Czy Europejski Zielony Ład wymusi na polskich rolnikach stosowanie bionawozów?

Czym są bionawozy?

W tej chwili w polskim prawie nie ma definicji bionawozów. Korzysta się z definicji ogólnej, według której są to preparaty na bazie surowców pochodzenia naturalnego, zawierające:  

• aminokwasy,
• cukry,
• witaminy,
• fitohormony, 
• enzymy
• makro- i mikro-elementy, 
• mikroorganizmy lub ich metabolity korzystnie wpływające na wzrost i plonowanie roślin. 

Bionawozy stanowią skuteczną alternatywę dla stosowanych w rolnictwie nawozów mineralnych, jednak tylko częściowo. Obecnie substancje te są wdrażane do praktyki ogrodniczej i rolniczej w celu poprawy wzrostu i plonowania roślin uprawnych oraz żyzności gleby. Wyróżnia je naturalne pochodzenie - roślinne lub zwierzęce - oraz fakt, że są bezpieczne dla ludzi oraz środowiska, dzięki czemu cieszą się uznaniem działaczy proekologicznych.

Dlaczego rośnie popularność bionawozów?

To między innymi właśnie uznanie ze strony organizacji proekologicznych przyczynia się do rosnącej popularności naturalnych nawozów. Chętnie sięgają po nie rolnicy, którzy stawiają na ekologiczne uprawy – popyt na organiczne warzywa i owoce utrzymuje się wziąż na wysokim poziomie. Biologiczne nawozy pozwalają też utrzymać wysoką kulturę gleb. 

PIB z innowacyjnymi metodami opracowywania bionawozów

Zakład Mikrobiologii i Ryzosfery Instytutu Ogrodnictwa – PIB w Skierniewicach zaproponował innowacyjne mikrobiologiczne technologie uprawy roślin ogrodniczych i rolniczych oraz poprawy jakości gleb. Tym samym PIB wyróżnił się na arenie międzynarodowej, gdyż podobnych badań jeszcze nie prowadzono. 

Unikalny pomysł PIB obejmuje opracowanie naturalnych produktów wzbogaconych mikrobiologicznie, takich jak: bionawozy i polepszacze glebowe, komposty oraz metod ich stosowania w zróżnicowanych warunkach uprawy polowej lub szklarniowej różnych gatunków roślin ogrodniczych i rolniczych. 

Jak podkreśla instytut, opracowywane technologie sprawdzą się na glebach zakwaszonych, o dużej intensywności upraw roślin ogrodniczych, gdzie brak jest możliwości przeprowadzenia powszechnie zalecanego zmianowania, w sytuacji wystąpienia choroby replantacyjnej, a także na glebach przygotowywanych pod nowe uprawy.

Czemu służy Symbio-bank w Skierniewicach? 

Kolejne pionierskie przedsięwzięcie Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach to stworzenie Symbio-banku, pierwszego w Polsce i największego w Europie banku symbiotycznych mikroorganizmów: grzybów mykoryzowych, grzybów strzępkowych, drożdży oraz pożytecznych bakterii glebowych, wyizolowanych z ryzosfery roślin ogrodniczych, rosnących w różnych warunkach glebowo-klimatycznych Polski. 

Badania dowiodły, że wymienione mikroorganizmy wykazują dużą skuteczność w stymulacji wzrostu wegetatywnego i plonowania roślin ogrodniczych, w tym między innymi truskawki, jabłoni, wiśni, ogórka i pomidora. Naukowcy wykorzystują ich najbardziej efektywne szczepy jako komponenty do opracowywanych preparatów biologicznych: biostymulatorów, bionawozów, kompostów i inokulów bakteryjno-mykoryzowych.

Czy bionawozy mają szansę pokonać nawozy mineralne?

Nie ma wątpliwości co do tego, że Zielony Ład i unijna presja ciążenia ku ekologicznym rozwiązaniom wytwarzają coraz większe zainteresowanie bionawozami. Nieoczekiwanym sprzymierzeńcem zielonych nawozów okazały się... nawozy tradycyjne, gdyż wzrost ich cen sprawił, że zniechęceni rolnicy zaczęli szukać alternatyw. 

- Postulowane przez radykalne środowiska proekologiczne zupełne odejście od stosowania sztucznych środków produkcji (nawozów mineralnych) i całkowite przejście na rolnictwo ekologiczne jest niemożliwe, ponieważ nie zapewni ono wystarczającej ilości żywności koniecznej do wyżywienia globalnej populacji. Dlatego perspektywiczne jest zrównoważone stosowanie wszystkich rodzajów nawozów: mineralnych i organicznych oraz optymalizacja nawożenia poprzez rolnictwo precyzyjne i wykorzystanie innowacyjnych bionawozów – informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w specjalnej informacji, przedstawionej podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa. 

Przedstawiciele resortu sądzą, że rolnictwo przyszłości będzie na coraz większą skalę wykorzystywać nawozy wolnodziałające, o kontrolowanym uwalnianiu składników pokarmowych, a co za tym idzie - branżę nawozową mogą zdominować substancje organiczne i mineralne, wzbogacone mikrobiologicznie.

Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements