Wszyscy Polacy jedzcie polską żywność!

Na stoiskach z żywnością można było poznać smak tradycyjnych wędlin, w tym z dziczyzny oraz serów i piwa. Pobyt w Borkach Kosach umilały występy zespołów ludowych oraz takie gwiazdy jak: Stachursky, Tomasz Jachimek, Piotr Pręgowski i Margaret. Przybyli goście mogli spotkać się także ze znanym ze szklanego ekranu kucharzem Marcinem Budynkiem, który podczas pokazów kulinarnych sporządzał różne potrawy. Najmłodsi zaś oprócz wielkiego placu zabaw mieli także namiot przygotowany przez Centrum Nauki Kopernik, w którym mogli zobaczyć wiele ciekawych eksperymentów. Inną atrakcją Festiwalu była loteria z nagrodami. Pierwszą był ciągnik Ursus C-360, który wygrał Marek Sobiczewski z miejscowości Zdany. Sadzarka do ziemniaków trafiła do Mariusza Zdanowskiego z miejscowości Borki Kosy. Rozsiewacz do nawozów firmy Pronar wygrał Radosław Semeniuk, a Regał na opony z firmy Metal System CBTC Władysław Radzikowski.

– Impreza ta promuje tylko i wyłącznie produkty polskie, począwszy od żywności, aż po maszyny i ciągniki rolnicze. Chcemy poprzez ten Festiwal kierować do naszych rolników myśl patriotyzmu gospodarczego, myśl patriotyzmu konsumenckiego. Żebyśmy wiedzieli, że patriotyzm gospodarczy jest nam naprawdę potrzebny. Chcemy tutaj obalić mit, że „zagraniczne to wszystko śliczne”. Mamy przecież dobrej jakości sprzęt, mamy dobrą, zdrową polską żywność, którą możemy pochwalić się nie tylko w Europie, ale i na świecie. Chciałem z tego miejsca zapowiedzieć, że wydarzenie to będzie miało charakter cykliczny. Będziemy mogli pokazać, że w naszym kraju mamy polską, zdrową żywność i mamy maszyny rolnicze – powiedział na wstępie Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZRiOR, organizator Festiwalu.

Firma Pronar zaprezentowała m.in. rozrzutniki obornika, wśród których znalazły się także nowości.
– Wcześniej produkowaliśmy rozrzutniki obornika na tandemie o ładowności od 10 do 14 t. W tym roku wprowadziliśmy rozrzutniki jednowannowe, na jednej osi, na dużych kołach o pojemnościach 6, 8, 10, 12 i 14 ton. Warto także zwrócić uwagę na bardzo dobrą jakość opon w naszych rozrzutnikach – mówi Marek Guzowski z firmy Pronar.

Wśród wystawców był także Leszek Niewęgłowski, prowadzący gospodarstwo nasienne w miejscowości Dminin w woj. lubelskim. Od ponad 20 lat zajmuje się w nim reprodukcją zbóż i sadzeniaków ziemniaka. – Taki festiwal jest rozrywką dla rolników, ale ponadto można coś ciekawego zobaczyć, a dla wystawców jest to okazja do promocji swoich produktów – powiedział Leszek Niewęgłowski.

Podczas Festiwalu zorganizowano kilka debat. Pierwsza z nich „Liberalizm czy interwencjonizm” dotyczyła patriotyzmu gospodarczego. Oprócz Sławomira Izdebskiego, wzięli w niej udział: Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa, Jarosław Sachajko, przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Rafał Ziemkiewicz, publicysta. Debatę poprowadził Błażej Prośniewski z Polskiego Radia.

– Do prac parlamentu weszła ustawa, która będzie wnosiła znak polskiej żywności. Zarówno ta pochodząca bezpośrednio od rolnika, jak też ta przetworzona będzie znakowana. Wreszcie na półkach będziemy mogli znaleźć wyraźnie oznaczone produkty polskie i będziemy mogli wyrażać polski patriotyzm konsumencki. Ta dwudniowa impreza będzie się doskonale wpisywała w szacunek wzajemny producentów rolnych przetwórców, jak również wytwórców sprzętu rolniczego. Zależy nam, żeby nasze marki nie tylko się odbudowywały, ale także były promowane poza granicami naszego kraju – powiedział Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa.

Sławomir Izdebski podkreślił, że na nasz rynek wprowadza się i promuje duże ilości towarów, których nazwa mówi lub sugeruje, że pochodzą one z Polski, a faktycznie wcale tak nie jest. Taka akcja promocyjna jest prowadzona w jednej z sieci handlowych, która faktycznie wprowadza do obrotu zaledwie 10% polskich produktów.

Rafał Romanowski stwierdził, że nasze społeczeństwo chce kupować produkt polski, ale nie ma pewności czy faktycznie go wybiera.
– Ten znak, który będzie wprowadzony szczegółowym rozporządzeniem ministra rolnictwa będzie po przerwie wakacyjnej przez parlament procedowany. Boimy się produktów GMO i w oprogramowaniu rządu jest także projekt oznaczania produktów wolnych od GMO – powiedział Rafał Romanowski.

Inna z przeprowadzonych debat dotyczyła kształtowania gustów kulinarnych dzieci. O tym jak to wyglądało przed laty, jak obecnie i jak zmienia to tradycję kulinarną dyskutowali: Marcin Budynek – kucharz, Reni Jusis – wokalistka i słynna ekomama promotorka zdrowego żywienia, Janusz Szewczak – poseł, Anna Bisz – kierownik Działu Programów Szkolnych Agencji Rynku Rolnego. Dyskusję poprowadził Michał Siegieda z TVP info.

Festiwal odbył się dzięki takim sponsorom jak: Ursus, Fundusz Składkowy Rolników KRUS, Agencja Rynku Rolnego, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Związek Polskie Mięso, Polska Federacja Producentów Żywności, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Pronar, Akpil, PZU, BOŚ Bank, ARiMR, ANR.

Józef Nuckowski