Dziki z ASF na ternie pow. piotrkowskiego i zakaz polowań
Wraz z końcem listopada na terenie gm. Rozprza odnaleziono tuszę dzika zakażoną wirusem ASF. Już 5 grudnia minister rolnictwa Stefan Krajewski podczas konferencji prasowej, ujawnił, że w trakcie prac prowadzonych w promieniu 1,2 km od pierwszego znaleziska służby natrafiły na 4 truchła dzików.
Jednocześnie, również 5 grudnia, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Piotrkowie Trybunalskim Małgorzata Krak wydała rozporządzenie w sprawie zwalczania afrykańskiego pomoru świń u dzików na terenie powiatu piotrkowskiego oraz Piotrkowa Trybunalskiego.
Obszar ten obejmuje tereny gmin:
- Sulejów,
- Rozprza,
- Łęki Szlacheckie,
- Wola Krzysztoporska.
Ponadto rozporządzenie obowiązuje również na terenie Piotrkowa Trybunalskiego.
Przeczytaj również: „Mieliśmy tego nie zauważyć”. Rolnik ostro o próbie rozsiania zarazy
Jak wygląda zwalczanie ASF-u w Polsce?
Do sprawy odniósł się przewodniczący Solidarności Rolników Piotrków Janusz Terka, który przyznaje wprost, że postępowanie rządzących wydaje mu się nielogiczne.
– Jeżeli w mojej chlewni, choć jedna świnia miałaby ASF, to automatycznie w ciągu kilkunastu godzin reszta stada byłaby wybita i nie tylko w tej chlewni, ale w całym gospodarstwie, bo takie są procedury. Jeżeli chcemy być skuteczni, to musimy działać szybko, bo to jest bardzo ważne, zwłaszcza przy ASF – komentuje Terka.
Terka: „Dziki są własnością państwa”
Zdaniem Terki, tak jak świnie należą do gospodarza, który je hoduje, tak dziki należą do państwa, które powinno wziąć za nie odpowiedzialność.
– Na tak małym obszarze, jak jest w tej chwili na terenie powiatu piotrkowskiego, można to zabezpieczyć – komentuje Terka.
Jak twierdzi rolnik, wstrzymanie polowań na dziki minie się z celem.
– Powiatowy Lekarz Weterynarii czy chce, czy nie chce, musi wprowadzać zakaz polowań. Czy to będzie skuteczne? Na pewno nie, bo jeżeli będziemy czekać, to wcześniej czy później ta choroba i tak się rozniesie. Teraz będziemy szukać dzików, służby będą je badały, a efektów nie będzie – grzmi hodowca.
Terka: „Przepisy ws. ASF są nieskuteczne”
W opinii Terki w Polsce, w sprawie przepisów regulujących postępowanie w przypadku ASF, od lat nic się nie zmienia.
– Ten sam scenariusz funkcjonuje w Polsce od kilkunastu lat i nie przynosi efektu. Urzędnicy i funkcjonariusze państwowi stosują się do przepisów i nie zwracają uwagi na to, że te przepisy są nieskuteczne. Polskie państwo nie jest w stanie poradzić sobie z ASF-em, m.in. dlatego, że działa szablonowo i nie zastanawia się, czy to przynosi efekty – komentuje Terka.
Zamknięcie strefy zamiast zakazu polowań na dziki?
W ocenie Terki należałoby się zastanowić nad tym, czy skoro dotychczasowe rozwiązania nie przynoszą zamierzonych efektów, to czy nie warto byłoby podjąć bardziej radykalnych działań.
– Skoro to nie przynosi efektów, trzeba iść dalej. Panie ministrze niech pan przeanalizuje sytuację i się zastanowi, czy zamiast zakazu polowań, nie trzeba tej strefy zamknąć, zlikwidować wszystkiego i wyczyścić i wtedy to będzie postęp – proponuje Terka.
Co dalej ws. dzika spod Piotrkowa Trybunalskiego?
Jak poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski podczas konferencji prasowej 5 grudnia, sprawa dzika spod Piotrkowa Trybunalskiego jest monitorowana, jednak dla dobra śledztwa nie wszystkie informacje są podawane publicznie. MRiRW będzie informowało o postępach w śledztwie.
Zobacz WIDEO:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. Fb/Solidarność Rolników Piotrków
