StoryEditorSoja

Soja ma ogromny potencjał – jakie odmiany wybrać?

02.10.2019., 09:10h
Uprawa soi w Polsce jest dotowana z racji tego, iż jest ona rośliną wysokobiałkową. Plon w wysokości  2 t/ha rekompensuje nakłady przy zastosowaniu intensywnej produkcji polowej. W przypadku ekstensywnej produkcji już plon powyżej 1 t/ha pokrywa koszty. Dopłata do roślin wysokobiałkowych jest w tym przypadku dodatkowym profitem, zachętą do wprowadzenia ich do płodozmianu. Dzięki temu produkcja soi może być rentowna.
Unia Europejska jest największym importerem śruty sojowej, a Chiny największym importerem nasion soi. Sumarycznie, UE importuje około 36 milionów ton nasion soi (19 mln ton w postaci śruty sojowej i 12 mln ton nasion). Chiny z kolei sprowadzają aż 70 mln ton nasion. Tak duży import jest związany z zakazem stosowania mączek mięsno-kostnych oraz bardzo dużą produkcją mięsa w Europie. To jednak spowodowało uzależnienie europejskich rolników od importu białka dla hodowli zwierząt (75% pochodzi z Ameryki). Jednym z celów, nie tylko poszczególnych krajów europejskich, jest ograniczenie importu soi o co najmniej 50%.

Problem z dostępnością białka roślinnego wolnego od GMO dostrzegają europejskie firmy nasienne. W ostatnich latach intensywnie są rozwijane programy hodowli odmian soi dostosowanych do warunków klimatycznych Europy.

W 2011 r. w Europie (wraz z europejską częścią Rosji i Ukrainą) zebranych zostało około 4 mln t soi, ale już w 2017 r. było to prawie 9 milionów ton. Realne jest, by do 2025 r. produkować około 20 mln t soi w Europie. Tym bardziej, że już nie tylko poszczególne państwa zaczynają wspierać w różny sposób rozwój europejs...

Pozostało 89% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 06:11