StoryEditorWiadomości rolnicze

Producenci świń zmuszeni do likwidacji chlewni. „Oby tylko starczyło na spłatę kredytu”

25.02.2022., 12:02h
Pogłębia się kryzys na rynku trzody chlewnej. Hodowcy, postawieni po ścianą, masowo rezygnują z tej produkcji. O podjęciu takiej decyzji myśli też Piotr Mazalon, rolnik z powiatu żnińskiego. Martwi się tylko, czy po sprzedaży świń i wyposażenia chlewni starczy mu pieniędzy na spłatę kredytu. 

W proteście AgroUnii, który odbył się 23 lutego w Warszawie pod Kancelarią Premiera wzięła udział spora grupa producentów trzody chlewnej. To ich branża znajduje się dziś w największym kryzysie. Ceny świń są skandalicznie niskie, a sytuacja pogarsza się przez wciąż rosnące koszty produkcji. O jakiejkolwiek opłacalności nie ma już mowy...

Obecnie ceny skupu tucznika z ubojni i zakładów mięsnych wahają się w granicach: od 3,44 zł/kg do 4,20 zł/kg w wadze żywej. Natomiast z wyliczeń Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej Polpig wynika, że średnia cena skupu tuczników w przeliczeniu na wagę poubojową wynosi 5,25 zł/kg kl. E.

Ceny świń na poziomie sprzed 25 lat, a koszty wzrosły kilkukrotnie

Z tak niskimi cenami i obecną polityką rządu nie zgadza się Piotr Mazalon, hodowca trzody z powiatu żnińskiego, dlatego też wziął udział w strajku. Przyjechał pod Kancelarię Premiera, by zaprotestować m.in. przeciwko nadmiernemu importowi mięsa z Hiszpanii czy żywca z Danii i Niemiec. 

Obecnie prowadzi produkcję trzody chlewnej w cyklu otwartym, ale przestawia się na cykl zamknięty i wprowadza lochy. Decyzję o przejściu na ten system podjął jakiś czas temu. W rozmowie z nami przyznaje, że dziś nie zdecydowałby się na ten krok, z uwagi na brak opłacalności tej produkcji. Jako bezpiecznik finansowy utrzymuje jeszcze bydło.

- Ceny wieprzowiny są na poziomie lat 90-tych. A koszty pasz, premiksów, koncentratów, paliw wzrosły bardzo, nie wspominając już o nawozach – wyjaśnia rolnik.

Rolnicy dokładają do jednej świni nawet 200 zł w cyklu zamkniętym

Mazalon dodaje, że obecnie straty w cyklu zamkniętym wynoszą 150-200 zł na jednej świni.

Nie wyklucza więc, że pokryje zakupione lochy, a po ich wyproszeniu sprzeda wszystko i zakończy chów świń.

- Oby tylko starczyło na spłatę kredytu – mówi smutno. Zaznacza, że traci nadzieję na poprawę sytuacji w rolnictwie. 

Więcej dowiesz się z filmu!

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 08:04