StoryEditorŻycie wsi

Grażyna Kugiel ma przepis na wyjątkowe gospodarstwo agroturystyczne

11.08.2024., 13:00h

Dom z odzyskanej cegły, klimat angielskiego ogrodu, kwiaty, zioła, oswojone kaczory, opowieści o pilotowaniu myśliwców, uwielbiające gości psy i promieniująca niewyobrażalnym ciepłem gospodyni. To przepis na wyjątkowe gospodarstwo agroturystyczne. Takie w Łowiczu Wałeckim pod Mirosławcem mają Zdzisław i Grażyna Kugielowie. Ich Siedem ogrodów intryguje na wiele sposobów.

W Łowiczu Wałeckim zastaje mnie rzęsisty deszcz. „Siedem ogrodów? Jak je w tych strugach oglądać i fotografować?”, myślę sobie. Szarpię za klamkę dwuskrzydłowych drzwi na froncie ceglanego budynku. Zamknięte, więc bieg­nę do lewego szczytu. Tymczasem z drzwi na ganek wybiega roześmiana kobieta w kędzierzawej, rudej czuprynie i woła: „To tu, to tu!”. Przechodzimy przez salę biesiadną, w której jakiś młodzieniec przygrywa na wiekowym pianinie. Podobno gość agroturystyki, który następnego dnia ma dać mały koncert. Trochę go płoszymy. On na górę, do pokoi, my do mieszkalnej części budynku. Gospodyni nawet nie pyta, tylko stawia talerz i wazę z zupą. A chwilę później drugie danie, kawę i świeżo upieczoną drożdżówkę. Wszystko okraszone uśmiechem. Tak tutaj czują si...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 00:37