
Rolnik z Lubelszczyzny rozwija gospodarstwo, prowadzi też usługi
Mateusz Woźniak przygodę z rolnictwem rozpoczął w 2014 r. Przez pierwsze lata prowadził gospodarstwo wspólnie z bratem. Punktem wyjścia do rozwijania tej działalności były niewielkie gospodarstwa jego rodziców i stryja.
– W 2017 r. doszliśmy do ściany – wspomina rolnik. – W uprawie było już 65 ha, a park maszynowy wciąż ten sam, odziedziczony po kilkuhektarowych gospodarstwach. Trzeba było zdecydować, co dalej.
Bracia postanowili podzielić się areałem. A w 2018 r. Mateusz Woźniak rozpoczął prowadzenie działalności rolniczej wspólnie z żoną Sylwią. Otrzymał dofinansowanie z programu modernizacji gospodarstw rolnych.
– Przeprowadziliśmy pierwsze poważniejsze zakupy. Były to: ciągnik, zestaw uprawowo-siewny, pług dłutowy, opryskiwacz, ładowacz czołowy i przyczepa. Mogliśmy zrezygnować z pomysłu pozyskania używanych maszyn.
Ze środków uzyskanych po likwidacji prowadzonej wcześniej firmy transportowej Mateusza Woźniaka został zakupiony duży ciągnik oraz kombajn. – Te zakupy pozwoliły uruchomić świadczenie usług rolniczych – wyjaśnia rolnik.
Od 2...