Koło w wersji błękitnej. Tak występowało, przed uszyciem dwóch kompletów strojów. Mężczyzna na zdjęciu to ojciec Małgorzaty, były sołtys Brodowa. W kole są też mama, siostra i córka przewodniczącejKinga Sparrow Photography
StoryEditorKoła Gospodyń Wiejskich

Gospodynie z Brodowa uczą mieszkańców ekologicznych nawyków

09.02.2025., 11:00h

„Gotujemy, propagujemy ekologię, działamy lokalnie. Niemożliwe rzeczy robimy od ręki. To my – Praktyczne Panie”. Takim hasłem opatrzony jest facebookowy profil koła gospodyń Praktyczne Panie z Brodowa. Mają w szeregach też jednego Praktycznego. Uczą mieszkańców okolicy ekologicznych nawyków.

"Zorganizowałyśmy dwanaście osób i poszło!"

Koło gospodyń w Brodowie (gmina Iłowo, powiat działdowski), zanim zostało Praktycznymi Paniami, działało jako grupa wsparcia przy sołtysie Michale Szczęśniaku. To ojciec Małgorzaty Osak, obecnej przewodniczącej.

Ojciec, czyli sołtys, przyszedł do nas w listopadzie 2018 roku i powiedział, że będą nowe możliwości dla kół. W grudniu nasza grupa pojechała do Agencji dopytać. Zorganizowałyśmy dwanaście osób i poszło! – opowiada Małgorzata.

Praktyczne Panie, czyli te, które potrafią zrobić coś z niczego

To ona wymyśliła nazwę. Chwilę przed rejestracją grupa wzięła udział w konkursie kulinarnym w Działdowie. Tam przedstawiły się jako praktyczne panie, czyli te, które potrafią zrobić coś z niczego. W firmie reklamowej zamówiły błękitne koszulki z kolorowym logo.

W logo są łowickie kwiatki. W mazurskim stroju raczej ich nie ma, ale my leżymy na pograniczu z Mazowszem, więc jakoś się te łowickie wzory da usprawiedliwić. Jako koło ściś­le współpracujemy z regionalistami, którzy dbają o mazurskość Mazur, jak choćby Piotr Szatkowski, lingwista, który przetłumaczył na gwarę mazurską „Małego Księcia”. Wśród znajomych mamy Waldemara Mierzwę, historyka piszącego o Mazurach. Pamiętamy Karola Małłka i sporo o nim mówimy – to taki król Mazurów, który walczył o ich tożsamość, edukację i integrację. Bierzemy też udział w spotkaniach, na których opowiadamy, skąd jesteśmy, kto się u nas urodził. Nawiązałyśmy kontakt ze szkołami z Nidzicy i Narzymia. Robiłyśmy tam spotkania z dzieciakami, którym opowiadałyśmy historię – mówi Małgorzata i dodaje, że ma w sobie też krew kurpiowską, a mąż mówi o niej, że ma „zadziora”.

image
Koło w wersji błękitnej. Tak występowało, przed uszyciem dwóch kompletów strojów. Mężczyzna na zdjęciu to ojciec Małgorzaty, były sołtys Brodowa. W kole są też mama, siostra i córka przewodniczącej
FOTO: Kinga Sparrow Photography

Siłą napędową Koła są Panie około 60-tki

Koło, dbając m.in. o czystość cmentarza ewangelickiego w Brodowie – leży na nim ojciec Karola i Edwarda Małłków – organizuje od jakiegoś czasu duże akcje sprzątania. Małgorzata mówi, że śmieci jest coraz mniej.

Praktyczne Panie biorą udział w konkursach kulinarnych. Jeden z ich pierwszych to ten w Żurominie, gdzie w jury zasiadał sam Kurt Scheller, a one zdobyły III miejsce za zupę karmuszkę. To zupa Warmii i Mazur. Nie ma w niej ziemniaków, są za to fasola, kapusta, mięso i przecier pomidorowy. Taki słodko-kwaśny Eintopf, czyli jednogarnkowiec. Uczestniczyły w Bitwie Regionów, na której wystąpiły z potrawą „Grzybki na mchu”, a ich koleżanka zdobyła tytuł wicemiss.

Nie musimy wygrywać. Fajne w tych wszystkich konkursach jest to, że po prostu są. Mnie najbardziej kręci, kiedy to wszystko się kręci. Moim zdaniem koło gospodyń ma dwa zadania: bawić i bawić się – mówi Małgorzata.

