
Rolnicy mają dość kolejnych zakazów i wyśrubowanych wymogów, które utrudniają im pracę i ograniczają możliwość swobodnego gospodarowania własną ziemią. Dlatego wraz z leśnikami i myśliwymi podjęli decyzję o proteście w Warszawie. Mimo, że na polach prowadzą intensywne prace wiosenne, zostawią swoje gospodarstwa, by w piątek 25 kwietnia przed siedzibą ministerstwa klimatu i środowiska wyrazić swoje niezadowolenie. W akcję włączył się Ogólnopolski Oddolny Protest Rolników.
- Mamy wiele problemów, które wynikają z decyzji kierujących resortem środowiska. Dlatego tego dnia rolnicy powinni się zmobilizować i być z nami w Warszawie – mówi Damian Murawiec z OOPR.
Rolnicy przeciwni GAEC 2 i zalewaniu obszarów rolniczych
Murawiec zaznacza, że głównym zarzutem rolników wobec ministerstwa klimatu są strefy objęte normą GAEC 2. Wyznaczenie ich na 400 tys. hektarów gruntów rolniczych spowodowało, że rolnicy nie mogą uprawiać tej ziemi. Będą mieć także problem z produkcją pasz dla bydła.
Rolnicy będą też protestować przeciwko rozporządzeniu Nature Restoration Law, bo obawiają się, że niesie ryzyko zalania torfowisk wykorzystywanych rolniczo.
Wilki zagryzają rolnikom bydło, bobry niszczą meliorację
Kolejnym postulatem jest regulacja populacji wilka. W ostatnich tygodniach doszło do wielu ataków wilka na zwierzęta hodowlane. Drapieżniki coraz częściej wchodzą do obór i zagryzają rolnikom bydło.
- Bardzo szybko rośnie populacja wilka w Polsce, a niestety minister środowiska Dorożała nie pozwala na regulację – mówi Murawiec i dodaje, że rośnie też populacja bobrów, zwłaszcza na Żuławach Wiślanych.
- Bobry niszczą nam wszystkie urządzenia melioracyjne – podkreśla rolnik.
OOPR zachęca wszystkich rolników do wzięcia udziału w proteście.
Kamila Szałaj