Ceny skupu tak niskie, że nie opłaca się zbierać
Do resortu rolnictwa wpłynęła interpelacja posła Grzegorza Płaczka dotycząca „drastycznie niskich cen skupu ziemniaków i warzyw”. Parlamentarzysta alarmuje, że w niektórych regionach kraju rolnicy otrzymują zaledwie 5 groszy za kilogram ziemniaków. Przy takiej stawce wielu z nich rezygnuje z wykopków, bo koszty pracy i transportu przewyższają możliwy zysk.
- Cena oferowana rolnikom sprawia, że zbiory stają się całkowicie nieopłacalne. Tymczasem w sklepach konsumenci płacą nawet 2-3 zł za kilogram - wskazuje poseł Płaczek, który pyta ministra, czy rząd planuje uruchomić mechanizmy wsparcia i rekompensat dla producentów.
Dysproporcja: rolnik a sklep
W swojej interpelacji Płaczek zwrócił uwagę na ogromną różnicę między tym, ile zarabia rolnik, a jaką cenę płaci klient. Jak zaznaczył, marża pośredników i sieci handlowych jest tak wysoka, że rolnik - mimo że jest wytwórcą żywności - staje się najsłabszym ogniwem w łańcuchu dostaw.
Poseł przypomniał, że w wielu krajach Unii Europejskiej obowiązują rozwiązania chroniące rolników przed załamaniem rynku, takie jak dopłaty interwencyjne, kontraktacja czy silne organizacje producenckie. W Polsce, jego zdaniem, takie mechanizmy wciąż nie działają wystarczająco skutecznie.
Minister wyjaśnia, co z pomocą dla rolników
W odpowiedzi na interpelację minister rolnictwa Stefan Krajewski przyznał, że tegoroczne zbiory ziemniaków są o około 15 procent wyższe niż rok wcześniej. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika również, że produkcja warzyw gruntowych wzrosła o 6 procent.
- Ograniczone możliwości zagospodarowania nadwyżki przez rolników wpływają negatywnie na cenę skupu warzyw przeznaczanych do bezpośredniej konsumpcji, jak i do przetwórstwa - wyjaśnił Krajewski.
Minister zaznaczył jednak, że Polska - jako kraj członkowski Unii Europejskiej - nie może samodzielnie uruchamiać mechanizmów interwencyjnego skupu. Takie decyzje podejmuje Komisja Europejska.
Resort zachęca rolników
Zamiast interwencji na rynku, resort rolnictwa wskazuje na inne formy wsparcia. Ministerstwo od lat zachęca rolników do zrzeszania się w grupy producenckie i spółdzielnie, które mają wzmocnić ich pozycję wobec pośredników i sieci handlowych.
Jak poinformował Krajewski, w ramach Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej 2023-2027 realizowane są programy wspierające tworzenie organizacji producentów, inwestycje i modernizację gospodarstw. Dotychczas pomocą objęto 772 podmioty, które otrzymały ponad 930 mln zł.
źródło: sejm.gov
Agnieszka Sawicka
