Wyższe dopłaty do ekoschematów i mniej biurokracji. Rolnicy zgłosili swoje propozycjeJustyna Czupryniak/canva
StoryEditorPomysły rolników

Wyższe dopłaty do ekoschematów i mniej biurokracji. Rolnicy zgłosili swoje propozycje

20.10.2025., 15:00h

Rolnicy nie chcą kolejnych obietnic, tylko realnych zmian. W swoich propozycjach do nowej Wspólnej Polityki Rolnej domagają się wyższych dopłat do ekoschematów, mniej biurokracji, lepszej pozycji i skutecznej ochrony przed nieuczciwym importem żywności spoza Unii.

Rolnicy alarmują: trudna sytuacja na rynku rolnym

Diagnoza obecnej sytuacji rolnictwa w Unii Europejskiej przedstawiona przez Wielkopolską Izbę Rolniczą jest pesymistyczna:

- Rosnące koszty produkcji przy spadających cenach zbytu płodów rolnych znacząco pogarszają kondycję finansową rodzinnych gospodarstw rolnych, w tym przede wszystkim tych, dla których produkcja rolna jest jedynym źródłem dochodów - piszą na wstępie autorzy opracowania Paweł Dopierała i Andrzej Przepióra.

Import taniej żywności zagrożeniem dla unijnych rolników

- Na skutek decyzji Komisji Europejskiej, dotyczących otwierania rynku UE na płody rolne oraz produkty spożywcze z krajów trzecich, rośnie presja importu taniej żywności, produkowanej często niezgodnie z wymogami i procedurami obowiązującymi rolników w UE. To stwarza warunki nieuczciwej konkurencji i zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Europejczyków.

Sytuacja gospodarstw rolnych jest bardzo trudna, a jednak, w ocenie WIR, propozycja przedstawiona przez Komisję Europejską w dokumencie COM(2025) 560 nie służy poprawie tej sytuacji - co pośrednio możemy wyczytać w zdaniu: „w tym kontekście WPR powinna zostać wzmocniona, a nie osłabiona przy wprowadzaniu zmian w opiniowanym Rozporządzeniu.”

Nowa WPR pod lupą ekspertów

Eksperci Wielkopolskiej Izby Rolniczej zgadzają się, że cele transformacji WPR są "ambitne" i trudno odmówić im racji, ponieważ zmierzają „w kierunku większej zrównoważoności, innowacyjności i odporności”. Ekologia i technologia mają przyczynić się do zwiększenia konkurencyjności rolnictwa Unii Europejskiej i ochrony produkcji rolnej przed niszczącymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Realizacja tych celów ma być finansowana ze środków przeznaczanych do tej pory na bezpośrednie wsparcie produkcji rolnej, co WIR uważa za niebezpieczny kierunek:

- Treść projektu COM(2025) 560 wskazuje, że wsparcie ma być kierowane głównie na działania klimatyczne, środowiskowe i ograniczające negatywny wpływ produkcji. (Tym samym) skupia się na ograniczaniu produkcji zamiast jej wzmacnianiu. To niebezpieczny kierunek dla bezpieczeństwa żywnościowego. Cele klimatyczne, choć ważne, powinny być realizowane w ramach innych funduszy na zasadzie odrębnego finansowania.

W obronie wizerunku rolnika

Rolnicy nie są przeciwni ochronie środowiska - wręcz przeciwnie. Sugerowanie, że jest inaczej, uważają za krzywdzące:

- Treść projektu określa ogólne zasady interwencji, w tym wymóg, by rolnicy „nie czynili poważnych szkód” środowisku, klimatowi, zdrowiu ludzi i zwierząt. Sformułowanie „nie czyń poważnych szkód” sugeruje domyślnie szkodliwe działanie rolnictwa - to stygmatyzujące i nieakceptowalne - zdecydowanie stwierdzają eksperci WIR.

Wyższe dopłaty do ekoschematów?

Dowodem na to, że rolnicy dbają o środowisko, glebę i zwierzęta, jest popularność ekoschematów. Rolnicy pozytywnie oceniają fakt, że w zostały one wprowadzone jako dobrowolne, i chcą, aby budżet przeznaczony na ich realizację został „znacząco zwiększony" i nie podlegał redukcji w wyniku większej liczby złożonych wniosków. Jednocześnie uważają, że obecne wymogi dobrostanowe są już wystarczająco wysokie i nie powinny być zwiększane:

- Uważamy dotychczasowe przepisy za wystarczające, a poprawa dobrostanu powinna być nadal realizowana jako dobrowolny ekoschemat. Żywność produkowana w ramach tego ekoschematu powinna być oznakowana, tak aby konsument miał możliwość wyboru i dokładał się finansowo do jej produkcji - czytamy w stanowisku Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

