Jesienne dokarmianie zbóż. Kiedy i czym, żeby nie stracić plonu?Marek Kalinowski
StoryEditorUprawa

Jesienne dokarmianie zbóż. Kiedy i czym, żeby nie stracić plonu?

10.10.2025., 08:00h

Dożywione rośliny, dokarmione dolistnie mikroelementami są bardziej odporne na choroby. Lepiej rozwijają organy, których nie widzimy. Rozbudowują włośniki i całą strefę korzeniową, która może intensywnie pobierać wodę ze składnikami pokarmowymi. Silny system korzeniowy czyni rośliny bardziej odpornymi na wymarzanie i wiosenne niedobory wody.

Ważne mikroelementy dla zbóż

Z mikroelementów najważniejszymi dla zbóż są miedź, mangan i cynk, a ważnymi także bor, żelazo i molibden. Ważne w żywieniu roślin są także tzw. pierwiastki funkcyjne jak krzem. Generalnie polskie gleby są ubogie w mikroelementy, zwłaszcza w miedź, bor i mangan.

Dwa warunki skutecznego dokarmiania dolistnego pszenicy ozimej

Przy uprawie pszenicy ozimej wymagającej lepszych gleb trzeba pamiętać, że im lepsze stanowiska pod nią przeznaczamy z uregulowanym pH gleby, tym potrzebuje ona większego wsparcia dokarmianiem dolistnym mikroelementami. Dostępność prawie wszystkich mikroelementów największa jest bowiem z gleb o lekko kwaśnym pH i maleje wraz ze wzrostem odczynu. Wyjątkiem jest tutaj molibden, którego dostępność rośnie w miarę wzrostu pH.

Aby dokarmianie dolistne przyniosło efekty, muszą być spełnione dwa najważniejsze warunki. Rośliny muszą osiągnąć odpowiedni wzrost i rozwój. Wytworzone liście muszą mieć odpowiednio duże pokrycie gleby. Producenci nawozów dolistnych i eksperci od nawożenia za optymalny termin dokarmiania uważają fazę od początku krzewienia. Natomiast ostatni zabieg dokarmiania jest możliwy na dwa tygodnie przez spoczynkiem zimowym. Oczywiście muszą być spełnione warunki pogodowe. Niedobrze jest, aby wilgotność powietrza sięgała 70%.

image
Dokarmianie zbóż możemy realizować od fazy krzewienia. Na tej plantacji jest na zabieg za wcześnie. 70% cieczy trafiłoby na glebę
FOTO: Marek Kalinowski

Właściwa temperatura na wykonanie nawożenia dolistnego

Ważna dla wchłaniania i wykorzystania nawozów dolistnych jest temperatura. Ok. 5°C to bezwzględne minimum, aby wykonać zabieg dokarmiania, przy czym optymalnym przedziałem z punktu widzenia skuteczności takiego zabiegu jest zakres od ok. 12 do 18°C. Na skuteczność dokarmiania (podobnie ochrony roślin) wpływa jakość wody użytej do przygotowania roztworu. Warto stosować kondycjonery zmiękczające wodę i obniżające pH cieczy roboczej. Mają one pozytywny wpływ na szybsze wchłanianie mikroelementów w tkanki roślinne i ich przyswajalność. Rynek produktów do dolistnego dokarmiania jest olbrzymi. Są mikroelementy w różnych formulacjach, solo, z kompleksowym składem wszystkich potrzebnych pierwiastków, z dodatkiem aminokwasów, kwasów humusowych itd. Pamiętajmy, aby sprawdzać, ile rzeczywiście produkt zawiera pierwiastków z deklarowaną przyswajalnością. Od tego zależy przecież ostateczna cena i efekt. Zależnie od formulacji dawka zalecana musi być wyższa od 0,5 do 3 razy, niż wynika to z pobrania przez rośliny na wydanie konkretnego plonu.

Przeczytaj również: 

image
Uprawa

Choroby jęczmienia: które zwalczać zaprawami?

Znaczenie miedzi w dokarmianiu zbóż

Wskazałem, że w dokarmianiu zbóż najważniejsze są miedź, mangan i cynk. Miedź:

  • stymuluje fotosyntezę,
  • aktywuje i kontroluje hormony roślinne,
  • stymuluje biosyntezę lignin i wzrost odporności na choroby,
  • jej szczególnie ważną funkcją jest kontrola gospodarki azotowej i przemian azotu w roślinie.

Dodatni wpływ miedzi na plon ziarna ujawnia się od fazy strzelania w źdźbło do dojrzewania. Miedź przyczynia się do wzrostu liczby źdźbeł kłosonośnych i płodnych kwiatków w kłosie, wpływa na produkcję i jakość pyłku. Odpowiednia zawartość miedzi jest szczególnie ważna w liściach podflagowym i flagowym. W fazie nalewania ziarniaków miedź zwiększa stopień remobilizacji azotu z tkanek wegetatywnych i jego transportu do ziarniaków.

