StoryEditorNawożenie

Nawożenie startowe zbóż ozimych

14.02.2018., 17:02h
W innym artykule pisaliśmy o różnicach dotyczących właściwości i działania różnych form azotu oraz o podstawowych wytycznych dotyczących startowego nawożenia rzepaku ozimego. Podobne zasady nawożenia startowego należy przyjąć w zbożach.
Podobne, bo jednak dawki azotu różnią się, a rzepak ma ponadto głęboki system korzeniowy, do którego składniki pokarmowe muszą dotrzeć. Dlatego dzieląc priorytety wczesnych prac polowych najpierw powinniśmy zająć się startowym nawożeniem rzepaku, a potem zbóż.

Po ruszeniu wegetacji, czyli kiedy?

Nawożenie startowe azotem, a przed nim nawożenie korekcyjne potasem, jeżeli jest wskazane, najlepiej byłoby wykonać przed wiosennym ruszeniem wegetacji, aby to składniki pokarmowe czekały na roślinę, a nie odwrotnie. To od którego momentu rośliny wybudzają się i wznawiają wegetację wiosną zależy najbardziej od temperatury. Tak zwana temperatura wybudzenia nie jest taka łatwa do określenia i bardziej zależy od temperatury gleby niż powietrza. Niemniej na podstawie wieloletnich pomiarów średnich temperatur dobowych i obserwacji roślin naukowcy ustalili, że średnią temperaturą graniczną, od której można liczyć dni wegetacji jest ta powyżej 5 st. C.

Ta średnia dobowa odnosi się jednak do temperatury powietrza i przy dużym zmrożeniu gleby nie wystarczy, aby roślina rozpoczęła rozwój. Dlatego zbadano i wyliczono, że wiosenne ruszenie wegetacji ozimin wyznaczające początek prac polowych w warunkach Polski ma miejsce wtedy, kiedy średnia dobowa temperatura gleby (podkreślam – temperatura gleby) mierzona na głębokości 10 cm wynosi minimum 2,5 st. C. Średnią temperaturę dobową oblicza się sumując cztery pomiary temperatury (o godzinie 7.00, 13.00, 19.00 i 1.00 czasu środkowoeuropejskiego) i dzieląc wynik przez 4.



  • Dawka startowa powinna być zastosowana możliwie jak najwcześniej, ale w praktyce wjazd na pole mogą uniemożliwić warunki pogodowe, nadmierne uwilgotnienie gleby i zastoiska wodne. Dodatkowym ogranicznikiem jest prawo, które umożliwia np. na OSN-ach stosowanie nawożenia dopiero od 1 marca

Podział uwzględniający fazy krytyczne

W rozwoju zbóż (wszystkich innych roślin również) można wyróżnić tzw. fazy krytycznego zapotrzebowania (pobierania) na składniki pokarmowe. Stąd też wzięła się słuszna w nawożeniu zbóż zasada dzielenia dawek i ich aplikacji w kilku terminach poprzedzających okresy krytycznego zapotrzebowania na azot.

W przypadku pszenicy krytyczne zapotrzebowanie na azot ma miejsce:
  1. w stadium tworzenia się liści – azot wpływa na krzewienie i na rozwój systemu korzeniowego,
  2. w stadium podwójnego pierścienia (w głównej fazie krzewienia), kiedy rozpoczyna się zawiązywanie kłosków, a dostępność azotu i zastosowanie w tym okresie regulatorów wzrostu jest decydujące dla ilości i wielkości kłosków,
  3. w tzw. stadium kłoska szczytowego (rozpoczęcie strzelania w źdźbło) nawożenie azotem zmniejsza redukcję pędów, kłosków i kwiatków, ale nadmiar zwiększa utrzymanie ilości źdźbeł nieprodukcyjnych, powodując nadmierne zagęszczenie łanu i zwiększoną podatność na wyleganie,
  4. w stadium początku kłoszenia azot decyduje o ostatecznej ilości kłosów, kłosków w kłosie i ziarniaków w kłosku oraz o masie 1000 ziaren, a także zawartości białka w ziarnie.


