Świdnica. Ciągnik rolniczy spadł z mostu
Można domniemywać, że właśnie takiej treści zawiadomienie wpłynęło do służb alarmowych. Taką bowiem na miejscu zastano sytuację. Ciągnik rolniczy, za kierownicą którego siedział 20-letni traktorzysta, przebił się przez bariery energochłonne i spadł do koryta rzeki. Na szczęście dla młodego kierowcy, pojazd nie pociągnął za sobą przyczepy, ani też się nie rozsprzęglił z przyczepą, dzięki czemu nie runął całkowicie. W innym przypadku mogłoby dojść do tragedii i wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
W tym jednak przypadku tak nie było. 20-letni traktorzysta nie doznał poważnych obrażeń ciała, ale całe zdarzenie kosztowało go trochę po kieszeni.
Za szybko, za blisko
Policjanci, którzy obsługiwali zdarzenie drogowe, szybko ustalili co doprowadziło do nietypowego zdarzenia. Jak podaje świdnica24.pl, traktorzysta nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i nie chcąc uderzyć w tył tego auta, gwałtownie zahamował, stracił panowanie nad pojazdem, który przebił barierki na mości i z niego spadł.
20-latek został ukarany mandatem i 10 punktami karnymi. Zatrzymano także dowód rejestracyjny jego pojazdu.
Michał Czubak
fot. ilustrujące
