Tańszy kredyt nie sprawi, że zboże zniknie z magazynówWroński, Elewarr, Canva
StoryEditorPomoc dla rolnika

„Kredyt nie sprawi, że sprzedamy zboże”. Rolnicy: kryzys dopiero nadciąga

24.09.2025., 10:30h

Ceny zbóż spadły do poziomu sprzed 20 lat, a magazyny są pełne. Rolnicy ostrzegają, że preferencyjne kredyty nie rozwiążą problemu. – Tańszy kredyt nie sprawi, że zboże zniknie z magazynów. Handel stoi, a za chwilę dojdą zbiory kukurydzy. Jeżeli zostaniemy z zapasami, to przecież w drugiej połowie roku nie zjemy tego dwa razy więcej i nie załadujemy dwa razy więcej statków czy wagonów – mówi Marcin Wroński z ZZR Samoobrona.

Ceny zbóż jak 20 lat temu

Sytuacja na rynku zbóż jest bardzo zła. Od żniw ceny skupu spadły do poziomu sprzed 20 lat. Jest też problem ze sprzedażą zboża. W związku z tym rolnicy zostali z pełnymi magazynami. I liczą w tej kwestii na pomoc rządu. 

– Od kilku miesięcy mamy bardzo złą sytuację na rynku zbóż. Od żniw zmieniła się wręcz w tragiczną. Ceny sprzed 20 lat, a część skupów wstrzymała kupno, licząc na jeszcze większą obniżkę cen – podkreśla Marcin Wroński z Związku Zawodowego Rolnictwa Samoobrona.

Ministerstwo rolnictwa proponuje tańsze kredyty

A przypomnijmy, że w ramach pomocy rolnikom resort rolnictwa zapowiedział wprowadzenie preferencyjnych kredytów obrotowych od 1 października. Rolnicy mogliby dostać do 200 tys. euro kredytu z gwarancją spłaty 80 proc. i dopłatą do oprocentowania. Przez dwa lata odsetki miałyby wynosić maksymalnie 1,5 proc.

„Rolnicy nie potrzebują kolejnych kredytów”

Zdaniem związkowców to jednak nie rozwiązuje prawdziwego problemu.

– Ministerstwo chce zaproponować jedynie dopłaty do odsetek kredytów obrotowych do 1,5 proc. Rolnicy obecnie mają już wystarczającą ilość kredytów i nie potrzebują zaciągać nowych, żeby nimi spłacić stare. Rolnicy potrzebują godnej zapłaty za swoją pracę, rynków zbytu i sprawnego transportu kołowego i morskiego do handlu – mówi Wroński.

Dodaje, że pieniądze z dopłat do odsetek i tak trafią głównie do banków, a nie do rolników.

–​ Dla każdego rolnika który ma kredyt celem jest go spłacić, z dochodów pochodzących ze sprzedaży płodów rolnych, a nie z kolejnego kredytu - zaznacza. 

Zboże zalega w magazynach. "Tu tkwi prawdziwy problem"

Wroński ostrzega, że tańszy kredyt nie spowoduje, że ziarno zniknie z magazynów. – Dając chwilową kroplówkę w postaci tańszego kredytu obrotowego nie pozbywamy się zbóż, które zalegają w magazynach, a tu leży prawdziwy problem, że handel stoi, a zegar odlicza już czas do nowego sezonu – podkreśla.

– Jeżeli zostaniemy ze zbożem w magazynach w najbliższych miesiącach, to nie trudno sobie wyobrazić, że w drugiej połowie roku nie skonsumujemy jego dwa razy tyle i nie będziemy dwa razy więcej ładować na statki w portach, czy wagony na bocznicach - dodaje.

Już za kilka tygodni rolnicy rozpoczną zbiory kukurydzy, a jeśli nie uda się sprzedać obecnych zapasów, sytuacja stanie się jeszcze trudniejsza.

Rolnicy czekają na realne rozwiązania

Związek Samoobrona apeluje o systemowe rozwiązania, które nie tylko pomogą sprzedać tegoroczne zbiory, ale też zabezpieczą rolników przed podobnym kryzysem w przyszłości. – Rolnicy czekają na prawdziwe rozwiązanie problemu zbóż, a nie na działania, które nie przyniosą efektów – podsumowuje Marcin Wroński.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 05:39