Rosyjskie służby fitosanitarne (Rosselchoznadzor) wprowadziły od 6 lutego zakaz importu mięsa wołowego z regionu Mińska na Białorusi. Decyzja służb wynika z zastrzeżeń do mięsa sprzedawanego na rosyjski rynek przez spółkę „Gieorgij i synowja”.
Inspekcja Federacji Rosyjskiej podejrzewała, że mińska spółka tak naprawdę dostarcza na obszar Rosji produkty ukraińskie, opatrując je jedynie swoimi znakami towarowymi. Strona rosyjska chciała przeprowadzić inspekcję w zakładzie, jednak władze firmy nie zgodziły się na obecność inspektorów przy linii produkcyjnej.
Z tego powodu Rosselchoznadzor zdecydował się na cofnięcie do Białorusi 15 tys. t mięsa. A ponieważ Rosjanie uważają, że białoruskie służby weterynaryjne przymykają oko na wwożenie przez białoruskich przedsiębiorców mięsa z innych państw na terytorium Rosji, zdecydowali się na kolejne sankcje. Wprowadzili ograniczenie importu mięsa z obwodu mińskiego – nałożone nie tylko na zakład „Gieorgij i synowja”, ale także na „Tierramit”, „Oneksimprod” i „Proizbodctwiennyji kombinat”. pm