Szkody łowieckie po staremu?

W uchwalonej przez Sejm 22 czerwca br. nowelizacji Prawa łowieckiego zakładano, że nowe przepisy dotyczące szacowania szkód łowieckich i wypłaty odszkodowań zaczną obowiązywać z początkiem 2017 r. Ze złożonego w Sejmie 14 października rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2017 wynika jednak, że wprowadzenie w życie zmian w tym zakresie od przyszłego roku nie będzie możliwe. Nowelizacja Prawa łowieckiego może zacząć obowiązywać w pełnym zakresie dopiero od 1 stycznia 2019.

Oficjalnie rząd wskazuje na względy formalne skłaniające do odroczenia wejścia w życie nowych regulacji. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że w budżecie na 2017 r. nie przewidziano środków na odszkodowania za straty wyrządzone przez dziką zwierzynę. Brakuje też aktów wykonawczych do nowelizacji. Obecnie zaproponowano, żeby szkody łowieckie szacowali nie przedstawiciele wojewody, lecz przedstawiciele Lasów Państwowych.

W opinii rządu to tylko drobna zmiana techniczna. W opinii rolników oznacza to jednak zupełnie coś innego... Rząd obiecywał bowiem, że nowelizowane Prawo łowieckie spełni rolnicze postulaty. Rolnicy zaś od lat domagali się, by szkody łowieckie szacowały osoby bezstronne i niezależne od podmiotów prowadzących gospodarkę łowiecką w obwodach, gdzie wystąpiły szkody – a więc tak kół łowieckich, jak i Lasów Państwowych.
gt