fot. Policja Śląska
StoryEditorwypadek

DEMOLKA na parkingu. Rozpędzony ciągnik z bronami wpadł na samochody [WIDEO]

08.03.2024., 10:00h
Do zdarzenia doszło 6 marca po godzinie 19.00 w Wojsce na ulicy Powstańców Śląskich. O kolizji, która mogła mieć tragiczne skutki, zawiadomiła policjantów kobieta. Zgłaszająca, dzwoniąc na numer alarmowy, opowiedziała, że stojąc na parkingu przy swoim pojeździe, była świadkiem kolizji rozpędzonego ciągnika rolniczego z zaparkowanymi przy jezdni samochodami.

Tarnowskie Góry. Rozpędzony ciągnik taranował auta

Policjanci z Tworoga (woj. śląskie) zatrzymali mężczyznę, który jadąc ciągnikiem rolniczym z bronami, doprowadził do kolizji z zaparkowanymi samochodami. Z miejsca, gdzie omal nie doszło do tragedii, kierujący odjechał wraz ze swoim małoletnim synem prosto do domu. Z miejsca, gdzie omal nie doszło do tragedii, kierujący odjechał wraz ze swoim małoletnim synem prosto do domu.

Traktorzysta odnaleziony w domu... kompletnie pijany

Na miejscu natychmiast zjawili się policjanci z Tworoga i wydziału ruchu drogowego tarnogórskiej komendy, którzy ustalili, kto stoi za niebezpiecznym manewrem. Był nim 37-letni mieszkaniec Wojski, który podróżował traktorem ze swoim 13-letnim synem. Badanie alkomatem nie pozostawiło policjantom złudzeń, bowiem w jego organizmie były ponad 3 promile alkoholu.

Gdy stróże prawa sprawdzili jego dane personalne w policyjnych bazach danych, okazało się, że ma on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Tarnogórski sąd w ubiegłym roku zastosował wobec niego ten środek karny, bo już wcześniej kierował traktorem pod wpływem alkoholu.

image
wypadki

NIE ŻYJE 54-latek. Traktorzysta odjechał z miejsca wypadku

Traktorzysta trafi przed sąd. Grozi mu więzienie

Teraz sprawą nieodpowiedzialnego kierującego, który niemal doprowadził do tragedii na drodze, zajmie się prokurator i sąd. Zgodnie z kodeksem karnym za jazdę w stanie nietrzeźwości grozić mu może wysoka grzywna i kara więzienia nawet do 3 lat, natomiast w przypadku złamania sądowego zakazu, kara ta jest wyższa, bo wynosi do 5 lat więzienia.

Michał Czubak

fot. Policja Śląska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 08:33