Reakcja zbóż na dokarmianie miedzią

Na dokarmianie miedzią najlepiej reaguje pszenica, najsłabiej żyto, bo jest najmniej wrażliwe na niedobory miedzi. W zbożach ozimych termin dolistnego dokarmiania miedzią powinien być tak dobrany, aby uwzględnić okresy krytycznego zapotrzebowania na miedź, ale także potencjalną presję chorób. Miedź bowiem powstrzymuje i hamuje infekcje sprawców chorób grzybowych. W zbożach miedź stosuje się od fazy krzewienia do początku strzelania w źdźbło, najlepiej w 2–3 zabiegach i jeżeli to możliwe, razem z ochroną fungicydową lub dokarmianiem azotem w łącznej dawce odpowiadającej od 0,5 do 3-krotnego zapotrzebowania pokarmowego (na 1 tonę ziarna zboża pobierają około 8–9 gramów miedzi). Jednak przekroczenie tej dawki optymalnej grozi fitotoksycznością miedzi.

Rola manganu w uprawie zbóż

Mangan:

  • odpowiada za aktywację ważnych enzymów,
  • bierze udział w procesach fotosyntezy, syntezie białek,
  • ma duży wpływ na procesy obronne roślin.

Jony manganu są bezpośrednio toksyczne dla mikroorganizmów chorobotwórczych, a pośrednio poprawiają sztywność mechaniczną komórek roślin. Zboża są najbardziej wrażliwe na niedobór manganu od początku krzewienia do strzelania w źdźbło. Mangan w parze z cynkiem mocno stymulują wzrost korzeni, pobieranie i metabolizm związków azotu. Mangan zwiększa odporność roślin na choroby grzybowe korzeni, między innymi zgorzel podstawy źdźbła. W fazie nalewania ziarniaków odpowiada za aktywność i zdrowotność liścia flagowego.

Ryzyko niedoboru manganu jest największe w uprawie pszenicy, przede wszystkim na stanowiskach o pH powyżej 6,0. Poziom dostępnego manganu w glebie zwiększa stosowanie nawozów obniżających pH, a ponadto stosowanie azotu w nawozach z inhibitorami jego przemian, nawozów zawierających chlor. Najbardziej efektownym sposobem dostarczenia manganu jest wczesne nawożenie dolistne zbóż w pełni krzewienia. Wielkość dawki zależnie od formy nawozu powinna wynosić 2–3-krotność zapotrzebowania pokarmowego i lepiej jest ją aplikować 2–3 razy w mniejszych dawkach. Zapotrzebowanie pszenicy na mangan waha się w okolicach 70–100 g/tonę plonu.

Zobacz też:

image
Uprawa

Ochrona zbóż: trzeba robić dodatkowy zabieg jesienią

Co się dzieje, gdy rośliny mają za mało magnezu?

Siarkę i magnez, które są ważnymi składnikami, rośliny pobierają głównie z gleby, ale ich dostarczenie przez liście zawsze jest korzystne. Magnez jest pobierany przez zboża progresywnie przez cały okres wegetacji, a szczególnie ważne jest odżywianie roślin tym pierwiastkiem podczas wschodów i tworzenia systemu korzeniowego, w fazie krzewienia, w czasie regeneracji uszkodzeń mrozowych oraz w okresie wzrostu ziarniaków. Niedobór pierwiastka prowadzi do słabszego krzewienia oraz zmniejsza liczbę kłosów i ziarniaków w kłosie. Rośliny bez magnezu nie są w stanie pobrać i zagospodarować odpowiednich ilości azotu i potasu. Wrażliwość roślin na niedobór magnezu zwiększa się w okresach niedoboru wody.

W intensywnych technologiach uprawy zbóż zalecane jest interwencyjne dolistne dokarmianie magnezem i siarką w formie 5% roztworu siedmiowodnego siarczanu magnezu przynajmniej w dwóch terminach:

  • pod koniec krzewienia,
  • oraz między końcem strzelania w źdźbło, a momentem ukazania się liścia flagowego.

Jeżeli planujemy jakieś zabiegi ochronne i nie ma przeciwwskazań, siarczan magnezu warto stosować przy każdej okazji wjazdu opryskiwacza. Przy zastosowaniu 5% roztworu i 200–300 l cieczy roboczej na hektar w jednym oprysku dostarczymy roślinom 3,2–4,8 kg Mg i 2,6–3,8 kg S.

Marek Kalinowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 23:50