Mają swój profil na Facebooku, kontaktują się przez Messenger. Kiedy Małgorzata ma pomysł, pisze do reszty i czeka na opinie. Każdy w kole ma swoją rolę. Małgorzata robi zakupy, Ania jest odpowiedzialna za księgowość, Magda za stronę internetową, Michał prowadzi kronikę, Basia robi rękodzieło, Halina piecze chleb, a reszta dziewczyn robi ciasta.

image
Praktyczne Panie w ramach ekologicznych działań sadzą las. Ta akcja odbyła się w kwietniu 2023 roku
FOTO: archiwum

Na forach czytam, że to przewodniczące są lokomotywami. A u nas jest tak, że ja poddaję pomysły. A siłą napędową koła są panie, z których większość jest w okolicach sześćdziesiątki – mówi przewodnicząca.

Praktyczne Panie jako jedyne koło w powiecie działdowskim należą do Mocnej Sieci. To projekt zrzeszający koła z Warmińsko-Mazurskiego. Szkolą się tam, sięgają po porady prawne, jeżdżą z Siecią na wizyty studyjne.

Wójt zaprosił je w zeszłym roku na kurs szycia. Z dotacji kupiły maszynę i tkaniny, a owocem tych działań są dwa komplety strojów. Mają teraz turkusowe spódnico-spodnie z białymi bluzkami i spódnice w kwiaty. Dziś, kiedy dokądś jadą, pytają siebie, czy jadą „na zielono, czy na granatowo”. W 2025 rok chcą wejść bardziej ekologicznie, wykorzystać owerlok i poszyć torby na zakupy, żeby nie używać tych plastikowych.

Ograniczcie konsumpcję! Praktyczne Panie wspierają ekologię

Praktyczne Panie to praktyczność na wielu niwach. Od kilku lat robią „ciasta w słoiku”, czyli suche mieszanki do połączenia z tłuszczem i jajami, zamknięte w ozdobnych słoikach. Słoiki często służą jako prezenty. Z mieszanek można przygotować kruche ciasteczka. Robią też „dżem ze świnki”, czyli smalec. Karolowi Okrasie, prowadzącemu warsztaty, w których uczestniczyło koło, panie wręczyły w słoiku zakwas na chleb. Okrasa był podobno zachwycony.

W 2023 roku koło obchodziło pięciolecie istnienia. Małgorzacie marzyło się zawsze, żeby na jubileuszowej imprezie wystąpili Cyganie.

W wiosce obok, w Kuklinie, mam koleżankę, która należy do grupy tanecznej „Wesołe Babki z Kuklina”. Sąsiadki ubrały się w kolorowe spódnice i zrobiły w Brodowie pokaz. Zaprosiliśmy na imprezę inne koła i stowarzyszenia, z którymi współpracujemy – mówi Małgorzata.

Koło współpracuje ze stowarzyszeniem Działdowska Kuźnia Słowa. Stowarzyszenie wydaje tomiki poezji, baśnie. Praktyczne Panie jeżdżą do Działdowa na spotkania z poezją i mazurskimi legendami i wiozą tam zawsze coś do kawy. Ostatnio upiekły kuch, czyli mazurskie ciasto drożdżowe z rodzynkami (krustami) i kruszonką.

W okolicy koło słynie jednak nie tylko z drożdżowego, ale i z „zupy ogórkowej z Brodowa”, którą wytwarza Michał.

To nalewka na zielonym, świeżym ogórku. Prawdziwy hit. Każdy się zastanawia, jak ten ogórek trafia do butelki. To, niestety, tajemnica Michała, nie poznacie jej, ale możecie przyjechać na jedną z naszych imprez i spróbować specjału – mówią.

W nowym roku chcą, żeby przyświecało im hasło „Mniej, kupywać, więcej bywać”. Chodzi im o to, żeby nie kupować tylu ubrań, żeby się nimi wymieniać i je przerabiać. Wymieniać chcą się też sadzonkami.

Rozbuchana konsumpcja skutkuje pełnymi śmietnikami. O tym piszemy posty na profilu. Koleżanka pisze krótkie edukacyjne teksty pod hasłami: „Wymień się ze mną ubraniami”, „Zakręć kran”, „Ciepły dom za grosze” czy „Pranie po gospodarsku – pierz pełne bębny i susz na powietrzu”. Ludzi można zachęcać do działań zabawnymi tytułami – kończy Małgorzata.

Karolina Kasperek

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 20:56