Ukrainiec złapany na przewożenie 100 kg nielegalnych pestycydów

KAS zatrzymało Ukraińca przewożącego trefne środki ochrony roślin

W poniedziałek 15 marca 2021 roku Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie poinformowała, że funkcjonariusze mobilnego patrolu KAS w Barwinku (woj. podkarpackie) zatrzymali do kontroli samochód dostawczy, który prowadził obywatela Ukrainy. Mundurowi w takcie oględzin furgonetki wykryli kilka płóciennych toreb, w których znajdowało się aż 75 foliowych worków bez oznaczeń o łącznej wadze 85,5 kg oraz 50 opakowań środków owadobójczych o łącznej wadze ponad 15 kg.
Nielegalny towar został zatrzymany do dalszego postępowania prowadzonego przez Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.

PIORiN przestrzega rolników przed stosowaniem pestycydów nieznanego pochodzenia

– Rolnicy powinni pamiętać, że oryginalne produkty można kupić wyłącznie w sklepach i hurtowniach wpisanych do rejestrów prowadzonych przez WIORIN, a opakowanie produktu musi posiadać trwale przytwierdzoną etykietę w języku polskim. Sprzedawca ma obowiązek wystawić dowód zakupu – podkreśla Joanna Tumińska, Dyrektor Biura Ochrony Roślin i Nawozów w Głównym Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Inspekcja wskazuje także, że stosowanie środków ochrony roślin o nieznanym składzie chemicznym może spowodować, że preparat nie zadziała, a w skrajnych przypadkach całkowicie zniszczy plony.

– Nie wiadomo jakie mogą być konsekwencje zdrowotne dla rolnika wykonującego zabieg. Trudno też przewidzieć wpływ takiego produktu na środowisko. Nielegalne chemikalia mogą gromadzić się w wodach gruntowych oraz w glebie a także stanowić zagrożenie dla zapylaczy – podkreślają przedstawiciele PIORiN-u.

Wysokie kary za stosowanie nielegalnych środków ochrony roślin

Rolnicy powinni też pamiętać, że chociaż pestycydy kupowane z szarej strefy są nieco tańsze niż oryginały, to ich stosowanie może słono kosztować. WIORiN może m.in.
nakazać zniszczenie takich substancji na koszt rolnika.

Co więcej, inspektorzy mogą także ukarać gospodarza grzywna w wysokości do  5000 złotych. Na dodatek, za stosowanie nielegalnych środków ochrony roślin rolnik może zostać pozbawiony części dopłat bezpośrednich.

Nawet co czwarty oprysk w Polsce może być z szarej strefy

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w całej UE pestycydy z nieznanego źródła to nawet do 15% całego rynku. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w Polsce, gdzie aż 25% rynku należy do pestycydów z szarej strefy. Potwierdzają to także dane polskich służb.

W 2020 r. funkcjonariusze KAS  na Podkarpaciu udaremnili wprowadzenie do nielegalnego obrotu 200 kg/litrów środków ochrony roślin niewiadomego pochodzenia.

Paweł Mikos
Fot. Podkarpacka KAS