– Nasze sery są wykonywane z mleka od szczęśliwych krów. Robimy je z sercem. Może to sekret ich doskonałego smaku? – zastanawia się Joanna ZemszałMałgorzata Janus
StoryEditorNiesamowite smaki polskiej wsi

Sery z rodzinnej serowarni pod Lublinem warzone na malinach, piwie i węglu

04.11.2023., 14:00h
Z kozieradką, malinami, moczone w piwie, a nawet przekładane węglem. Twarde i miękkie. Mowa o wyjątkowych serach z niewielkiej rodzinnej serowarni w Leśniczówce na Lubelszczyźnie. Nic dziwnego, że produkty cieszą się uznaniem lokalnych odbiorców. – Są pyszne, bo robione z sercem – zapewniają miłośnicy lubelskich przysmaków.

Z artykułu dowiesz się:

  • Jakie były pierwsze kroki Pani Joanny w serowarstwie?
  • Jakie nagrody otrzymały "Sery z Leśniczówki"
  • Które sery podbiły serca klientów?

Niesamowite wyroby Joanny - właścicielki "Serów z Leśniczówki"

Durszlak, 5-litrowy garnek, internetowy tutorial i oczywiście mleko z własnego gospodarstwa. Czy to wystarczy, aby utworzyć cenioną w regionie sero­warnię? Jak przekonuje Joanna Zemszał z Leśniczówki (powiat lubelski, gmina Bychawa), wszystko jest możliwe. Dziś Sery z Leśniczówki są uznaną marką na rynku. Produkty otrzymały nagrody, m.in. wyróżnienie w konkursie na „Najlepszy smak wschodnich ziem Polski” w Nałęczowie, pierwszą nagrodę w konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów” w Zamościu, a także tytuł „Najlepszego smaku Lubelszczyzny 2019” w aż trzech kategoriach.

Warkocze albo foremki. Jak rolniczka zaczęła produkować własne sery?

Joanna i Radosław Zemszałowie prowadzą średniej wielkości gospodarstwo rolne o profilu mleczno-roślinnym. Pomagają im synowie. Pięć lat temu poszerzyli działalność o produkcję serów i innych mlecznych wyrobów: maślanki, jogurtów i kefirów. Gospod...

Pozostało 82% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 05:37