Choroba niebieskiego języka wraca. Potwierdzono pierwsze ognisko w tym krajuEnvato Elements
StoryEditorBydło

Choroba niebieskiego języka wraca. Wykryto pierwsze ognisko w tym kraju

12.09.2025., 11:50h

Na Węgrzech potwierdzono pierwszy od dekady przypadek choroby niebieskiego języka. To zła wiadomość także dla polskich hodowców. Dlaczego?

Węgry: jest pierwszy przypadek choroby niebieskiego języka

Jak podała w środę agencja Reuters, powołując się na Światową Organizację Zdrowia Zwierząt (WOAH), na Węgrzech odnotowano pierwszy od dekady wybuch epidemii choroby niebieskiego języka (BTV serotyp 3). Ognisko wykryto u 15 sztuk bydła ze stada liczącego 303 zwierzęta w okręgu Somogy, w południowo-zachodniej części kraju.

Ostatni przypadek choroby na Węgrzech miał miejsce w grudniu 2015 r. Do tej pory całe terytorium tego kraju posiadało status obszaru wolnego od BTV.

Przypomnijmy, że pierwszy przypadek choroby niebieskiego języka w Polsce stwierdzono w listopadzie 2024 r. Od tamtej pory potwierdzono łącznie 11 ognisk, z czego ostatnie – 10 lipca 2025 r.

Zniesienie ograniczeń w przemieszczaniu zwierząt szybko nie nastąpi

Kolejne ognisko w Europie potwierdza, że sytuacja epidemiologiczna – zarówno w UE, jak i w Polsce – wciąż pozostaje niestabilna. Tak wyczekiwane przez hodowców bydła zniesienie ograniczeń w przemieszczaniu zwierząt szybko raczej nie nastąpi.

Inspekcja Weterynaryjna apeluje o wzmożoną czujność i obserwację stad. Choroba nie zawsze daje wyraźne objawy, jednak jej konsekwencje – zwłaszcza w przypadku dalszego rozprzestrzeniania – mogą być poważne.

Polska: sytuacja nadal niestabilna

Na terytorium Polski w 2024 r. potwierdzono 7 ognisk choroby niebieskiego języka u bydła, a w 2025 r. – kolejne 4, w tym ostatnie 10 lipca. Ryzyko zwiększa sezonowa aktywność owadów kłująco-ssących z rodzaju kuczmany (Culicoides), które przenoszą chorobę.

Okres ich największej aktywności w Polsce przypada od maja do września, choć zależy on od warunków środowiskowych. Jak wskazuje ministerstwo rolnictwa w piśmie do KRIR, to właśnie sprzyja obecnej niestabilności w zakresie choroby niebieskiego języka.

Wykrycie niebieskiego języka na Węgrzech może odbić się także na polskich hodowcach, ponieważ Węgry są istotnym dostawcą bydła opasowego na nasz rynek. 

Beata Dąbrowska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 05:44