StoryEditorWiadomości rolnicze

Odpowiednia pora na przesadzanie doniczkowych

28.02.2017., 16:02h
Wymiana podłoża jest jedną z podstawowych czynności podczas wiosennej pielęgnacji roślin doniczkowych. Od tego bowiem zależy w dużej mierze ich kondycja i dalszy rozwój. 

Najlepiej przesadzać, gdy rośliny jeszcze się nie wybudziły z zimowego spoczynku, czyli począwszy od końca lutego. W przypadku egzemplarzy kwitnących termin przesuwamy do czasu ukończenia kwitnienia.

Zanim przystąpimy do zabiegu, powinniśmy się dobrze przygotować. Musimy zgromadzić to, co niezbędne, czyli doniczki, ziemię do roślin doniczkowych, ostry odkażony spirytusem sekator, żwir lub keramzyt oraz kawałki agrowłókniny. Pamiętajmy, że rośliny ozdobne z kwiatów, dla obfitego kwitnienia, powinny mieć ciasne doniczki. Zasadą jest również, że za każdym razem wybieramy naczynie o podobnym kształcie do dotychczasowego i zawsze o numer większe.

Przesadzajmy rośliny, gdy korzenie wyrastają z dna lub gdy przerosły całą ziemię. Jeżeli zamierzamy ponownie użyć tych samych doniczek, dokładnie je myjemy z użyciem detergentów i osuszamy. Rośliny starsze, rosnące w dużych donicach, pozostają w nich, a my wymieniamy tylko wierzchnią warstwę podłoża. Warto wiedzieć, że doniczki ceramiczne i plastikowe dłużej utrzymują wilgoć niż gliniane, przez których ścianki woda szybciej paruje. Często stosujemy osłonki na doniczki. Nie mają one otworów w dnie i trzeba kontrolować, by korzenie w nich nie zagniwały. Nie wykorzystujmy osłonek do sadzenia, lecz umieszczajmy w nich roślinę z doniczką, a wolne przestrzenie między ściankami wypełnijmy np. mchem, który będzie kumulował wodę i stopniowo ją oddawał.


Na kilka godzin przed zabiegiem dobrze namoczmy podłoże, by bez szwanku wyjąć roślinę ze starej doniczki. Wyjmowaną roślinę, gdy jest mała, chwytamy między palec wskazujący i środkowy, przytrzymując dłonią podłoże. Po wyjęciu otrząsamy delikatnie glebę i sprawdzamy stan korzeni. Jeśli są zdrowe, to tylko lekko je podcinamy, by się nie zaginały w nowym naczyniu. Jeśli widzimy chore korzenie – podgniłe czy uszkodzone – podcinamy je do zdrowego miejsca, a jeśli się nie da, obcinamy jak najkrócej.

Na dno naczynia sypiemy warstwę drenażu. Mogą to być drobne kamyki, żwir lub keramzyt. Na nim umieszczamy kawałek agrowłókniny (zapobiegnie zamulaniu), na agrowłókninę sypiemy niewielką warstwę podłoża przeznaczonego dla odpowiedniej grupy roślin (w sklepach ogrodniczych są dostępne różnorodne podłoża). Następnie umieszczamy roślinę, dbając, by korzenie nie uległy zakrzywieniu. Wokół rośliny usypujemy warstwę ziemi i delikatnie uciskamy, pozostawiając ok. 1 cm przestrzeni do rantu naczynia, aby mieć rezerwę na podlewanie. Podlewamy i odstawiamy.

Małgorzata Wyrzykowska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 12:07