorkowym. Tutaj ważne jest, aby walkę z życicami, ale także innymi chwastami 1-liściennymi, zacząć już od uprawy ścierniskowej, co podkreślają obaj moi rozmówcy – prof. Łukasz Sobiech, a także Stanoisław Winiarz, rolnik z Dolnego Śląska, który od lat stosuje z przekonaniem uprawę bezorkową, i niestety ma także problem z odporną życicą na polach.
– Płytkie spulchnienie, nawet 2-krotne, pobudzenie jak największej liczby chwastów do skiełkowania, a później zastosowanie glifosatu. Kolejnym aspektem jest płodozmian – w wąskich zmianowaniach zbożowych problem będzie narastał i trudniej będzie zwalczać chwasty jednoliścienne – mówi prof. Łukasz Sobiech z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Dopiero w następnym kroku zastanawiajmy się nad wyborem substancji czynnych. Szczególnie jeśli zaobserwowaliśmy, że życica się uodporniła na substancje herbicydowe.
Zobacz także: Zabieg na chwasty jednoliścienne. Co zamiast flufenacetu?
Herbicydy na chwasty jednoliścienne w zbożach
Jakie wtedy zastosować herbicydy? Jednym z ważniejszych narzędzi jest flufenacet, którego zapasy możemy zużyć do grudnia 2026 r. Mamy zatem ten i kolejny sezon jesiennych zabiegów odchwaszczających. Jak dobrze wykorzystać flufenacet? Jakie substancje czynne wybrać oprócz flufenacetu, a w przyszłości jak sobie poradzić bez tej substancji podpowiadają w tym docinku Pogotowia polowego top agrar Polska, prof. Łukasz Sobiech z UP w Poznaniu oraz Stanisław Winiarz, rolnik z Dolnego Śląska.
