fot. arch. policja.pl
StoryEditorPOLICJA

34-latek pokłócił się z rodzicami, którzy zabronili mu jechać ciągnikiem. Do akcji wkroczyła policja

29.06.2023., 13:00h
Rodzic zawsze wie lepiej. Ale dziecko niekoniecznie chce go słuchać. Nie posłuchał 34-latek, który teraz może pójść do więzienia nawet na 5 lat. Wszystko dlatego, że wsiadł do Ursusa.

Chotcza. Kłótnia domowników zakończona zatrzymaniem Ursusa i jego kierowcy

27 czerwca lipscy policjanci otrzymali informację o awanturze domowej na terenie gminy Chotcza (woj. mazowieckie). Ot z pozoru domowa sprzeczka, których nie brakuje przecież, miała nieoczekiwany finał w postaci zatrzymania syna domowników. Teraz mężczyzna może trafić nawet na kilka lat do więzienia.

34-latek wsiadł do Ursusa i to go zgubiło

34-latek przyjechał do swoich rodziców ciągnikiem rolniczym. Był niestety pijany. Jego rodzice widząc to chcieli udaremnić mu dalszą jazdę – stąd kłótnia, która na niewiele się zdała. - Zgłoszenie zostało, potwierdzono przez mundurowych. Podczas czynności okazało się, że mężczyzna  miał ponad 2,5 promila  alkoholu w wydychanym  powietrzu oraz prowadził pojazd mechaniczny pomimo orzeczonego zakazu sądowego. Ponadto, ciągnik  rolniczy nie posiadał aktualnych badań technicznych -  informuje sierż. szt. Karolina Mendyk z policji.

- 34-latek odpowie za przestępstwo kierowania  ciągnikiem rolniczym pomimo obowiązującego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Złamanie zakazu wydanego przez sąd jest już nie tyle wykroczeniem, ale przestępstwem, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia i nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów – dodaje policjantka.

Michał Czubak
fot. ilustrujące/arch. policja.pl

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 17:11