O konkurencyjności i odporności gospodarstw

- Rolnicy domagają się realnych działań: zwiększenia opłacalności produkcji, uproszczenia procedur, ochrony przed nieuczciwym importem i skutecznej polityki pokoleniowej. Wsparcie produkcyjne powinno być nie tylko utrzymane, ale zwiększone — obecny poziom jest niewystarczający. Należy dofinansować fundusz na poprawę odporności, zdolności do radzenia sobie z kryzysami i ryzykiem w kontekście nasilających się niekorzystnych zjawisk pogodowych oraz chorobowych. Próg strat powinien być obniżony, a wsparcie automatyczne także w przypadku spadku cen rynkowych spowodowanego importem - apelują eksperci WIR.

Rolnicy w łańcuchu dostaw żywności

Warunkiem opłacalności produkcji rolnej jest poprawa pozycji rolników w łańcuchu dostaw. Zdaniem ekspertów Wielkopolskiej Izby Rolniczej potrzebne jest wprowadzenie odpowiednich mechanizmów promujących wspólne działanie rolników na rynku żywności. Izba zwraca uwagę na złe wyniki Polaków w tym obszarze:

- Komisja Europejska powinna wreszcie zaproponować skuteczne narzędzia służące poprawie pozycji przetargowej rolników. Dofinansowanie wspólnych działań rolników na rynku powinno zostać wzmocnione poprzez budżet WPR, szczególnie w takich krajach jak Polska, gdzie takich działań bardzo brakuje.

Likwidacja dopłat dla emerytów uderza w gospodarstwa rodzinne

Izba zwraca uwagę, że choć przedstawiony przez Komisję Europejską dokument COM(2025) 560 przedstawia katalog interwencji, w tym ekoschematy, wsparcie inwestycyjne, doradztwo, innowacje, to jednocześnie nie tylko przyjmuje znacznie niższy budżet na te działania, ale też likwiduje wsparcie dla rolników-emerytów.

- To kuriozalny zapis, który uderza w stabilność wielu gospodarstw rodzinnych - stwierdzają krótko eksperci WIR.

Jest to uzasadnione stwierdzenie, biorąc pod uwagę fakt, że obecnie tylko 6% rolników w Unii Europejskiej ma mniej niż 40 lat (jak czytamy w Wizji dla rolnictwa i żywności UE), a niska opłacalność produkcji i brak perspektyw nie zachęcają sukcesorów do przejmowania gospodarstw.

Głos rolników z regionu

Stanowisko Wielkopolskiej Izby Rolniczej oparte jest na głosach rolników „z terenu”. Eksperci zebrali je w 10 punktach:

  1. Finansowanie - Wbrew deklaracjom, budżet WPR maleje, co osłabia sektor rolny.
  2. Młodzi rolnicy - Atrakcyjność zawodu spada; brak realnych zachęt i opłacalności.
  3. Biurokracja - Obciążenia administracyjne rosną, zamiast maleć.
  4. Cele TFUE* - Żaden z celów art. 39 TFUE nie jest realizowany przez WPR.
  5. Integracja z innymi politykami UE - Obawy o marginalizację rolnictwa w „wspólnym worku budżetowym”.
  6. Stabilność gospodarstw - Brak realnej odporności na kryzysy i wahania rynkowe.
  7. Ekologizacja - Krytyka dalszego zwiększania wymogów ekologicznych przy otwarciu rynku na import (Mercosur, Ukraina).
  8. Odnowa pokoleń - Brak efektów – liczba młodych rolników nadal spada.
  9. Produkcja vs ekologia - Obawy, że ekologizacja wypiera funkcję produkcyjną rolnictwa.
  10. Reakcja na kryzysy - Zasada „najpierw kryzys, potem reakcja” uznana za błędną.

Przyszłość WPR – sprawdzian dla Komisji Europejskiej

Sytuacja w rolnictwie Unii Europejskiej jest na tyle poważna, że propozycja Komisji Europejskiej przedstawiona w projekcie COM(2025) 560 jest absolutnie niewystarczająca, by obecny stan uległ poprawie. W związku z tym narasta niezadowolenie rolników w całej Unii, wielokrotnie wyrażane w stanowiskach organizacji rolniczych, w tym Copa-Cogeca.

W tym kontekście podsumowanie stanowiska Wielkopolskiej Izby Rolniczej brzmi jak ostrzeżenie:

„WPR 2028–2034 będzie testem nie tylko dla Komisji Europejskiej, ale dla całej Unii – czy potrafi słuchać głosu tych, którzy codziennie dbają o bezpieczeństwo żywnościowe Europy”.

Albert Katana

na podstawie: Wspólna Polityka Rolna 2028–2034: ambitna wizja czy kontynuacja błędów?

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 14:56