Kluczowa dawka startowa

Z wyżej opisanych powodów wynika konieczność podziału dawki azotu, przy czym ta pierwsza – startowa – jest decydująca dla plonowania. Pierwsza dawka azotu ma na celu pobudzenie pszenicy ozimej do krzewienia, uzyskanie optymalnej liczby źdźbeł oraz dużej liczby kwiatków i kłosków w różnicującym się zawiązku kłosa. Jej wielkość powinna być dostosowana do stopnia rozwoju pszenicy i jej stanu po zimie. W fazie krzewienia azot zwiększa powierzchnię asymilacyjną liści i wpływa na lepsze krzewienie.

Pierwsza wiosenna dawka azotu stosowana w tym terminie ma na celu pobudzenie pszenicy ozimej do krzewienia, utrzymania optymalnej liczby źdźbeł produktywnych oraz dużej liczby zawiązków kłosków w różnicującym się stożku wzrostu. Jak wspomniałem – pierwszą dawkę azotu należy zastosować jak najwcześniej tj. w okresie ruszania wegetacji wiosennej, a jeszcze lepiej przed ruszeniem wegetacji. Jeżeli pszenicę wysiano w optymalnym terminie i po dobrym przedplonie, to pierwszą dawkę można opóźnić do fazy pierwszego kolanka. Podobnie jak w rzepaku, warto rozważyć zastosowanie w pszenicy przed aplikacją azotu startowej, korekcyjnej dawki potasu i ewentualnie fosforu. Pamiętajmy też o dużym zapotrzebowaniu zbóż (jeszcze bardziej rzepaku) na siarkę. Ten apetyt można pokryć nawozami startowymi zawierającymi siarkę albo dobrze i szybko rozpuszczalnym siarczanem magnezu.

Ile na start wegetacji

Najtaniej i najłatwiej byłoby zastosować jedną solidną dawkę azotu, ale ulegający ciągłym przemianom składnik łatwo można stracić. Co prawda zboża pobierają najwięcej azotu od fazy krzewienia do fazy dojrzałości mlecznej, ale nawozy azotowe (zwłaszcza najszybsza forma saletrzana) są ruchliwe w glebie – stąd wynika konieczność podziału azotu na co najmniej dwie dawki i ich aplikację dostosowaną do faz krytycznego zapotrzebowania. Oczywiście nikt nie dzieli azotu aż na tyle porcji ile jest faz krytycznego zapotrzebowania. Wczesną wiosną w czasie ruszenia wegetacji stosuje się przy całkowitej dawce N do 100 kg N na hektar 40 – 60% planowanej dawki. Przy dawkach powyżej 100 kg N na hektar, w czasie ruszenia wegetacji wysiewa się 40–50% planowanej na wiosnę dawki.



  • Aby azot startowy mógł pomóc roślinom, jego granule muszą się najpierw rozpuścić (to przebiega dość szybko i jak widać na zdjęciu, po kilku godzinach po granulach pozostają na glebie białe kropki) i przemieścić z wodą z opadów do warstwy zasięgu systemu korzeniowego (to może trwać kilka dni, a przy braku opadów tygodnie)

W warunkach wczesnej wiosny pierwsza dawka azotu powinna uzupełnić zasoby glebowe, lecz jednocześnie nie prowadzić do nadmiernego krzewienia się roślin. W takich warunkach wystarczy zastosować 30–40 kg N/ha na początku ruszenia wegetacji. Dalsze nawożenie zależy od stanu łanu. W warunkach późnej wiosny o krótkim okresie wzrostu wegetatywnego pszenicy i słabo rozkrzewionym łanie, powinniśmy zastosować inną strategię. Pierwsza dawka azotu powinna być względnie duża, gdyż musi zaspokoić potrzeby szybko rosnącej rośliny.

Marek Kalinowski
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. maj 2024 09:22