StoryEditorPolicja

Traktorzysta był tak pijany, że wjechał do rowu. Policji tłumaczył, że jechał po piwo

24.08.2022., 17:08h
Jazda po pijaku nie popłaca. Przekonał się o tym 46-letni traktorzysta, któremu zabrakło trunku, więc postanowił po niego podjechać do sklepu.

Podkarpacie. W Medyni Głogowskiej ciągnik rolniczy wpadł do rowu

W minioną sobotę w Medyni Głogowskiej (woj. podkarpackie) policja została powiadomiona o nietrzeźwym kierowcy ciągnika rolniczego, który wpadł do rowu. Na miejsce udał się patrol, który zastał w rowie Ursusa, a w jego pobliżu mężczyznę. Jak się okazało, był to kierujący ciągnikiem 46-latek.

Piwo się skończyło, więc jechał do sklepu

Policjanci wzięli na spytki 46-latka, który przyznał się, że to on kierował ciągnikiem rolniczym. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu, ale to nie przeszkodziło mu wsiąść do traktora. Zapytany o to, dlaczego tak postąpił, oświadczył, że skończył się alkohol i chciał w pobliskim sklepie kupić jakieś piwo.

Ponadto okazało się również, że 46-letni traktorzysta wcale nie powinien poruszać się pojazdami mechanicznymi po drogach publicznych. Mężczyzna nie posiada bowiem uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Michał Czubak

Fot. KPP Łańcut

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
29. kwiecień 2024 08:44