Rolnicy na minusie. Największe straty w kukurydzy i jęczmieniu
Jak wskazuje raport WIR, „najgorzej wyglądała sytuacja kukurydzy na ziarno – jej uprawa generowała stałe i wysokie straty w każdym miesiącu, czyniąc ją zdecydowanie najmniej opłacalną”. Straty w ciągu roku wahały się od ponad 2,3 tys. zł do prawie 3,6 tys. zł na hektarze.
Jęczmień jary również nie przynosił zysków – „odnotowywał systematyczne straty przez cały rok, a ich poziom był znacznie wyższy niż w przypadku pszenicy”. Straty zaczynały się od ok. 400 zł/ha w styczniu i sięgały ponad 1,4 tys. zł/ha pod koniec roku.
Pszenica – niewielkie zyski tylko w pierwszej połowie roku
W przypadku pszenicy konsumpcyjnej sytuacja była nieco lepsza. Jak podaje WIR, w pierwszych miesiącach roku rolnicy uzyskiwali niewielkie dodatnie wyniki finansowe, rzędu 196–199 zł/ha, jednak od czerwca opłacalność zaczęła spadać, by w grudniu osiągnąć poziom ujemny (-604 zł/ha).
Rzepak jedynym „ratunkiem” dla rolników
Jak ocenia Wielkopolska Izba Rolnicza, rzepak pozostawał jedyną uprawą, która w większości miesięcy przynosiła dodatnie wyniki. Wartości te wahały się od 1,1 tys. zł/ha na początku roku do niemal 1 tys. zł/ha w grudniu. WIR zauważa jednak, że „od połowy roku jego opłacalność malała”, co pokazuje, że nawet najstabilniejsza uprawa nie była w pełni odporna na presję kosztów i spadające ceny.
Poniżej tabela, opracowana przez WIR, przedstawiająca wyniki finansowe uzyskiwane z 1 ha podstawowych kierunków produkcji liczone w 2025 roku.
Średnie ceny skupu w Wielkopolsce na koniec 2025 roku
- Pszenica konsumpcyjna – 717 zł/t
- Jęczmień – 640 zł/t
- Kukurydza sucha – 679 zł/t
- Rzepak – 1998 zł/t
Analiza WIR podkreśla, że „w najgorszej sytuacji są dzisiaj gospodarstwa zajmujące się wyłącznie produkcją roślinną”. Brak integracji rynkowej i presja cenowa ze strony tanich producentów z zagranicy oraz dużych sieci detalicznych ograniczają szanse polskich rolników na dodatnie wyniki finansowe.
źródło: Wielkopolska Izba Rolnicza, Podsumowanie 2025 roku w rolnictwie – część 1
oprac. Agnieszka Sawicka
