Rolnicy zbierają podpisy. Dość absurdalnych przepisów na wsi

Już ponad 500 rolników podpisało petycję „Pakiet dla Wolności Rolnictwa”. Ich głos musi dotrzeć do decydentów i uwolnić rolnictwo od biurokratycznych absurdów. Podpisy wciąż są zbierane – dołącz do nich i wesprzyj tę inicjatywę.

Rolnicy zbierają podpisy

Polscy rolnicy od lat borykają się z nadmiernymi regulacjami, które zamiast wspierać, utrudniają codzienną ich pracę. „Pakiet dla Wolności Rolnictwa” to inicjatywa WEI i niezależnych ekspertów, która proponuje 21 konkretnych zmian mających przywrócić polskiej wsi swobodę działania.

Podpisy złożyło już ponad 500 osób, czyli połowa zakładanego celu. Teraz potrzebne jest wsparcie społeczności rolniczej, aby głos wsi stał się słyszalny na szczeblu decyzyjnym.

Dość absurdalnych przepisów na wsi

Petycja obejmuje szereg postulatów, które realnie mogą ułatwić życie rolników i zwiększyć konkurencyjność polskiej produkcji. Wśród najważniejszych propozycji są:

Barwione paliwo rolnicze – obniżona akcyza eliminuje biurokrację ze zwrotami, oszczędności rzędu 60–120 mln zł rocznie.
Elastyczna sprzedaż ziemi – sprzedaż przed upływem 5 lat od nabycia, jeśli udokumentowano inwestycje, odblokowuje zamrożony kapitał.
Legalizacja agro-dronów – oszczędność 30% środków chemicznych i 90% wody, czyli 500–1000 zł/ha.
Zniesienie obowiązku zgłaszania padnięcia zwierząt, bo dane są już w systemie IRZ+.
Swoboda poboru wody dla zwierząt gospodarskich z własnych studni, by uniknąć kar.
Elastyczna dywersyfikacja upraw – odejście od sztywnych proporcji, promowanie płodozmianu i międzyplonów.
Uproszczenie ekoschematów – wydłużenie terminu na przyoranie obornika i zniesienie absurdalnych wymogów dokumentacyjnych.
Koniec „rejestrologii” – uproszczenie formularzy, cyfryzacja procedur, ograniczenie obowiązków ewidencyjnych.
Obowiązkowa ocena skutków regulacji (OSR) – by unikać tworzenia „bubli prawnych”.
Jedna inspekcja bezpieczeństwa żywności (PIBŻ) zamiast czterech instytucji.
Stop „gold-platingowi” – likwidacja dodatkowych obciążeń ponad wymagania UE.
Prostsze i cyfrowe formularze – ograniczenie ryzyka odrzucenia wniosków.
Ulgi administracyjne dla drobnych rolników – np. gospodarstwa do 5 ha.
Ograniczenie możliwości blokowania inwestycji rolnych przez organizacje ekologiczne.
Swoboda prowadzenia działalności pozarolniczej – agroturystyka, przetwórstwo, gastronomia.
Rzetelna OSR dla regulacji Zielonego Ładu i ESG – analiza kosztów dla rolnictwa.
Jednolite interpretacje przepisów dla wszystkich organów administracji rolnej.
Przyspieszenie procedur dotyczących gruntów rolnych – np. 30-dniowe terminy.
Liberalizacja zasad uboju rytualnego – zwiększenie konkurencyjności i eksportu mięsa.
Mniej obowiązków biurokratycznych dla ogrodnictwa – uproszczenie regulacji w sadownictwie i warzywnictwie.

Rolnictwo w kajdanach biurokracji

Jak uzasadnia WEI, polskie rolnictwo zatrudnia 8–9% społeczeństwa i generuje 2,5–3% PKB. W 2023 roku eksport rolny osiągnął rekordowe 51,8 mld EUR. Jednak nadmiar regulacji, skomplikowane procedury i brak jednolitych interpretacji prawa powodują, że polscy rolnicy tracą czas, środki i energię potrzebną do produkcji żywności. Kontynuacja obecnego stanu grozi utratą konkurencyjności, miejsc pracy i większym uzależnieniem Polski od importu produktów rolnych.