Deszcze i burze mocno utrudniają tegoroczne żniwa.Envato.com
StoryEditorKradzione żniwa 2023

Deszcz utrudnia rolnikom żniwa, a ziarno już zaczyna porastać. "Łapiemy, co się da"

02.08.2023., 18:30h
Pogoda mocno utrudnia tegoroczne żniwa. W wielu regionach Polski kombajny nie mogą wjechać w pola ze względu na duże opady deszczu. Z każdym dniem plon traci parametry, a ziarno w kłosach już zaczyna porastać. - Zboże będzie nadawało się tylko na paszę albo wręcz do gorzelni i biogazowni - ocenia prezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej Andrzej Karbowy.

W tym roku rolnicy mają prawdziwie „kradzione żniwa”. Deszcze i burze mocno utrudniają koszenie. Kombajny, nawet jak wjadą w pola, to zaraz przerywają pracę, bo znów pada i rośnie wilgotność ziarna. Pojawiają się też problemy z utrzymaniem jego odpowiednich parametrów. Poza tym wilgotne zboże ciężko się kosi i zwiększa się zanieczyszczenie plonu.

- U nas co chwila pada deszcz, dlatego jeszcze nie ruszyłem ze zbiorem rzepaku. Dziś sprawdzałem wilgotność i jest ona niestety na poziomie 16,7 proc. Czekam więc na jakieś okno pogodowe, żeby ten rzepak przesechł trochę. Pszenicę też w sumie mógłbym kosić, ale jest tak samo mokra. Niestety, obawiam się, że może stracić wartości konsumpcyjne – mówi nam pan Jacek, rolnik z Mazowsza.

Gospodarz przyznaje, że chciał sprzedać swoje zboże jako konsumpcyjne, by choć trochę zniwelować straty spowodowane niskimi cenami skupu. Jednak ciągłe opady obniżają parametry ziarna i w efekcie będzie musiało zostać przeznaczone na cele paszowe.

Żniwa w woj. zachodniopomorskim stanęły

Pogody wypatrują także rolnicy z Zachodniego Pomorza. Tam większość plantacji jest już gotowa do zbioru, ale deszcze uniemożliwiają wjazd w pole. Do tego jest zimno (ok. 20 st. C).

Prezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej Andrzej Karbowy ocenia, że przez pogodę żniwa w regionie praktycznie stanęły.

- Do tej rolnicy zebrali tylko jęczmień ozimy. W przypadku rzepaku ciężko mówić o poziomie zaawansowania, ponieważ zbierane są pojedyncze plantacje, i to nawet nie całe, a częściowo. Natomiast reszta zbóż stoi na polu i szanse na szybki zbiór są niewielkie, gdyż z prognoz wynika, że taka pogoda może utrzymać się nawet do połowy sierpnia – wyjaśnia w rozmowie z nami Andrzej Karbowy.

Rolnicy o żniwach 2023: łapiemy, co się da

Dziś swoje pszenżyto usiłuje zebrać Łukasz Buchajczyk z Gospodarstwa Rolnego „Buchajczyk”.

- Łapiemy, co się da. Chcemy dziś zacząć zbiór pszenżyta. Oczywiście będzie ono mokre, ale i tak przeznaczamy je na paszę – zaznacza Buchajczyk.

Rolnikowi na razie udało się zebrać rzepak, ale nasiona mają wysoką wilgotność.

- Niestety, rzepak ma 20 proc. wilgotności. Część rozsypaliśmy po hali, żeby sechł, a resztę osuszamy dmuchawą na silosach – wyjaśnia rolnik.

Suszenie rzepaku nieopłacalne. „Trzeba doliczyć 100 zł do każdej tony”

Parametry rzepaku może poprawić suszarnia, ale przy tak niskich cenach rzepaku (1700-1800 zł/t) jest to zabieg nieopłacalny.

- Koszty suszenia rzepaku wynoszą ok. 16-17 zł za 1 tonoprocent. Jeśli rolnik zbierze rzepak np. z 14 proc. wilgotnością i będzie chciał go suszyć, to musi doliczyć 100 zł kosztów do każdej tony. Przy dzisiejszych stawkach w skupie mija się to z celem – wyjaśnia Karbowy.

