Nowoczesne odmiany populacyjne rzepaku od firmy Chemirol
Na demonstracjach polowych zostały także zastosowane różnorodne technologie ochrony herbicydowej, fungicydowej, odżywiania i biostymulacji roślin. Program wydarzenia obejmował prelekcje oraz rozmowy ze specjalistami z branży agro, a także wizytacje poletek demonstracyjnych. W tym roku Chemirol szeroko prezentował odmiany zbóż i rzepaku, jakie znajdują się w jego ofercie. W przypadku rzepaku zostało przedstawionych kilka odmian, z czego dwie to nowoczesne odmiany populacyjne.
– Rzepak ozimy Dominator wyróżnia jednorodne kwitnienie w krótkim czasie oraz niskie ryzyko elongacji pędu na jesień. Jest to odmiana efektywniej wykorzystująca dostępny azot. Jest to nasz najlepszy rzepak doceniany przez rolników. Obserwujemy jego wieloletnią stabilność, jeśli chodzi o plonowanie. Ta odmiana intensywnie rozwija się jesienią. Jeśli chodzi o termin siewu, to nadaje się do siewu opóźnionego. Późniejsze zasiewy powodują, że ograniczana jest presja ze strony szkodników. Rozeta osadza się nisko w ziemi i dzięki temu odmiana dobrze zimuje i ma wysoki poziom mrozoodporności – mówił Rafał Sadowy, dyrektor działu nasion w firmie Chemirol.
Odmiana początek wiosennej wegetacji rozpoczyna w sposób zrównoważony. Jest to jej dodatkowy atut ze względu na przebieg pogody. Wiosna rozpoczyna się często wysokimi temperaturami, co sprzyja rozwojowi roślin jednak w jej późniejszych etapach tak jak w tym roku temperatury spadają i dochodzi do wiosennych przymrozków. Hybrydowy Dominator wykazuje wysoki poziom zdrowotności, z odpornością na suchą zgniliznę kapustnych.
Zobacz też: Chemirol umacnia współpracę z nauką. Co zyskają rolnicy?
Rekordowy plon uprawy rzepaku z 2023 r.
Podczas realizacji programu „Idę po Rekord” rolnicy mogli poddawać swoje uprawy badaniu niezależnych ekspertów, którzy sprawdzali wielkość plonowania plantacji zbóż, rzepaku, kukurydzy i buraków cukrowych. W ten sposób wyłaniane były najlepsze gospodarstwa, które rywalizowały o miano uzyskania rekordu Polski w danych gatunkach roślin. Odmianą LG Aviron został ustanowiony rekord w przypadku rzepaku. W 2023 r. jednemu z gospodarstw udało się osiągnąć plon na poziomie 6,9 t/ha, co zostało potwierdzone przez biuro rekordów.
– To co sprawia, że LG Aviron jest odmianą wysokoplenną, to kombinacja cech jakościowych i odporności na wirusa żółtaczki rzepy. Wykazuje także duży potencjał wzrostu w okresie jesiennym oraz bardzo szybki start na wiosnę. Zalecamy, aby nie stosować wysokiej obsady siewu. Znaczna część plonu budowana jest poprzez rozgałęzienia boczne. W porównaniu z odmianą Dominator LG Aviron wiosną rozpoczyna bardzo dynamicznie wzrost, w tej fazie jest intensywny. Charakteryzuje go szybkie wydłużanie pędu głównego, dlatego trzeba tę fazę śledzić i zwracać uwagę na regulację wzrostu. Dodatkowo wyróżnia się łuszczynami. Mimo zaschnięcia i dojrzałości w końcowym okresie mają one elastyczną skórkę, która zapobiega samoistnemu osypywaniu się nasion – wyjaśniał Piotr Duszejko, manager ds. nasion i agronomii PUH Chemirol.
Odmiana rzepaku tolerująca okresowe niedobory wody i przymrozki
Na poletkach demonstracyjnych prezentowana była również odmiana Janosh tolerująca okresowe niedobory wody oraz przymrozki. Jej rośliny są średnio wysokie i odporne na wyleganie. Dobrze plonuje przy obniżonych wiosennych dawkach azotu. Sprzedawana jest od 2024 r. i wykazuje dużą zdrowotność dzięki mocnej kombinacji odpornościowej pod kątem przede wszystkim silnej i solidnej podstawy łodygi. Odmiana zawiera gen odporności (RLM7) na grzyb z rodzaju Leptospheria maculans, będący sprawcą suchej zgnilizny kapustnych oraz jest odporna na wirusa żółtaczki rzepy (TuYV).
– Z informacji, które spływają z terenu wynika, że Janosh w mniejszym stopniu atakowany jest przez chowacze. Nie wiemy jeszcze czym to jest spowodowane, być może to kwestia budowy skórki na łuszczynach i łodygach. Jest to odmiana z dużą biomasą. W tym roku przez ograniczone zasoby wilgoci rozgałęzień bocznych jest mniej – mówił Rafał Sadowy.
Odmiany populacyjne rzepaku
Podczas Warsztatów Polowych zostały zaprezentowane też dwie odmiany populacyjne. Pierwszą był Anton, charakteryzujący się wysokim potencjałem plonowania na terenie całego kraju potwierdzony wynikami rejestrowymi COBORU. Jest to odmiana uniwersalna i nie ma wysokich wymagań związanych z warunkami glebowymi. Wykazuje dobrą zdrowotność, przy czym ma wolniejszy wiosenny start i wcześnie dojrzewa. Jesienią szyjka korzeniowa rozwija się umiarkowanie. Odporna jest na uszkodzenia mrozowe.
