Donosy niszczą rolników. ARiMR wysyła kontrole do gospodarstwJustyna Czupryniak-paluszkiewicz, Michał Czubak, Canva
StoryEditordonosy na rolnika

Donosy niszczą rolników. ARiMR wysyła kontrole do gospodarstw

24.09.2025., 11:30h

Podlaska Izba Rolnicza alarmuje, że rosnące napięcia między mieszkańcami wsi a rolnikami przekładają się na coraz więcej donosów, które skutkują kontrolami ARiMR w gospodarstwach. Czy każde takie zgłoszenie musi być zakończone kontrolą? Mamy odpowiedź.

Podlaska Izba Rolnicza zwróciła uwagę, że w ostatnich latach zauważalnie rosną napięcia i konflikty pomiędzy rolnikami, a mieszkańcami wsi, co skutkuje również wzrostem liczby składanych donosów na rolników, co z kolei według Izby prowadzi do częstych i uciążliwych kontroli w gospodarstwach. 

- Rolnicy coraz częściej wyrażają poczucie niesprawiedliwego traktowania i nadmiernej kontroli ze strony różnych instytucji, wynikającej nierzadko z anonimowych zgłoszeń, które nie zawsze są poparte faktami – zaznacza Izba Rolnicza, która zaapelowała „o przeanalizowanie problemu i rozważenie zmian w procedurach kontrolnych, które pozwoliłyby na ograniczenie nadużyć, a jednocześnie zapewniły skuteczność działań nadzorczych bez zbędnego obciążania uczciwie działających producentów rolnych”.

Donos na rolnika - czy kontrola ARiMR jest zawsze konieczna?

Adam Nowak, wiceminister rolnictwa zaznaczył, że zgodnie z regulacjami prawnymi Agencja ma obowiązek przeprowadzanie kontroli wymaganych podczas wnioskowania rolnika o pomoc finansową, oraz kontroli wymaganych do celów zapobiegania nadużyciom finansowym i nieprawidłowościom, ale również dokonywanie przeglądu skarg i wniosków przesłanych do agencji płatniczej, jeśli sugerują wystąpienie nieprawidłowości. ARiMR ma także obowiązek wprowadzenia procedur monitorowania w celu zapobiegania nadużyciom i nieprawidłowościom oraz ich wykrywania, szczególnie w odniesieniu do tych obszarów wydatków w ramach WPR, które są narażone na ryzyko nadużyć lub innych poważnych nieprawidłowości.

- Procedury te wskazują m.in., iż rozpatrywanie informacji o nieprawidłowościach (doniesień) jest integralną częścią danego postępowania o przyznanie pomocy finansowej, a wszelkie czynności podejmowane pomiędzy wpływem doniesienia, a potwierdzeniem wystąpienia nieprawidłowości, zmierzające do ustalenia stanu faktycznego, powinny odbywać się w trybie i na zasadach danego postępowania, określonych w przepisach prawa i procedurach. Ponadto procedury te wskazują, iż obowiązkowi rozpatrywania podlegają zarówno doniesienia nieanonimowe, jak i anonimowe – wskazuje Adam Nowak.

Analiza donosów przed kontrolą ARiMR

Jak zaznacza resort rolnictwa, donosy wpływające do ARiMR, które wskazują na wystąpienie nieprawidłowości podlegają analizie przed podjęciem czynności wyjaśniających i nie wszystkie z nich kończą się kontrolą na miejscu.

W 2024 r. do ARiMR wpłynęło 998 donosów o nieprawidłowościach, a liczba wskazuje tendencję malejącą. W tym samym okresie zgłoszenia anonimowe do ARiMR stanowiły ok. 28% wszystkich przesłanych zgłoszeń i liczba ta również wykazuje tendencję malejącą.

- Sukcesywnie wzrasta natomiast odsetek nieprawidłowości potwierdzanych w wyniku rozpatrzenia doniesień i w roku 2024 osiągnął on poziom ok. 20% w stosunku do ogólnej liczby przesłanych informacji w całym kraju – dodaje resort rolnictwa.

W województwie podlaskim zarejestrowano w ubiegłym roku 77 donosów (17 było anonimowych). W 5 przypadkach potwierdzono wystąpienie nieprawidłowości. Do sierpnia br. do ARiMR trafiły 44 donosy, w tym 6 anonimowych. Kontrolą na miejscu objęto 2 przypadki.

Czy każde zgłoszenie = kontrola?

Resort rolnictwa zaznacza, że ARiMR nie może zrezygnować z rozpatrywania donosów, także anonimowych, bo Agencja ma obowiązek zapobiegania i wykrywania nieprawidłowości, także tych wynikających z wpływających skarg i informacji sugerujących zaistnienie nieprawidłowości. Słowem - ma obowiązek zweryfikować taki donos. 

- Ponadto, nie każde anonimowe zgłoszenie automatycznie skutkuje wszczęciem kontroli wobec rolnika objętego tym zgłoszeniem. Każda informacja wskazująca na wystąpienie nieprawidłowości jest najpierw weryfikowana przez ARiMR, czy rzeczywiście istnieje ryzyko zaistnienia nieprawidłowości i dopiero w zależności od podjętych ustaleń ARiMR ocenia, czy zachodzi potrzeba dokonania z udziałem rolnika czynności wyjaśniających (np. przeprowadzenia kontroli na miejscu) – wyjaśnia Adam Nowak, wiceminister rolnictwa.

Resort rolnictwa planuje przyjrzeć się tej sprawie dokładniej podczas prac nad regulacjami dotyczącymi funkcji produkcyjnych wsi, tak aby wypracować korzystniejsze rozwiązania i zmniejszyć uciążliwości dla rolników. 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 07:49