Jesteśmy zgraną ekipą, która się lubi. Niektórzy z nas nawet zawiązali przyjaźnie. Panowie, dołączajcie do kół! – zachęcają gospodyniearchiwum
StoryEditorKGW Popławce

KGW Popławce z tarskim zacięciem i kamerą w kuchni

10.03.2024., 13:00h
Wiedzą, jak trafić w gust najmłodszych. Z myślą o dzieciach przyrządzają hamburgery, złociste frytki, a nawet autorskie kebaby. Dorosłych zaskakują smakiem pieczonej jagnięciny z rożna – swojej flagowej potrawy. Członkinie koła gospodyń w Popławcach nieustannie zadziwiają mieszkańców wsi kreatywnością.

Od kiedy istnieje KGW Popławce?

Koło Gospodyń Wiejskich w Popławcach (powiat sokólski, gmina Kuźnica) jest młodziutką organizacją, zawiązaną w lipcu ub.r. Jego założycielką jest Edyta Dmitruk, która pełni funkcję prezeski grupy zrzeszającej ponad trzydzieści mieszkanek i mieszkańców okolicznych wsi.

Gdzie swoją siedzibę ma KGW Popławce?

Podlasie, jak powszechnie wiadomo, babką ziemniaczaną, kiszką i kartaczami stoi. Tę kulinarną tradycję z sukcesami podtrzymuje koło w Popławcach. Za kuchennymi sterami stoją zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

– Gotowanie wychodzi nam naprawdę nieźle mimo spartańskich warunków panujących w naszej siedzibie, czyli braku wody i kanalizacji – wyjaśnia Edyta Dmitruk.

Mowa o budynku dawnej szkoły, który z otaczającym go terenem zielonym panie otrzymały na własny użytek w listopadzie 2023 roku. W obiekcie z 1945 roku kształciły się pokolenia mieszkańców wsi, w tym członkinie i członkowie KGW, ich dzieci i wnuki. Budynek ma zabytkowy charakter, co utrudnia prace adaptacyjne.

– Poczyniliśmy już starania, by zmodernizować obiekt. Własnymi siłami odświeżyliśmy główną salę budynku, zaaranżowaliśmy kuchnię i pomieszczenie pod łazienkę – opowiadają członkinie.

Jaką imprezę zorganizowało KGW na początku działalności?

Udało się po raz pierwszy zorganizować wieczór filmowy.

– Chcieliśmy zachęcić dzieci do innego spędzenia czasu niż siedzenie przed komputerem czy konsolą do gry – wyjaśnia prezeska. – Jednocześnie zależało nam na integrowaniu poprzez zabawę.

Wieczór filmowy wzbogacono o atrakcje i przekąski. Hitem okazało się przygotowywanie hamburgerów. Po kilkugodzinnej integracji dzieci nocowały w obiekcie pod opieką dorosłych.

Organizacja tego typu wydarzeń to nie ostatnia inicjatywa skierowana do najmłodszych mieszkańców. Wielopokoleniowość wyróżnia ich organizację. Na spotkania przychodzą też młodsi sympatycy koła, w tym uczniowie szkół podstawowych.

W ciągu zaledwie półrocznej działalności koło uczestniczyło już w dożynkach gminnych, I Samorządowym Forum Kół Gospodyń Wiejskich czy Święcie Straży Granicznej w Kuźnicy. Gospodynie organizowały andrzejki, sylwestra oraz tłusty czwartek, uczyły się piec i gotować na warsztatach kulinarnych. Brały udział w w akcji charytatywnej „Mały może dużo” w Lipsku. Stoisko ze specjałami cieszyło się powodzeniem, zaś dochód ze sprzedaży wspomógł rehabilitację chorego mieszkańca gminy.

Jakie danie jest specjalnością KGW Popławce?

Sztandarowym produktem koła jest pieczona na rożnie jagnięcina. Charakterystyczny motyw udźca pojawia się w ich logo. Członkinie koła wzbogacają lokalną kuchnię o wschodnie akcenty. Debiutanckim daniem, które przygotowały, były kebaby jagnięce. Kolejka do stoiska ciąg­nęła się niemal przez cały stadion, gdzie odbywała się uroczystość święta plonów. Rekordziści – amatorzy tureckiej kuchni – czekali na przysmak nawet trzy godziny.

– Nasze kebaby z pieczonego na ruszcie jagniaka są już znane w całej gminie – przyznają. – Pieczemy na otwartym ogniu, co podkreśla smak i walory mięsa. Robiliśmy również burgery jagnięce, babkę z jagnięciną, ale dopiero się rozkręcamy. Pracujemy nad tym, aby smak jagniaka wrócił do łask i częściej gościł na stołach.

Ostatnio testują potrawy z tradycyjnego ziemniaka. Technikę przygotowywania najsmaczniejszej babki i kiszki ziemniaczanej szlifują podczas warsztatów kulinarnych. Nowością w menu popławczan jest babka ziemniaczana, ale z akcentem kuchni tatarskiej. W jej przygotowaniu specjalizuje się członek koła – Adam Szczęsnowicz.

– Jest jednym z Tatarów zamieszkujących nasze okolice, niezwykle uzdolnionym kucharzem amatorem. Specjalizuje się w kuchni tatarskiej, ale nieobce są mu nasze, podlaskie, smaki. Doskonale robi kartacze, babkę i kiszkę ziemniaczaną, tyle że troszkę inaczej – wyjaśnia Ewa.

KGW Popławce zaistniało w mediach

W 2010 roku Adam Szczęsnowicz otrzymał wyróżnienie w konkursie na Podlaską Markę Roku za swój udziec wrzosowy. Chwilę wcześniej był nawet najbardziej rozpoznawalnym Tatarem w kraju – jego zdjęcie znalazło się na portalu National Geographic w albumie „Twarze Podlasia”.

– Na naszej facebookowej stronie dzielimy się doświadczeniem z kulinarnej podróży – filmem z przygotowywania babki ziemniaczanej, z dodatkiem chrupiących opieńków, złocistej cebuli i pieczonej jagnięciny. Mistrzem kulinarnego spektaklu jest Adam – dodają panie.

Gospodynie złożyły już kilka projektów w konkursach organizowanych dla kół. Twierdzą, że planem jest ciągły rozwój. W kwestiach kulinarnych zamierzają odtwarzać i wskrzeszać dawne przepisy z kajetów babć. Niektóre z receptur chciałyby nieco zmodyfikować.

– Marzy nam się stworzenie produktu godnego wpisania na Listę produktów regionalnych. Aspirujemy również do nagrody Podlaskiej Marki – mówią Basia i Jola.

image
KGW

KGW w Wójcicach upiekło chleb dla Jurka Owsiaka i stało się sławne

Małgorzata Janus

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. grudzień 2024 18:26