– Jednostka odmian populacyjnych zawiera 1,8 mln nasion. Można nią obsiać 4 ha areału. Rzadszy wysiew powoduje, że mogą one rozwijać rozgałęzienia boczne. Dlatego też nie ma sensu stosowania gęstego wysiewu. Potrzebna jest przestrzeń do budowania plonu. Jeśli mamy niekorzystne warunki zimą i wczesną wiosną może dłużej trwać regeneracja roślin. Także wzrost jesienny jest mniej intensywny. Jednak odmiany populacyjne plonują efektywnie, na poziomie odmian hybrydowych. Populacje to odmiany tańsze nadające się na słabsze warunki glebowe. Cenione są przez pszczelarzy ze względu na dobre właściwości miododajne – mówił Rafał Sadowy.
Drugą odmianą populacyjną rzepaku ozimego był Salute, który wyróżnia się dużą plennością i stabilnym plonem na glebach mozaikowatych. Ma do tego wysoką odporność na wyleganie i choroby, w tym phomę.
– Odmianę Salute można uprawiać na glebach lżejszych. Tworzy dużą biomasę i wiele rozgałęzień bocznych oraz łuszczyn. Zwłaszcza na słabych gruntach wzrasta bardzo intensywnie. Ma także duży poziom mrozoodporności. W tym roku poradziła sobie z wysokimi mrozami w rejonie Podlasia, które występowały bez okrywy śnieżnej. Przetrwała i nie stwierdziliśmy wymarznięć. Jest to odmiana populacyjna i przy dobrym prowadzeniu w sprzyjających warunkach można uzyskać jej plon na poziomie 4 t/ha – zapewniał Piotr Duszejko.
Hybrydowy potencjał zbóż od firmy Chemirol
Drugi blok stanowiły poletka demonstracyjne odmian zbóż. Chemirol prezentował żyto hybrydowe SU Dreamer, które wykazuje wysoki potencjał plonowania. Pozwala uzyskać dorodne ziarno o bardzo wysokim wyrównaniu (75%). Ma również niskie wymagania glebowe oraz wysoką odporność na zakwaszenie gleby.
– Można tę odmianę siać na stanowiskach, gdzie zwykle uprawiane są odmiany populacyjne, przy czym plonuje od nich wyżej. Ma dobrą odporność na czynniki chorobowe i wyleganie. Rolnicy zwrócili uwagę, że na poletku znajdują się rośliny wyższe. Nie jest to przypadek, ponieważ jest to technologia hodowcy. W materiale siewnym znajdowała się domieszka 10% żyta populacyjnego. Rozwiązanie to chroni łan i ziarno przed sporyszem – mówił Wojciech Pawlak, produkt manager materiału siewnego zbóż w firmie Chemirol.
Polska odmiana pszenżyta ozimego Carmelo
Podczas Warsztatów Polowych prezentowana była także polska odmiana pszenżyta ozimego Carmelo, która wykazuje niskie wymagania glebowe, a przy tym wysoką zimotrwałość. Umożliwia otrzymanie dorodnego i wartościowego ziarna. Jest odmianą o tradycyjnej długości słomy. Charakteryzują ją cechy żytnie, co widać po wysokości łanu. Jest odporna na wyleganie i ma bardzo grube ziarno.
– Drugą odmianą pszenżyta, którą prezentujemy jest Toledo. Jej cechą szczególną jest duży kłos wypełniony ziarniakami. Odmiana zaliczana jest do czołówki plonowania. Ma większe wymagania glebowe, nadaje się na mozaiki i stanowiska pośrednie. Jej pokrój jest niszy, ale może osiągać dodatkowo wysoki plon słomy – informował Wojciech Pawlak.
Ostatnią odmianą pszenżyta był SU Klaus, który jest najnowszą odmianą w ofercie firmy Chemirol. Jest to najniższa odmiana na rynku dostępna w Polsce. Jej wysokość nie przekracza jednego metra. Jest to odmiana ziarnowa przeznaczona na stanowiska żyzne i do intensywnej uprawy. Pozwala na uzyskanie dobrego plonu pod względem jakościowym i ilościowym.
Odmiany jęczmienia ozimego od Chemirolu
W ofercie nasiennej Chemirolu znajdują się również dwie odmiany jęczmienia ozimego. KWS Morris to wysoko plonująca odmiana wielorzędowa o niskich wymaganiach glebowych oraz wysokiej odporności na choroby. Jest to odmiana sześciorzędowa, która jest niska, o dobrej zdrowotności i odporna na wirusową żółtą karłowatość jęczmienia.
– Drugą naszą odmianą jest dwurzędowa Lautetia. Charakteryzuje ją nowa genetyka. Do tej pory odmiany dwurzędowe były wyższe i późniejsze oraz słabiej plonowały od odmian sześciorzędowych. Lautetia jest niższa, co czyni ją bardziej odporną na wyleganie. W ostatnich dniach spadło w tym rejonie sporo deszczu i niemal się nie położyła w przeciwieństwie do innych odmian jęczmienia uprawianych w regionie. Dzięki nowej genetyce ziarno jest grube a potencjał plonowania nie odbiega od potencjału odmian sześciorzędowych – zapewniał Wojciech Pawlak.
Tomasz Ślęzak
