StoryEditorPolicja

Rolnik uciekał Ursusem z kołówką przed policją. Był kompletnie pijany

07.06.2018., 21:06h
Policjanci z Wielkopolski chcieli zatrzymać do kontroli drogowej ciągnik rolniczy. Jednak 37-letni traktorzysta zaczął uciekać przed policją. Takie zachowanie wynikało z wypitego alkoholu. Choć to nie jedyne przestępstwo popełnione przez 37-latka. Teraz grozi mu 5 lat w więzieniu. 

Uciekał Ursusem przed policjantami

W poniedziałek, 4 czerwca 2018 roku, policjanci „drogówki” z KPP w Złotowie w miejscowości Batorówko (woj. wielkopolskie) chcieli zatrzymać do kontroli drogowej ciągnik rolniczy. Jednak traktorzysta widząc patrol policji, zaczął uciekać. 

Policjanci ruszyli za nim i używając sygnałów świetlnych chcieli go zmusić do zatrzymania się. Rolnik zignorował i te sygnały, wyminął oznakowany radiowóz i skręcił Ursusem z kołówką na pobliskie pole mając nadzieję, że w ten sposób zgubi mundurowych. Jednak funkcjonariusze kontynuowali pościg. Wreszcie zatrzymali 37-letniego rolnika, mieszkańca powiatu człuchowskiego.  

Traktorzysta był pijany i miał zakaz prowadzenia pojazdów

– Jak się okazało, uciekał ponieważ posiada dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Człuchowie – informuje mł. asp. Michał Forecki, oficer prasowy KPP w Złotowie. – Swoje nieodpowiedzialne zachowanie tłumaczył tym, że musiał pojechać po części do ciągnika, którym przecież nie wolno mu jeździć – dodaje policjant. 

 Na dodatek traktorzysta był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Z tego powodu, młody rolnik trafił do policyjnej celi

Teraz za popełnione przestępstwa 37-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.  

Paweł Mikos

Fot .KPP Złotów

 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 13:07