StoryEditorWiadomości rolnicze

Czas zadbać o wiosenny odrost traw

12.10.2017., 15:10h
O znaczeniu wykonania niektórych zabiegów pielęgnacyjnych na użytkach zielonych przypominaliśmy kilka tygodni temu. Takie czynniki jak termin i wysokość ostatniego koszenia, wykaszanie niedojadów, czy przegląd urządzeń melioracyjnych, ma duże znaczenie dla przezimowania gatunków roślin w poroście i ich produktywności w przyszłym roku.
Na koniec jesiennej pielęgnacji użytków zielonych należy zastosować nawozy fosforowe i potasowe. Jeżeli mamy czas i przefermentowany obornik, warto również go zastosować. Jeżeli nie planujemy nawozić użytków obornikiem, to warto uregulować jesienią ich odczyn pH. Oczywiście ten zabieg powinien być poprzedzony analizą chemiczną gleby.

Dawki fosforu i potasu

Na użytkach zielonych wskazane jest stosowanie fosforu jesienią i wiosną. Na łąkach zaleca się stosować jesienią od 1/4 do 1/2 całorocznej dawki fosforu (reszta na łąkach wczesną wiosną, a na pastwiskach wczesną wiosną i po trzecim wypasie). Poziom nawożenia fosforem zależy od rodzaju gleby i jej zasobności i w zaleceniach można spotkać dość znaczne rozpiętości. Użytki zielone na glebach z niską zasobnością powinny być nawożone roczną dawką fosforu nie niższą niż 100 kg P2O5/ ha. Przy wysokich plonach porostu taka dawka to konieczność, chociaż z licznych badań i publikacji wynika, że za optymalne na takie gleby (organiczne i lekkie mineralne) uznaje się całoroczne dawki fosforu w ilości 60–100 kg P2O5/ ha. Na glebach o wysokiej zasobności w fosfor zaleca się całoroczną dawkę fosforu w ilości 40–80 kg P2O5/ha.

Na łąki stosuje się stosunkowo wysokie dawki potasu, ale ze względu na luksusowe pobieranie tego składnika, nie można przekraczać zalecanych dawek. Na glebach o średniej zasobności w potas przy intensywnym wielokośnym użytkowaniu łąk całoroczne dawki potasu powinny wynosić od 100 do 160 kg K2O/ha, na pastwiskach 60–120 kg K2O/ha. Jeżeli całoroczne dawki przekraczają 80 kg K2O/ha, 1/3 tej ilości powinniśmy zastosować na łąkach i pastwiskach właśnie jesienią razem z nawozem fosforowym. Zaleca się, aby jednorazowa stosowana dawka potasu nie była większa niż 50 kg K2O/ha.

Stosowanie obornika

Obornik stosowany na użytki zielone korzystnie wpływa na poprawę składu botanicznego runi i poprawia wartość pokarmową paszy. Jako nawóz o wielostronnych właściwościach wpływa na zwiększenie masy korzeniowej roślin. Po zastosowaniu obornika poprawiają się właściwości fizykochemiczne i biologiczne gleb. Gleba staje się cieplejsza, poprawia się przyswajalność składników pokarmowych, podnosi się odczyn pH, zwiększa się aktywność pożytecznej fauny i flory glebowej. Pamiętajmy jednak, że obornik przeznaczony do nawożenia użytków zielonych musi być najlepszej jakości, to znaczy musi być dobrze przefermentowany i nie może być słomiasty. Na użytkach zielonych obornik zaleca się stosować co 3–4 lata w ilości 15–20 t/ha.

Wykorzystanie azotu, fosforu i potasu znajdującego się w oborniku jest na użytkach zielonych podobne jak na gruntach ornych. Fosfor i potas z obornika są tak samo dostępne dla roślin jak z nawozów mineralnych, zatem całkowita zawartość składnika odpowiada jednocześnie takiej samej ilości składnika działającego. Należy mieć na uwadze, że ta ilość jest w pierwszym roku dostępna w 40% wniesionego do gleby z obornikiem fosforu i 70% potasu, a w drugim roku odpowiednio 30% fosforu i 20% potasu. Reszta wniesionego z obornikiem fosforu i potasu dostępna jest w trzecim i czwartym roku.

Pamiętajmy, że tylko 30–40% azotu z obornika jest w formie łatwo przyswajalnej dla roślin. Nie jest to jednak wada, lecz zaleta tego najlepszego nawozu naturalnego. Formy trudno dostępne azotu, ale też potasu i fosforu, są przyswajalne w następnych latach. Dlatego właśnie działanie następcze obornika na plony roślin trwa, zależnie od rodzaju gleby, przez 3–4 lata. Zaletą obornika jest zawartość w nim szeregu mikroelementów, których nie dostarczają glebie i roślinom nawozy mineralne.

Regulacja odczynu pH

O wapnowaniu użytków zielonych wielu rolników zapomina, a badania wskazują, że połowa areału użytków zielonych w Polsce ma pH poniżej 5,5. To wartość mniejsza od optymalnej. Wapnowanie użytków zielonych jest bezwzględnie konieczne, gdy pH gleb mineralnych spadnie poniżej wartości 5,0, a pH gleb organicznych poniżej 4,5. Optymalnym dla wzrostu i rozwoju większości roślin pastewnych na użytkach zielonych jest pH w zakresie 5,5–6,5 dla gleb mineralnych i 5,0–5,5 dla gleb organicznych. Najlepszym terminem wapnowania użytków zielonych jest okres pozawegetacyjny, czyli jesień. Najlepszymi nawozami na użytki zielone są formy węglanowe, a najlepiej w postaci wapna magnezowego.

Konieczność wapnowania użytków zielonych wynika z tego, że każdego roku na łące użytkowanej kośnie uwalniana jest w różnych przemianach kwasowość, na której zobojętnienie potrzeba ok. 380 kg wapna węglanowego/ha rocznie. Na pastwiskach spasanych krowami i nawożonych np. siarczanem amonu na zobojętnienie kwasowości potrzeba aż 1670 kg wapna węglanowego/ha rocznie. Średnio w kraju użytki zielone powinny być wapnowane raz na 4–6 lat dawką 1–1,5 t/ha w przeliczeniu na CaO.

Im częściej wapnujemy użytki zielone mniejszymi dawkami wapna – tym lepiej. Na kwaśnych glebach łąkowych korzystniej jest zastosować wapno częściej, w małych dawkach niż jednorazowo w większych ilościach. Wskazane jest nawożenie węglanem wapnia np. co 3 lata w ilości 0,5–0,8 t/ ha. Wyższe z zalecanych dawek wapna należy stosować w rejonach z obfitymi opadami, na użytkach, na których systematycznie stosowana jest gnojowica i zakwaszające formy nawozów azotowych.

Marek Kalinowski
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 21:25