StoryEditorSzkodniki

Przy zwalczaniu szkodników w rzepaku na wiosnę kieruj się monitoringiem a nie sąsiadem

29.01.2022., 10:01h
Wczesną wiosną panują niskie temperatury z dużą amplitudą między dniem a nocą. To w każdym sezonie mocno komplikuje stosowanie środków ochrony roślin. Czym kierować się aby zwalczanie szkodników w rzepaku nie było wyzwaniem?

Optymalne okna pogodowe bywają krótkie, a w rzepaku ozimym zwalczanie najwcześniej atakujących szkodników zawsze jest wyzwaniem.

Zasadniczym problemem jest to, że optymalne temperatury, w których dochodzi do zmasowanego nalotu chowaczy często nie pokrywają się z temperaturami optymalnymi dla skutecznego działania większości insektycydów.

Chowacz brukwiaczek atakuje najwcześniej

Oczywiście przypomnimy wkrótce na łamach „Tygodnika Poradnika Rolniczego” biologię szkodników roślin uprawnych, których najwcześniejszego ataku wczesną wiosną możemy spodziewać się w rzepaku. A tym najwcześniejszym jest chowacz brukwiaczek, którego pierwsze naloty na rzepak pobudza nawet chwilowe ocieplenie, gdy temperatura gleby osiągnie 5–7°C na głębokości 10 cm. Masowy nalot szkodnika odbywa się dopiero przy temp. powietrza na poziomie 10–12°C.

Czynnikami mającymi duży wpływ na aktywność chowacza brukwiaczka są: wiatr, promieniowanie słoneczne, opady. Bywa bowiem, że przy bezwietrznej pogodzie z intensywnym promieniowaniem nawet przy chłodnej wydawałoby się pogodzie, brukwiaczek dogrzewa się w promieniach słońca i zaczyna pracę.

Wiosenne skoki...

Pozostało 79% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 00:47