StoryEditorWiadomości rolnicze

ASF przestał bać się zimy. Po raz pierwszy zaatakował w grudniu

17.12.2021., 10:12h
Wirusowi ASF przestały przeszkadzać niskie temperatury. Zaatakował kolejną chlewnię, choć nigdy do tej pory nie pojawiał się zimą. W związku z wysokim ryzykiem rozprzestrzeniania się choroby resort rolnictwa zamierza wprowadzić istotne zmiany do programu mającego na celu wczesne wykrycie ASF.

Sprawdzają się przewidywania ekspertów, że ASF przestaje być chorobą sezonową. Potwierdza to ostatnie ognisko tej choroby wykryte w minioną środę w woj. świętokrzyskim. Odkąd choroba pojawiła w Polsce, wirus nigdy nie atakował zimą. Zazwyczaj ujawniał się w okresie od czerwca do końca września, a najwięcej przypadków notowano wiosną i latem.

Niestety, Główny Lekarz Weterynarii poinformował wczoraj o wystąpieniu kolejnego, 123. w tym roku ogniska ASF u świń. Nie znamy jeszcze szczegółów dotyczących wielkości stada, ale na mapie ASF widzimy, że choroba pojawiła się w chlewni we wsi Kostomłoty Pierwsze w gminie Miedziana Góra (pow. kielecki). Jest to jednocześnie ósme ognisko w woj. świętokrzyskim i czwarte w powiecie kieleckim.

Koła łowickie stracą obwód, jeśli nie odstrzelą dzików

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk walkę z ASF uznał za swój priorytet. Zapowiedział zwiększoną redukcję populacji dzików, a kołom łowieckim, które nie wykonają zakładanego planu odstrzału mają grozić poważne konsekwencje.

- Przymierzamy się wraz z ministerstwem klimatu i środowiska do zabierania dzierżaw obwodów kół łowieckich za niewykonanie planu odstrzałów - poinformował wicepremier Henryk Kowalczyk. Dodał, że dziki będą dokładniej liczone niż obecnie.

Więcej pieniędzy za znalezienie padłego dzika

Z najnowszego projektu programu w sprawie wczesnego wykrywania ASF wynika z kolei, że zwiększona ma być kwota przewidziana za zgłoszenie padłego dzika na obszarze wolnym od tej choroby (do 200 zł brutto), co ma podnieść motywację do szukania i zgłaszania znalezionych zwłok padłych dzików, stanowiących główny rezerwuar wirusa w środowisku.

Zgodnie ze sprawozdaniem rocznym z realizacji programu w 2020 r. na obszarach nie objętych ograniczeniami zgłoszono znalezienie jedynie 11 zwłok padłych dzików, co stanowiło jedynie 0,6% wszystkich zwłok dzików padłych znalezionych na terytorium Polski w tym okresie czasu – czytamy w uzasadnieniu do wprowadzenia zmian w programie.

Odstrzelone dziki będą utylizowane

Natomiast tusze dzików wraz ze wszystkimi częściami ciała, zwierząt zabitych w ramach odstrzału sanitarnego będą poddawane utylizacji, co docelowo ma skutkować zmianą proporcji liczby wykonywanych odstrzałów sanitarnych na rzecz zwiększenia liczby polowań prowadzonych w ramach corocznych planów łowieckich.

ASF idzie na rekord w tym roku

Wirus ASF rozprzestrzenił się z pierwotnego ogniska w Gruzji na terytorium Europy Wschodniej w 2007 roku. W Polsce pojawił się prawie 7 lat temu i od tego czasu liczba przypadków i ognisk lawinowo rośnie:

  • w 2014 r. – 30 przypadków ASF u dzików i 2 ogniska ASF u świń;
  • w 2015 r. – 53 przypadki ASF u dzików i 1 ognisko ASF u świń;
  • w 2016 r. – 80 przypadków ASF u dzików i 20 ognisk ASF u świń;
  • w 2017 r. – 741 przypadków ASF u dzików i 81 ognisk ASF u świń;
  • w 2018 r. – 2441 przypadków ASF u dzików i 109 ognisk ASF u świń;
  • w 2019 r. – 2477 przypadków ASF u dzików i 48 ognisk ASF u świń;
  • w 2020 r. – 4155 przypadków ASF u dzików i 103 ogniska ASF u świń;
  • w 2021 r. – do tej pory 2900 przypadków ASF u dzików i 123 ogniska ASF u świń.
Kamila Szałaj, fot. archiwum
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 00:09