Suszenie kukurydzy 2025: ile to kosztuje?Dominika Stancelewska
StoryEditorCeny suszenia kukurydzy

Ceny suszenia kukurydzy 2025: sprawdź aktualne stawki

06.10.2025., 17:30h

Zbiór kukurydzy na ziarno to nie tylko kombajn na polu i transport do skupu. To również dosuszanie, które zwłaszcza w okresie wzmożonych opadów deszczu i wysokiej wilgotności, jest kosztowne. Ile trzeba zapłacić za suszenie kukurydzy w 2025 r.?

Jak działa suszarnia do kukurydzy?

Na rynku funkcjonują dwa podstawowe rozwiązania technologiczne:

  • małe suszarnie stacjonarne lub przewoźne – o pojemności 10–20 ton, które rolnik zasypuje swoim ziarnem i odbiera dokładnie to samo, tylko wysuszone; ten system sprawdza się przy mniejszych gospodarstwach i niewielkich partiach kukurydzy,
  • duże suszarnie pracujące w ruchu ciągłym – o pojemności nawet kilkudziesięciu ton, do których ziarno jest wsypywane od góry, a z dołu wysypuje się już suche i schłodzone; suszarnia tego typu pracuje bez przerwy przez cały sezon, a ziarna od różnych rolników mieszają się ze sobą; dlatego duże skupy nie świadczą usługowego suszenia – kupują mokrą kukurydzę, suszą na własny koszt i magazynują.

Od czego zależy cena suszenia kukurydzy?

Podstawą rozliczeń jest wilgotność kukurydzy. Bazowo przyjmuje się poziom 30% – przykładowa cena skupu może wynosić 400 zł netto za tonę. Każdy dodatkowy procent wody oznacza potrącenie (np. –10 zł za 1%). Dzieje się tak, ponieważ w procesie suszenia znaczna część masy po prostu odparowuje. Z 1000 ton mokrej kukurydzy może zostać np. 650–750 ton suchej.

Dodatkowo im bardziej mokre ziarno, tym większe straty mechaniczne. Kukurydza staje się krucha i część ubytków powstaje już na etapie czyszczenia.

Przeczytaj również: Kukurydzę najtaniej dosusza się na polu

Co składa się na koszt suszenia kukurydzy?

Cena usługi to nie tylko „odparowanie wody”. Wchodzą w nią m.in.:

  • energia – gaz, olej opałowy, węgiel lub biomasa,
  • prąd – w mokre lata rachunki idą w setki tysięcy złotych miesięcznie,
  • serwis i obsługa – przeglądy instalacji, konserwacja, zdalny nadzór,
  • straty wagowe i odpady – wynikające z ubytków wody i kruchości mokrego ziarna.

W małych suszarniach stosuje się rozliczenie według tzw. tonoprocenta – zazwyczaj 15,00–17,00 zł i tak też ma być w tym sezonie. Kluczowe jest tu dokładne określenie wilgotności, najlepiej na specjalistycznej wagosuszarce.

Rynek kukurydzy i ryzyko cenowe

Koszty suszenia to jedno, a drugie to ryzyko rynkowe. Ceny kukurydzy na polskim rynku wyznaczają porty, np. w Gdańsku czy Gdyni. Zdarzało się już, że skupy kupowały mokrą kukurydzę po bardzo wysokich cenach (np. 920 zł/t), a później sprzedawały suchą poniżej 800 zł/t, co kończyło się stratami. Podobnie bywało również w przypadku rzepaku czy żyta.

Zbiory kukurydzy na ziarno w 2025 r. mogą skończyć się w grudniu

W bieżącym roku w szczególnie trudnej sytuacji znaleźli się rolnicy z północy kraju (woj. pomorskie i warmińsko-mazurskie), którzy po lipcowych ulewach szacują, że żniwa kukurydziane będą mogli przeprowadzić dopiero w listopadzie, a może nawet w grudniu.

– W tej chwili mamy mocne ochłodzenie, a w nocy temperatury spadają już blisko zera. Kukurydza praktycznie przestała dojrzewać. Zbiory przesuną się na listopad, a nawet grudzień, a ziarno będzie bardzo mokre – wilgotność sięgnie 35%, a nawet ponad 40% – mówi rolnik z woj. warmińsko-mazurskiego Damian Murawiec.

Z relacji Murawca wynika, że to oznacza nie tylko późniejsze żniwa, ale też znacznie wyższe koszty. Suszenie od 30% wilgotności to zwykle ok. 120 zł na tonie, razem z ubytkiem masy. Przy wilgotności 35–40% rachunek rośnie do 250–300 zł/t. Do tego dochodzą potrącenia za wilgotność – nawet 15,00–20,00 zł za każdy dodatkowy procent powyżej normy. Zdaniem rolnika w praktyce cena skupu może spaść do poziomu 300 zł/t lub mniej.

Rolnicy liczą straty z uprawy kukurydzy

W ocenie rolnika z Żuław, przy obecnych plonach i cenach trudno mówić o opłacalności. Jak wylicza Murawiec, same koszty uprawy kukurydzy (bez suszenia i przechowywania) to około 4 800 zł/ha. Żeby wyjść na zero, plon musiałby wynosić ok. 12 ton/ha przy wilgotności 30%. W tym roku taki wynik jest mało realny.

Dla wielu gospodarstw oznacza to, że zamiast zysku będą liczyć straty, a suszenie stanie się największym kosztem całej produkcji.

Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 12:11