Grad i deszcz wymłóciły część plantacji rzepaku

Część rolników z Zachodniego Pomorza nie zbierze jednak swojego rzepaku, bo potężny grad i nawałnica, jaka przeszła nad regionem w miniony weekend, zbiły łuszczyny i wymłóciły nasiona. Taka sytuacja spotkała Stanisław Barnę rolnika i działacza zachodniopomorskiej NSZZ RI "Solidarność".

- Praktycznie wszystkie łuszczyny zostały uszkodzone, a większość spadła na ziemię. Oceniam straty na 80-90 proc. Człowiek czekał, pilnował cały rok i w chwili, gdy można było praktycznie zbierać przyszła nawałnica – wyjaśnia rolnik.

Zboża w kłosach już porastają "Będzie na paszę albo do gorzelni"

W nieskoszonych jeszcze uprawach sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. Rolnicy alarmują, że zboża te porastają w kłosach.

- Niestety, jeśli chodzi o pszenicę, o właściwych parametrach możemy zapomnieć już teraz. A problem porastania nasila się z każdym deszczowym dniem. Oceniam, że ziarno będzie nadawało się tylko na paszę albo wręcz na przetwórstwo - do gorzelni i biogazowni – wyjaśnia Karbowy.

Problem mają tez producenci mleka, bo bez żniw nie mają słomy dla krów.

- Niestety, nie mamy ani jednej belki słomy. Ścielimy krowom sianem – wyjaśnia Buchajczyk.

Na Lubelszczyźnie ziarno też zaczyna porastać

Pogoda nie rozpieszcza także rolników na Lubelszczyźnie. Nie dość, że deszcz przerywa im żniwa, to jeszcze obserwują porastanie zbóż.

- Pod koniec lipca spadł u nas deszcz, który położył moje zboże. I teraz co chwila przechodzi większy opad, który powoduje, że ziarno dostaje dużo wilgoci i zaczyna porastać. Czekam, aż pojawi się pogoda i wiatr, który przesuszy rośliny – mówi nam pan Damian, rolnik z Lubelszczyzny.

I dodaje, że nie spodziewał się aż tak złej pogody na żniwa.

W całej Polsce deszcz przerywa rolnikom żniwa

Także w innych regionach kraju nawracające opady deszczu powodują przerwy w zbiorach zbóż i rzepaku.

- U nas w świętokrzyskim pada nieprzerwanie, kombajny stoją i nie mogą w pola ruszyć – żali się jeden z rolników na Facebooku.

Inny dodaje, że w Małopolsce sytuacja jest podobna.

Koszty, ceny i pogoda dobijają rolników

Rolnicy alarmują, że jeśli za chwilę nie przestanie padać, zbiory będą bardzo mizerne i słabe jakościowo.

- Zarówno ten rok, jak i poprzedni dobija rolnictwo. Koszty produkcji są ogromne, ceny skupu nie za wysokie, a do tego dochodzą warunki pogodowe. Wszystkie niekorzystne trzy czynniki zbiegły się w jednym czasie i powodują, że sytuacja polskich rolników jest bardzo trudna – wyjaśnia prezes Karbowy.

Jaki jest stan zaawansowania żniw na początku sierpnia 2023?

Jak ocenia Izba Zbożowo-Paszowa, prace żniwne są najbardziej zaawansowane na południu kraju, gdzie zbiory jęczmienia ozimego są już w znacznej mierze zakończone i tam rolnicy rozpoczęli już zbiór pozostałych zbóż ozimych (pszenicy, żyta, pszenżyta).

-  Znaczne zaawansowanie zbiorów jęczmienia ozimego notuje się także na północy kraju, ale przelotne opady opóźniają żniwa. Jakość ziarna jest mocno zróżnicowana i zależna od okresu wegetacji i ilości wody w glebie. Generalnie jednak plony jęczmienia są zadowalające i w zależności od regionu często zawierają się w przedziale 5-7-10 t/ha. Lokalnie rolnicy zaczęli także zbierać pszenicę ozimą, a pierwsze doniesienia wskazują na wysokie plony i dobre parametry ziarna, ale zaskakująco niskie białko – wyjaśnia IZP.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 10:31